[Zuzanna82]

1:0 dla Tipo.
Kiedys musial byc ten pierwszy raz. Szkoda ze tak szybko ale coz bywa przynajmniej wiem juz jak takie sprawy zalatwiac Podstawa: dobry kolega co zna sie na rzeczy Zrobic sobie zdjecia na pamiatke Podpisac sie Zaplacic i zapomniec o znizkach przynajmniej przy nastepnym wykupie OC.
Ale Tipek nic nawet ryski nie ma, a tamten nowe drzwi musi sobie kupic.

[MupiK]

hehe ladne...:-)
To kiedy zobaczymy zdjecia...?:>

[Zuzanna82]

jak kupie kabel do telefonu zeby sciagac na kompa

[Pele_Tipo]

uuuuuuuuu... u mnie na tej zasadzie poleglo SC kumpla...

jedyne moje "dotkniecie" z czymkolwiek... tyle ze u mnie specjalnie w sumie kilkunastu czy wiecej osobom mowilem o sprawie a nastepnie po obejrzeniu zderzaka chyba 2 osoby zgadly ktore to zarysowanie na plastiku

[Erewan]

Zuza, przyznaj się - zapatrzyłaś się w przystojniachę za kółkiem Vectry i... bum!!

[Gibson]

[miszko]

To ja Tempra kieds sie zatrzymalem na tylku pewnego Mercedesa W123 z hakiem

Co ciekawe... hak mi za duzo nic nie zrobil.
Tzn. "nurkujacy" przod auta akurat tak sie obnizyl, ze hak byl wyzej niz tablica rejestracyjna. Bo "wbiciu" sie pod hak caly impet uderzenia poszedl na maske auta.
Prawy bok byl nie ruszony, lewy bok leciutko. Kierunkowskazy przetrwały. Niestety maska poszla do wymiany

[Zuzanna82]

Cytat:

ja po wjechaniu w kadeta miałem tylko stłuczony kierunkowskaz i lekko cofnięty reflektor, a tamten stłuczone ww światła , zagięty błotnik, peknięty zderzak i lekko sfałdowaną maskę ... nie jest to powód do dumy ... a jednak oczko

Bo nasze autka to prawdziwe "czolgi":] albo wniosek jeden niekupowac opli:]

[ Dodano: 14-11-2005, 18:42 ]

Cytat:

Zuza, przyznaj się - zapatrzyłaś się w przystojniachę za kółkiem Vectry i... bum!! oczko

Raczej patrzylam w przeciwnym kierunku.........

[bronek]

Stałem kiedyś na skrzyżowaniu na czerwonym świetle i Primera zaparkowała w moim tylnym zderzaku.

Wynik starcia:
Temperówka - pchnięty zderzak o 1cm do przodu, dwa zarysowania na zderzaku długości ok 4cm.
Nissan - rozwalone reflektory, zniszczona atrapa od chłodnicy, pofałdowana maska, wybrzuszony jeden boczny błotnik.

[geezy]

Ja też... "cofałem aż było słychać" Było dość ciasno, zwłaszcza dla laika. Dwuminutowa "lekcja" kosztowała lewą tylną lampę, czyli 70 złotych i cały spaprany dzień.

[Zuzanna82]

Widze ze nie tylko ja taka "gapa" Parkowanie ssie ale juz jest wiecej miejsc w ktorych dam rade zaparkowac bo kiedys jak wjechalam na parking to sie zalamalam bo niemoglam wyjechac jak doprzodu to mialam goscia z boku i zderzak z naprzeciwka i ani w jedna ani w druga. Naszczescie sa jeszcze uprzejmi i zdolniejsi mezczyzni ode mnie

[geezy]

Mi się zawsze udawało, a jeżdżę już ponad pół roku ,aż do niedawna. Podobno musi (?) być kiedyś pierwszy raz . Prosto z tego szczęśliwego miejsca jechałem na szrot i tam od razu przekładałem, mamrocząc pod nosem "mięsne" wyrazy dotyczące moich umiejętności.

[netsat]

[unknown]

hehe, czoł rzeczywiśice......
albo opel był z gatunku 'typowych', znaczy się cienka,ekonomiczna warstwa rdzy pod jakimś lakierem i szpachlą.Choć to raczej np kadetty się sypały na potęgę....

ja zaś miałem inną sytuację - 2 zimy temu, stoję na parkingu, za mną stanął znajomy matizem, miejsca nie było to mnie przyblokował stojąc bokiem do mego tyłu.

wsiadamy do atu, mamy ruszać, śnieg, zaparowane, słabo widać w tylnej szybie a kolor matiza jak otoczenia, czekam, widzę w lusterku że ruszył, czekam i potem cofam (bo odjechał)... cofam i za chwilę coś ciężej idzie ;-D

okazało się że pojechał ale cofnął z powrotem za mnie i zaparkował bo coś jeszcze sobie przypomniał.... nie było go widać zza tempry z boków a szyba zbyt zaparowana, a kolor matiza jak śniegu i reszty...
przepchałem go ;-D cofając (powolutku cofając);
nie miałem nigdzie ani rysy ani nic, ale matiz się lekko pozaginał do środka... ;-D
(w sumie jego wina była, ale sytuacja jest szersza.. nieważne)

choć porównanie może złe, bo wiadomo - matizy mają blachy recyclingowane, z puszek po sardynkach.... ale temperka twardzsza, wiadomo

[geezy]

netsat - chodziło mi o śmiech z samego siebie, że "już tyle jeżdżę". Robię postępy, bo coraz rzadziej auto jedzie mną, coraz częściej ja jadę autem. Nie mam ambicji bycia strusiem pędziwiatrem, bo moc (ok. 76 koni) na to nie pozwala, więc powożę raczej statecznie i dostojnie.
Pozdrawiam

[Zuzanna82]

Dzis widzialam tego opla znowu zaparkowal w linii razenia...przyjzalam sie jak sobie drzwi wyklepal...heh kase z ubezpieczenia na bank do kieszeni schowal...w sumie to i tak nie bylo jego auto widocznie niewarto w taki zlom inwestowac...NIGDY NIE KUPIE OPLA

[Jacacenty]

[ego]

[moley]

zrób to jak najszybciej bo omega b to nie byle co
byłem w posiadaniu przez 3 miechy OMGA B 3,0MV6 AUTOMACIK
cudeńko poprostu:D na full opcji która nigdy nei była oferowana w polsce

a co do wypadków to tempra jest dość mocna zderzenie w poślizgu ze znakiem reklamowym stacji ORLEN skończyło się tym że zderzak wyleciał sobie bez szkód a tylko wzmocnienie na wysokości zderzaka wgięło się 1cm na samym środku nie uszkadzająć konstrukcji aukta, pęknięty kruciec dolotowy do chłodnicy i maleńkie wgniecenie na masce z przodu i 1cm x 0,5cm lakieru odpadło po roku blacha się trzyma bez rdzy , a znak reklamowy jak lżał tak go złomiarze zabrali

[ego]

przeraża i zniechęca mnie natomiast jedna rzecz TYLKO,a wiec ponadprzeciętna korozja

[Pele_Tipo]

no ruda w 8smiolatkach klasy wyzszej to IMO abstrakcja

[misiak]

to ja na koniec tego naszego 2005 roku dodam że już w 1989 roku Tipo pokazało że od Vectry jest lepsze
o passacie... bez komentarza

[Alan]

[Pele_Tipo]

[Faja]

J tam śmigam Opelkiem i nie narzekam:)