Tempra Tipo Team Strona Główna Logo TTT
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team

 SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Alternator czy rozrusznik?
Autor Wiadomość
Xingham 



Wiek: 34
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 199
Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 09-01-2010, 18:40   Alternator czy rozrusznik?

Witajcie,
Już od jakiegoś czasu często zdarzają mi się problemy z rozruchem. Najczęściej się to zdarza jak jadę np jakąś krótką trasę, zgaszę samochód to nie mogę odpalić później. Tak jakby rozrusznik nie miał siły kręcić, po jakimś czasie akumulator chyba pada bo kontrolki zaczynają przygasać i zamiast rozrusznika słychać takie cpyknięcie. Jedyne co wtedy pomaga to odpalenie na kablach od kogoś. Myślałem, że to akumulator nie trzyma na zimnie i kupiłem nowy. Problem ustał na jakieś 2-3 tygodnie i dzisiaj znowu to samo. Na początku kręcił ledwo co i przez chwilę a później po przekręceniu było słychać to cpyknięcie i kontrolki przygasają. Czasami pomagało postukanie w rozrusznik jednak ostatnie kilka razy nie :P
Kontrolka od ładowania się nie pali czyli chyba ono jest :? Może po prostu gdzieś mój Tipek gubi masę albo jakieś zwarcie się zrobiło w alternatorze i nie doładowuje akumulatora? Bo przecież jakby ładowania nie było to w czasie jazdy by zgasł i kaplica :(

Macie jakieś pomysły? Bo już nie mam siły do tego... I znowu mam wrażenie, że niepotrzebnie kupiłem akumulator bo się dzieje to samo ;( HELP
_________________
Tipo 1.4 gaźnik. 94r. benzyna - crash.
Ford Escort 1.6 16V Kombi 95r. benzyna/gaz
     assistance   Moneta
 
 
Młody 


Pomógł: 40 razy
Wiek: 44
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 1580
Skąd: Gilowice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 09-01-2010, 18:45   

Xingham, miałem podobny problem,też kupiłem nowy aku ale nic się nie zmieniło. Ładowanie miałem ok ale okazało się że jest zwarcie na stojanie i natężenie prądu z altka szło za niskie i nie doładowywał. Kontrolka też mi nie świeciła. Wymieniłem alternator na inny i problem się skończył.
  
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 09-01-2010, 18:48   

ja miałem tak samo i rozrusznik był winny
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
lazik666 



Pomógł: 9 razy
Wiek: 37
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 892
Skąd: Łódź
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 09-01-2010, 18:52   

Xingham, miałem podobne problemy z odpalaniem a wina była po stronie rozrusznika, dogorewał, nie pamiętam co dokładnie ale chyba cewka, tzn styk cewki i zawieszały się szczotki, bo wymianie było ok. Jak mi tak nie palił to go na krótko bujałem za pomoca śrubokręta i kawałka grubego kabla ;D
_________________
“Jeśli rozmawiasz z Bogiem, jesteś religijny. Kiedy Bóg przemawia do ciebie jesteś chory psychicznie.” - House MD

I need more ViCoDiN

był Fiat TIPO 1.4ie LPG
i Tempra AbartH 1.6ie LPG i Bordowa 1.6
     Moneta
 
 
Xingham 



Wiek: 34
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 199
Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 09-01-2010, 23:11   

Młody, no właśnie podejrzewam, że to alternator bo coś chyba łożysko piszczy bo nie sądzę, że to pompa wody a z tamtych okolic właśnie piszczenie dochodzi lecz nie zawsze.
No po wymianie aku jeździłem jakieś 2-3 tygodnie i wszystko było ok aż tu nagle BUM :P i lipa.

U mnie w szkole (Samochodówka) jest koleżka (nauczyciel), który właśnie robi często uczniom alternatory za grosze dosłownie, jak myślisz wykręcić altka i zanieść mu żeby popatrzył co tam się dzieje?

Luczu, lazik666, a Wam odpalał z kabli od kogoś jak mieliście ten problem? :P Bo mi z kabli to na dotyk jak nóweczka pali... Wydaje mi się, że u mnie jednak alternator.

Jutro muszę na dodatek jechać jakieś 60km. I wymyśliłem, że naładuję stary akumulator (który jest dobry a kupiłem niepotrzebnie nowy :[)albo jeszcze mam taki jeden bo w sumie mam jeden w samochodzie, drugi w garażu i trzeci w domu :badgrin: I po prostu akumulator do bagażnika i na kilka rozruchów starczy :)
_________________
Tipo 1.4 gaźnik. 94r. benzyna - crash.
Ford Escort 1.6 16V Kombi 95r. benzyna/gaz
     assistance   Moneta
 
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 09-01-2010, 23:16   

Xingham napisał/a:
Luczu, lazik666, a Wam odpalał z kabli od kogoś jak mieliście ten problem?


nie wiem bo nigdy nie probowalem
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
Xingham 



Wiek: 34
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 199
Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 09-01-2010, 23:23   

Luczu napisał/a:
Xingham napisał/a:
Luczu, lazik666, a Wam odpalał z kabli od kogoś jak mieliście ten problem?


nie wiem bo nigdy nie probowalem


A u mnie pali jak zły, także w poniedziałek biorę alternator pod pachę i lecę na autobus do szkoły zanieść to padło i niech mi naprawiają :lalala:
Na szczęście do szkoły mam tylko 4 przystanki więc przeżyję

Jeżeli macie jeszcze jakieś pomysły i sugestie to byłbym zachwycony czytając co mógłbym jeszcze wziąć pod uwagę :P
_________________
Tipo 1.4 gaźnik. 94r. benzyna - crash.
Ford Escort 1.6 16V Kombi 95r. benzyna/gaz
     assistance   Moneta
 
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 09-01-2010, 23:44   

Xingham, a nie możesz po prostu ładowania sprawdzić i ile ma aku przed feralnym rozruchem ?
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
Xingham 



Wiek: 34
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 199
Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 10-01-2010, 09:37   

Luczu, Właśnie sprawdzałem jeszcze na starym akumulatorze i wszystko było ok dlatego kupiłem nowy aku ale znowu się dzieje to samo więc po tym można się domyśleć, że to jednak nie aku ani rozrusznik bo na kablach pali więc zostaje altek :P
_________________
Tipo 1.4 gaźnik. 94r. benzyna - crash.
Ford Escort 1.6 16V Kombi 95r. benzyna/gaz
     assistance   Moneta
 
 
KrzychuB 



Pomógł: 45 razy
Wiek: 40
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 3983
Skąd: Nowy Sącz
Województwo: Małopolskie
Zaproszone osoby: 1
Wysłany: 10-01-2010, 13:31   

Mialem takie chece, jechalem do krakowa a w polowie drogis stanalem do sklepu, wychodze i ni ciula. postukalem pare razy w rozruch i pojechal. wracam z krk podjezdzam na stacje CPN i znow to samo. Po powrocie pojechalem do elektromecha, i sie okazalo ze szczotek juz nie bylo noi tuleje wyje*alo w kosmos. takze zacznij od remontu rozruchu o ile sie da.
_________________
Mój Scenic https://www.facebook.com/RenaultScenicKrzychuB/
Choruje na chorobę zwaną Scenic 8)
     assistance   Moneta
 
 
lazik666 



Pomógł: 9 razy
Wiek: 37
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 892
Skąd: Łódź
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 10-01-2010, 18:05   

Xingham napisał/a:
Luczu, lazik666, a Wam odpalał z kabli od kogoś jak mieliście ten problem?

Nie z takich kabli, ja spinałem go na krótko, z akumulatora do cewki zamiast z kluczyka, jak go rozbujało (a zwłaszcza cewkę) to go brałem z kluczyka i palił.
krzychTIPOspeed napisał/a:
sie okazalo ze szczotek juz nie bylo noi tuleje wyje*alo w kosmos. takze zacznij od remontu rozruchu o ile sie da.

racja
_________________
“Jeśli rozmawiasz z Bogiem, jesteś religijny. Kiedy Bóg przemawia do ciebie jesteś chory psychicznie.” - House MD

I need more ViCoDiN

był Fiat TIPO 1.4ie LPG
i Tempra AbartH 1.6ie LPG i Bordowa 1.6
     Moneta
 
 
Xingham 



Wiek: 34
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 199
Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 10-01-2010, 21:18   

lazik666 napisał/a:
Xingham napisał/a:
Luczu, lazik666, a Wam odpalał z kabli od kogoś jak mieliście ten problem?

Nie z takich kabli, ja spinałem go na krótko, z akumulatora do cewki zamiast z kluczyka, jak go rozbujało (a zwłaszcza cewkę) to go brałem z kluczyka i palił.


No a mi pali właśnie z normalnych kabli rozruchowych od ludzi (już kilka przypadków :P ) więc dalej mi się wydaje, że rozrusznik mam ok tylko, że ten alternator jak powiedział Młody, nie doładowuje akumulatora i za mało jest prądu na rozruch a jak jedzie to już jedzie.

Wczoraj wieczorem też zaobserwowałem jak już samochód zaprowadzałem do garażu, że kontrolki i światła w miarę dodawania gazu robią się jaśniejsze a powinny być raczej jasne cały czas :P
Rano poszedłem po samochód i znowu nie odpalił :/ To koleżka co też po samochód przyszedł kilka garaży dalej podjechał i znowu na kablach elegancko odpalił. Pojechałem do domu po naładowany akumulator i wziąłem go ze sobą na wszelki wypadek. Zrobiłem 60km i po 3 godzinach jak zgasiłem zapalił elegancko, później przejechałem 3km i znowu po 3 godzinach zapalił elegancko :P Później 60km spowrotem i kilka kursów po 2-3km i palił. Natomiast światła i kontrolki świeciły jasno tak jak powinny niezależnie od dodawania gazu. Jutro zabiorę ten alternator do szkoły i niech mi powiedzą czy to on czy nie :P
_________________
Tipo 1.4 gaźnik. 94r. benzyna - crash.
Ford Escort 1.6 16V Kombi 95r. benzyna/gaz
     assistance   Moneta
 
 
Carol 



Wiek: 34
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 120
Skąd: Szczytno
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Wysłany: 11-01-2010, 13:32   

Alternator na stojanie może mieć zwarcie. Czyli wirnik dotyka stojana. Sprawdź jak wyjmiesz alternator czy obudowa w miejscach śrub do skręcenia alternatora nie jest pęknięta. Jak jest pęknięta to może być tak że wirnik ociera o stojan i jest zwarcie na postoju i ciągnie prąd. Ja miałem w 2 alternatorach tak samo więc kupiłem w końcu regenerowany i mam spokój:) I tak jak piszesz nowy akumulator pomógł na 2-3 tygodnie. Kontrolka się nie świeciła. Co do kontrolki świateł na wolnych obrotach to normalne że kontrolka słabiej świeci bo na wolnych obrotach alternator też ma mniejsze obroty i słabiej ładuje. Nawet włącz nadmuchy na 4 zakres i posłuchaj jak chodzą na wolnych a jak trochę dodasz gazu. Mój tipolot ma prawie 17 lat i do rozrusznika nie zaglądałem. Dziennie robię koło 40km na krótkich odcinkach więc jest gaszony i odpalany wiele razy.
_________________
Fabbrica Italiana di Automobili Torino Tipo 1.4 i.e '93 motor: 160A1.046
     Moneta
 
 
rafalc 


Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 23
Skąd: Opolskie
Województwo: Opolskie
Wysłany: 12-01-2010, 01:17   

Witam, niedawno podobny problem omawialem na PW z kolegą Luczu, u mnie winny był rozrusznik.

Raz było tak, że jak był rozgrzany silnik, to nie odpalał. Musiał najpierw schłodzić się do 70 stopni. Myslalem najpierw, ze to aku i kupilem nowy, przez pewien czas wozilem obydwa.
Potem rozrusznik zaczal wyć i po wymianie szczotek, tulejek odpalal bez problemu.

Niedawno przstal odpalac na mrozie. Pojechalem do elektryka i diagnoza byla znowu - rozrusznik. Uplywu pradu nie mam, altek daje 14,8 V, kable i styki wyczyszczone. Elektryk przeczyscil rozrusznik i teraz kręci aż miło.
_________________
Tipo 1.4ie, '95 r. 225 000km
  
 
Carol 



Wiek: 34
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 120
Skąd: Szczytno
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Wysłany: 12-01-2010, 08:26   

ALe jak koledze ładnie kręci jak naładuje akumulator to raczej nie rozrusznik. Jak słychać że ciężko mu zakręcić to wtedy mógł się przytrzeć na tulejkach.

rafalc, u ciebie jak kręcił na rozgrzanym słabo czy w ogóle nie ruszał?
_________________
Fabbrica Italiana di Automobili Torino Tipo 1.4 i.e '93 motor: 160A1.046
     Moneta
 
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 12-01-2010, 11:22   

rafalc napisał/a:
altek daje 14,8 V


nie powinno być max 12,5 ?
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
ciechu 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 4008
Skąd: Leszno
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 12-01-2010, 11:31   

Luczu napisał/a:
nie powinno być max 12,5 ?
wstydziłbyś się. Tyle czasu na forum poświęcasz, a tyle o ładowaniu było pisane... Altek powinien ładować 14,4V. A poniżej 12,5V to nie powinien aku schodzić, bo to granica rozładowania. :lalala:
_________________
Było:
Tempra "bleu lord" 1.6 86KM z LPG
Tempra "smoczyca" 1.6ie 75KM z LPG
Tipo "el niño" 1.4ie 3D 70KM Pb
Bravo "bravo" 1.6 16V 103KM Pb
Jest:
156 SW 1.9JTD 145KM
     assistance   Moneta
 
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 12-01-2010, 11:40   

ciechu, :sciana: :sciana: :sciana: chyba jeszcze mi nie zeszło z wczoraj :sciana:

miałem na myśli 14.5V :lalala:
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
rafalc 


Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 23
Skąd: Opolskie
Województwo: Opolskie
Wysłany: 13-01-2010, 00:14   

Carol napisał/a:


rafalc, u ciebie jak kręcił na rozgrzanym słabo czy w ogóle nie ruszał?



Carol Na rozgrzanym to był już stary problem, teraz to się nie pojawia. Gasiłem rozgrzany silnik i gdy po chwili chciałem odpalić, to rozrusznik tylko zrobił "uuu" i koniec.

Czyli mogę powiedzieć, że nie kręcił.

Musiałem czekać 15-20 minut, aż silnik był przechłodzony i wtedy odpalał z miejsca. Ten problem nie doskwierał zbytnio do dnia, gdy na środku skrzyżowania w Gliwicach mi auto zgasło....
Taka sytuacja miała miejsce mimo full naładowanego aku, dlatego była diagnoza - rozrusznik.

Obecnie auto nie odpalało rano, przy mrozach. Aku sprawdzany pod obciążeniem w Norauto (bo tam był kupowany - o zgrozo... ;) ) wykazał 100% sprawność (pozostaje mi wierzyć pracownikom, bo tam nie wpuszczają na warsztat obcych). Znajomy mi rozkręcił rozrusznik, stwierdził zabrudzenia, usunął je i teraz kręci aż miło.

Żeby miło nie było, to mi drzwi nie chcą się zamykać - ale to już inny temat ;)
_________________
Tipo 1.4ie, '95 r. 225 000km
  
 
Xingham 



Wiek: 34
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 199
Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 20-01-2010, 11:27   

Problem naprawił się sam :P jak narazie. Od tamtej pory nie mam problemów (tfu tfu). Dalej podejrzewam, że to jest coś z alternatorem ale póki co to wrzuciłem inny aku do bagażnika (żeby w razie czego odpalić) i jeżdżę. Jak się tak stanie jeszcze raz to odrazu do elektryka.

** Dodano: 25-01-2010, 17:03 **
Hehehe no i wykrakalem :P Juz na nastepny dzien problem sie pojawil ponownie i to z wieksza czestotliwoscia a pozniej to juz za kazdym razem.
Wczoraj wzialem akumulator na noc do domu i troszke podladowalem. mial 12,8V.
Rano poszedlem do samochodu - specjalnie zostawilem pod blokiem zeby nie niesc aku z garazu bo mam daleko.
Zmierzylem ladowanie - 14.3V
Zmierzylem ladowanie po wlaczeniu swiatel i dmuchawy, czego zazwyczaj sie uzywa - 13V
Nie mierzylem z radiem ale pewnie byloby ze 12,5V.
Wiec nic nie myslac w samochod i nie wlaczajac radia i nawiewu (brrrr zimno) pojechalem do elektryka. Zmierzenie tego wszystkiego czego jest tak bardzo duzo zajelo mu 2 razy tyle co mi, wiec juz sie do niego zrazilem :P no ale mam nadzieje ze zna sie na tym co bedzie robil :P
Jego diagnoza brzmiala "yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy, pewnie jakas dioda sie spalila" :P
Jak wrocilem do domu sprawdzilem naladowanie akumulatora - 13,2V wiec jutro nie powinno byc problemow z rozruchem :)

Nie orientujecie sie moze ile sobie policzy za taki zabieg? czyli wyjac altek, zobaczyc co tam i wlutowac nowa diode?
_________________
Tipo 1.4 gaźnik. 94r. benzyna - crash.
Ford Escort 1.6 16V Kombi 95r. benzyna/gaz
     assistance   Moneta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska

Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść.
Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.

Server uptime: 29 days
Network load