[Guzik]

Jak wymienić łożysko?>

[lynx]

Prawidłowo....
Rozumiem że chodzi Ci o łożysko w zwrotnicy. Potrzebujesz do tego profesjonalny sprzęt. Najpierw musisz wyjąć półoś. Potem to już zależy czym dysponujesz. Albo wyciągasz stare i wkładasz nowe łożysko specjalnym ściągaczem, albo wyjmujesz całą zwrotnicę i robisz to samo na prasie.

[meter30]

Nie trzeba demontować całej półosi, a ten profesjonalny sprzęt to zestaw kluczy. Demontujesz zwrotnicę i skoro masz zamiar wymienić łożysko to pewnie Ci na starym nie zależy więc odbezpieczasz pierścień segera i wybijasz go młotkiem. Jak masz wyjęte stare łożysko to wkładasz nowe. Wszyscy zalecają prasę hydrauliczną, mi za prasę posłużyło poczciwe imadło - skręcając je osadziłem łożysko w zwrotnicy, potem składanie i jazda

[lynx]

Niedokładnie napisałem o tej półosi. Oczywiście trzeba ją wyjąć tylko ze zwrotnicy . Jak będziesz wkładał nowe łożysko, to naciskaj/wal tylko w zewnętrzną bieżnię. Kup sobie też odrazu nową nakrętkę na półoś.

[schab]

Czekajcie ! - Albo ja nie czytam ze zrozumieniem , albo wy !
Guzik pytał w tytule o wymianę łożyska w podporze półosi , a nie zwrotnicy !
Wytłumaczyliście mu połowę operacji ... Ciąg dalszy wygląda w ten sposób , że należy odłączyć przegub wewnętrzny od półosi wychodzącej ze skrzyni . Odkręcasz 6 śrub imbusowych ( jak masz pecha to nie będą to sześciokątne imbusy , tylko gwiazdkowe torxy ) mocujących ten przegub od nieruchomej półosi . Potem trzeba odkręcić dwie śruby mocujące podporę do bloku silnika i delikatnie wysunąć półoś ze skrzyni . Dobrze jest mieć w tym momencie auto przechylone na przeciwną stronę , żeby wylewający się ze skrzyni olej nie zalał bliższej i dalszej okolicy . Dalej - to już normalka : odbezpieczyć łożysko w obudowie , wybić i składać w odwrotnej kolejności .

[dziura]

schab, podpora tylko na 2 śruby? chyba więcej tego jest ja kiedyś to demontowałem i jest jeszcze w bloku szpilka którą trzeba wykręcić i z tego co wiem to tak łatwo nie wychodzi ta cała podpora półosi (ja mam jeszcze sprężarkę klimy do tego no i 16v) ale te podpory w 2.0 były chyba podobnie mocowane

[lynx]

Na swoje usprawiedliwienie napisze tylko że zaznaczyłem jak ja to zrozumiałem

[schab]

[kamilsitek1983]

kolega brynol69 jest w tym obeznany,pytajcie jego!

[brynol69]

nieprawdą jest abym wiedział cokolwiek w tym temacie , z ciekawości poszedłem do piwnicy obejrzeć taką podporę ale okiem laika mogę powiedzieć tylko że bez majzla i młota się nie obejdzie. Z jednej strony wygląda jakby dało się "coś" podważyć śrubokrętem i i wtedy wyjąć półoskę ale chciałbym zauważyć że w eperze nie widnieje tam żadna część zamienna.

PS. jakby ktoś chciał pozbyć się klimy i wspomagania i przenieść alternator na tył to mogę sprezentować podporę przystosowaną właśnie do takiego rozwiązania

[Guzik]

Post pisałem na szybko.
Więc tak. 99% czynności wykonałem(zapasową półoś mam na wierzchu i tak), odkręciłem przegub, zostało mi tylko łożysko(na wierzchu), którego żadnym sposobem nie moge zdjąć/odkręcić. Młotem nie próbowałem, bo nie jestem zwolennikiem walenia młotem podczas naprawy. Jeśli potrzebna będzie prasa, to podjadę do znajomego i za piwo mi wybije to.

Łapa jest mocowana na pewno na więcej niż 2 śruby, a do tego dochodzi pompa wspomagania, którą pewnie trzeba odkręcić(nie pamiętam już jak to montowałem, ale z tym będzie najmniejszy problem). Nie wiem tylo jak wyjąć łożysko(bo jak będę wiedział jak wyjąć, to i z włożeniem problemu nie będzie).
Mam taki luz, że półoś lata sobie luźno i wesoło chyba ponad 1 cm na boki i wcale nie przesadzam... prawdopodobnie łapa też już zdążyła się wyrobić, ale to nic, bo mam zapasową

[brynol69]

ta którą mam w piwnicy też ma straszne luzy, druga leży na garażu kolegi ale nie wydaje mi się żeby tamta byłą jakoś sztywniej osadzona więc zaryzykuję stwierdzniem że tam nie ma jako takiego łożyska i ona raczej tylko przechodzi przez tą podporę

[lordabarth]

Podpory mają łożyska i nie mają one luzu .Ja rozcinałem pierścień wewnętrzny łożyska szlifierką i wybijałem z obudowy wiekszy.

[Guzik]

[brynol69]

po "puknięciu" młotkiem otrzymałem coś takiego...

ale samego łożyska już nie potrafiłem zdjąć więc oddałem razem z piastami do "fachowca" a on stwierdził że nigdy nie wymieniał łożyska na podporze
lordabarth, którą cześć rozcinałeś? czy mówiłeś już o samym łożysku? jaką szlifieką się tam dostałś? z czystej ciekaści pytm bo zleciłem już to komuś innemu

[schab]

[lordabarth]

[brynol69]

schab, widzisz dobrze z tym że łożysko dlatego jest z prawej strony dlatego że je wybiłem z obudowy, podobnie jak pierścień z lewej strony obudowy. osłona jest odkręcona ponieważ nie dało by się wyjąć półosi. prawdą jest że simering ciekł ale już jest wymieniony

[Guzik]

Dobra, widze, że jednak nikt nie wytłumaczy mi tego w sensowny sposób(jak dla mnie) więc oddam mechanikowi niech się męczy. Powiedzcie chociaż jakie łożysko trzeba kupić, jakie ma wymiary?

** Dodano: 18-04-2011, 19:00 **
Ok, poradziłem sobie tak, że założyłem łożysko, które miałem w drugiej półosi(całą półoś), dalej nie wiem jak to zdjąć więc mile widziany jakiś opis

WYmiana półosi to banał. Odkręcamy 6 śrubek imbusowych (nr6) od przegubu, następnie odkręcamy koło prawe(pasażera), dalej odkręcamy jedną śrubkę amortyzatora przy zwrotnicy(tą wyżej) i popuszczamy tą niżej troszkę. Odchylamy teraz całą zwrotnicę(będzie wiadomo podczas rozbiórki wszystko), odkręcamy 3 śrubki przy podporze półosi na kluczyk 10 i wysuwamy półoś ze skrzyni biegów uważając na olej, który może spierdzielić(ja podlewarowałem wysoko prawą stronę i nic nie uciekło).

Miłej zabawy. Wpadłem na to po prawie 2 godzinach, bo już miałem rozpinać cały zawias z jednej strony Zajmuje to mniej czasu, niż wymiana 2 kół
Należy jedynie uważać na śrubki przy przegubie i DOBRZE oczyścić je z błota żeby kluczyk dobrze wszedł do samego końca, w przeciwnym wypadku można sobie rozrobić tylko śrubkę i trzeba będzie "ciąć metal i krzesać iskry" miałem tak rok temu i tym razem, nauczony doświadczeniem, podszedłem do tego prawidłowo