[mkdan]

Witam
Potrzebuje wiedzy na temat istotności urządzenia o nazwie Mapsensor w moim samochodzie. Jest to Czujnik Podciśnienia,wiem ,że jest uszkodzony i cały czas podaje takie samo napięcie. Wiem ,też ,że ponoć przez niego gasnie mi samochód na benzynie i bardzo ciężko jest wyregulować silnik. CZy to prawda?? napiszcie mi proszę za co tak naprawdę jest to urządzenie odpowiedzialne i czy to ono może powodować spalanie 18 l/ 100 km gazu oraz czy przez takie spalanie mogły się nasilić luzy zaworowe, które trzeba ustawić. Z góry dziękuje za wszelką pomoc. Pozdrawiam Daniel

[miszko]

Podam na innym przykladzie. Mam UNO i wlasnie w nim doszlo do uszkodzenia tego czujnika. Autko zachowywalo sie dziwnie. Gaslo kiedy sobie chcialo, a jesli juz zgaslo to nie chcialo odpalac. Spalalo wieciej benzyny. Ogolnie same nieprzyjemnosci dzialy sie z silnikiem.

Czujnik ten ma za zadanie "zczytywac" panujace w ukladzie podcisnienie. Przez to komputer moze nadzorowac praca silnika i wtryskiwacza.
MAP sensor (Manifold Absolute Pressure sensor)
Z pewnego serwisu:

Kod:

Z podstawowych parametrów wejściowych elektronicznego modułu sterującego w systemie jednopunktowego wtrysku paliwa jest podciśnienie w kolektorze dolotowym silnika. Jest ono pochodną obciążenia silnika, a pomiar jest realizowana przez czujnik ciśnienia bezwzględnego MAP (Manifold Absolute Pressure Sensor). Elementem czujnika przetwarzającym ciśnienie na sygnał elektryczny, jest membrana z materiału ceramicznego (5), na której powierzchni zawieszono warstwy rezystywne (3) tworzące układ mostka Wheatstone'a. Po drugiej stronie membrany występuje próżnia, podczas gdy z zewnątrz działa ciśnienie występujące w kolektorze ssącym. Ciśnienie to powoduje odkształcenie membrany, a zarazem odkształcenie warstw rezystywnych. Wpływa to na zmianę rezystancji elementów mostka, a tym samym na rozpływ prądów w jego gałęziach. Różne prądy wywołują różne spadki napięć na elementach mostka. Różnice te są wzmacnianie przez wzmacniacz napięciowy (B) (rys. 1.) znajdujący się w obwodzie czujnika. Ponieważ wartość temperatury ma poważny wpływ na poziom napięcia i może wprowadzać pewne przekłamania zastosowano także element kompensacji temperaturowej (C). Sygnał wyjściowy z czujnika MAP jest sygnałem wyjściowym ze wzmacniacza skorygowanym przez element kompensacji temperaturowej. Czujnik jest zasilany napięciem +5V z zasilacza znajdującego się w jednostce centralnej. Sygnał wyjściowy z czujnika rośnie wraz ze wzrostem ciśnienia w kolektorze dolotowym.

Głównie ten czujnik ma zczytywać jak obciążony jest silnik i ma wpływ na jego prace, spalanie, przyszpieszenie itp. Wiec jego uszkodzenie powoduje - jak w moim UNO, że silnik poprostu gasl i nie chcial palic, albo silnik bedzie dlawil i tracil moc - przez co pewnie tez bedzie wieciej palil.

[muflonek]

ktory to czujnik? jak wyglada?

[Jadodada]

mkdan

Czujnik ciśnienia bezwzględnego zajmuje się tylko i wyłącznie kątem wyprzedzenia zapłonu.

Może to być osobne urządzenie lub razem z sterownikiem zapłonu ( DIGIPLEX).

Najważniejsze jest szczelne pneumatyczne połączenie z układem ssącym. Rurka powinna być odporna na zmiany ciśnienia, gdyż w przeciwnym razie występuje błąd pomiaru ciśnienia i do sterownika wtrysku docierają informacje niezgodne z zapisanymi w jego pamięci.

Sprawdź dokładnie połączenia przy czujniku i kolektorze ssącym oraz samą rurkę pod względem szczelności.

Jeżeli pomiar dokonany na Twoim czujniku wykazuje stałą wartość to przyczyna leży w tym , że nie jest podłączony do kolektora i nie mierzy zmian ciśnienia w nim.

Ja osobiście uważam , że jeżeli czujnik coś mierzy to z pewnością jest dobry a tylko to co ma mierzyć nie dociera do niego.

[unknown]

ale to w zasadzie gaźniczków tak nie dotyczy; tam też jest digiplex do kąta zapłonu i w digi jest czujnik podciśnienia, ale nawet gdy by rurkę odczepić to i tak zgasnąć nie powinien, najwyżej chodzić nie będzie 'dokadnie', może jakieś telepania, gorszy zapłon.. chyba się nie mylę? ja do dziś nie doszedłem (nie było kiedy) czemu na benzynce gaśnie jak się na luz wrzuci bez ssania (czy elektrozaworek pada czy coś przytkane) a teraz sobie przypomniałem jak to rurki wymieniałem od podciśnień i pęknięcie małe w końcówce od Digi łatałem; rurki nówki, ,grube ale średnica jak w starych, do digi nowa końcówka i niby wszystko szczelne, odporne na skoki ciśnień... zastanawiam sięj ednak czy nie to by wpływao jakoś na gaśnięcie na benzynie (tylko, na LPG OK), ale raczej nie, bo na LPG też.... w gaźnikach to raczej wiele nie zrobi?

[canguru]

a czy ktoś wie jak sprawdzić ten czujnik, jeśli jest on razem z digiplexem ?

Od jakiegoś czasu borykam sie z niemałymi problemami.
moja Tempra (gaźnik 1,6) miała poważne problemy z porannym zimowym odpalaniem, początkowo wymieniłem wszystko co mogło wydać się podejrzane.

- świece
- kable wysokiego napiecia
- kopułka z palcem
- czujnik położenia wału
- rozrusznik ( najwyraźniej zarżnąłem próbami rozruchu)
- akumulator ( w akcie desperacji )

jak już straciłem zupełnie nadzieje, oddaliśmy ja do mechanika, który potraktował digiplex suszarką o dziwo Tempra odpaliła, wiec postanowiłem wymienić moduł na drugi, używany.
Niby wszystko ok, ale na drugi dzień po wymianie zauważyłem podobne problemy z odpalaniem, sporo kręcenia rozrusznikiem.. i w końcu jakimś cudem odpalała.. Do czasu...
Do czasu aż nie odpaliła.. i trzeba było holować jeszcze raz do mechanika Ów mechanik, wziął stary moduł na noc do ciepłego pomieszczenia.. podłączył rano.. i o dziwo odpaliła. W związku z tym, do tej pory facet upiera się, że to wina modułu. Przy czym może mieć rację, choć nie chce mi się wierzyć, że to już drugi trafiony moduł. Po przeczytaniu paru tematów na forum zaczynam się zastanawiać, czy to przypadkiem nie jest wina tej instalacji podciśnienia. Aktualnie Temprunia znajduje się u drugiego mechanika, który próbuje coś tam zdziałać. Jeśli mu się nie uda, to ja już nie mam pomysłów. Dodam, że nowy moduł to koszt ok. 1500zł, więc wcale się nie uśmiecha

Zaciekawił mnie wpływ temperatury na czujnik podciśnienia znajdujący się w module.. jeśli rzeczywiście to czujnik tensometryczny, to wpływ suszarki byłby ewidentny.. co kieruje moją uwagę na instalację doprowadzającą owe podciśnienie
Jak tylko temprunia wróci od mechanika, dam znać jak poszło.
Pozdrawiam.

[unknown]

ale odkopałeś temat

a czujnika ciśnienia w digi chyba nikt nie sprawdzał, bo zazwyczaj po kolei się sprawdzało zapłon, cpw, podciśnienia dochodząc do digiplexu i jakoś zawsze coś po drodze bywało przyczyną;
sam digiplex raczej nie pada, czujnik w nim też; nie wiem nawet czy jest to czujnik tensometryczny, ale możliwe; za to pękające wężyki i rozszczelnione podciśnienia to sprawa dość powszechna po latach, więc może pooglądaj wężyki, wymień, uszczelnij a dopiero potem myśl nad digiplexem...
a! wszelakie kable do modułu są ok jak mniemam? masa do modułu jest w najlepszym porządku?

[canguru]

myślę, że kable są ok, zastanawia mnie tylko wpływ temperatury na działanie modułu.
Jak już jakimś cudem da się odpalić to później po nagrzaniu pali bez problemu. Dopiero po odstaniu nocy wszystko powraca.

Szczególnie zainteresował mnie ten temat:
http://forum.tempra.org/t...t=drugie+zakupy

Zobaczymy co wymyśli mechanik nr. 2, jak wróci do mnie po świętach to napiszę.

Dzięki za pomoc, pozdrawiam

P.s. co do czujnika.. to właśnie według tego wyżej jest to tensometria oporowa

** Dodano: 22-04-2007, 20:51 **
Temprunia wróciła.. a razem z nią problem. mechanicy kompletnie nie wiedzą co jest grane.
tym czasem sprawdziłem efekt "ciepłego modułu".
podczas, gdy jeden moduł trzymałem w samochodzie, drugi leżał sobie przy ciepłym kominku.
po jakimś czasie, poszedłem sprawdzić jak to jest w rzeczywistości.
spróbowałem odpalić na module, który pozostał w samochodzie.. bez rezultatu. Tempra nie odpalała, a dodatkowo występował efekt "blokowania się rozrządu". Natomiast, gdy podłączyłem ciepły moduł. odpaliła niemal od dotknięcia.. zamieniłem znów na zimny.. i ponownie kupa.
Po kilku takich próbach, przeprowadzonych z podobnym skutkiem, zostawiłem ciepły moduł, aby ostygnął w samochodzie, natomiast ten niedziałający.. położyłem przed kominkiem.
po godzinie wróciłem z ciepłym już modułem..
I podobna sytuacja, na ciepłym odpala.. a na tym, który pozostawiłem do ostygnięcia kupa straszna.
Nie chce mi się wierzyć, że oba są uszkodzone w podobny sposób. A Ja chyba będę musiał rozejrzeć się za nowym modułem.

Czy któryż z forumowiczów nie wie przypadkiem jak można sprawdzić działanie takiego modułu ?

i kolejne moje pytanie, czy spotkaliście się kiedyś z takim modułem ?
http://allegro.pl/item186...nda_lancia.html

** Dodano: 15-01-2009, 21:27 **
Witam Ponownie,

Okazało się, ze gazownicy zakładając instalację podłączyli zasilanie od strony modułu.
Przełączenie tego na cewkę od razu załatwiło sprawę.

jakieś pół roku później padł silnik.... niestety.
Wymieniłem na nowy, i mam nowy problem...

odpalając zimne auto silnik pali na 3 tłoki... po jakimś czasie wskakuje na 4rty.
Wymienię świece... mam spokój przez 2 miesiące i problem wraca.

czy spotkaliście się z czymś takim ? Może przeczyścić kopułkę ?