Tempra Tipo Team :: zimny pali na trzy gary... dlaczego???

DvL · Wysłany: 12-01-2006, 00:14 **zimny pali na trzy gary... dlaczego???**

wlasnie mam taki problem... dzisiaj odpalam tipka a tu psikus, odpalil bez oporow ale tylko na trzy gary jak sadze bo silnik sie tak dziwnie trzasl, chodzil nierowno i nie mial mocy wiec chyba chodzil... po jakis 2 minutach zanim wyjechalem z podworka kilka razy go przegazowujac objawy zniknely i juz teraz chodzi normalnie ale nie wiem co bedzie jutro rano.... co to moze byc bo ja zielony w tym temacie jestem???

miszko · Wysłany: 12-01-2006, 00:22

Sprawdz wszystko co zwiazane z ukladem zaplonu. Swiecie, kable, masz kopulke rozdzielacza i palec - sprawdz je. Moze gdzies sie troche wilgoc osadzila i cos nie laczylo. Trudno wyczuc co moglo byc powodem. Odpalasz na Pb?

DvL · Wysłany: 12-01-2006, 00:27

tylko na pb bo gazu brak... zobaczymy jak jutro sie powtorzy to bedzie trzeba sie dokladniej przyjzec...

jabko · Wysłany: 12-01-2006, 08:01

Przeważnie świeca.
Ewentualnie kabel WN od którejś swiecy.

Ale też wilgotna kopułka

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 12-01-2006, 09:17 **Re: zimny pali na trzy gary... dlaczego???**

U mnie też silnik chodzi "nerwowo" po uruchomieniu, ale czy to jest jakiś problem :-k

Jak tylko przełącze go na LPG od razu zaczyna pracować równo. Jakby coś szwankowało w układzie zapłonowym, to na gazie problem powinien się potęgować, a tu znika...

DvL · Wysłany: 12-01-2006, 11:20

no wiec dzisiaj odpalilem fiacika rano i juz normalnie chodzi... mam nadzieje ze to byl jakis jednorazowy wybryk swiecy lub kabli...

tomx · Wysłany: 12-01-2006, 14:07

Witam kolegę : DvL .....zacznijmy od tego ,że też mam Tipka 3d 1,4ie .....

Ostatnio miałem dokładnie to samo co TY......czyli silnik pracował mi na 3 cylindry.....ale potem było ok

)

Mam pytanko mozesz jeszcze sprawdzic czy masz okopconą rurę wydechową .....??? bo Ja widzę ,ze w tym zimowym okresie mam czarną.....(ale to chyba przez te ciągłe ssanie ..itd)

[ Dodano: 12-01-2006, 13:25 ]
DvL ......a jak tam wyglądają progi w twoim Tipku ....??.bo u mnie w końcowym odcinku nie sa za ciekawe....na wiosne trzeba bedzie zrobic mały remoncik 8-[

DvL · Wysłany: 13-01-2006, 00:29

a wiec rure mam normalnego koloru czyli stalowego bo tlumik jest prawie nowy, a co do progow to jak narazie nie zauwazylem zadnych niepokojacych objawow

unknown · Wysłany: 15-01-2006, 17:11

najprędzej kabel WN lub świeca rzeczywiście, ale też często kopułka;
nie zaszkodzi a to naprawdę tylko chwilka byś kopułe otworzył i wyczyścił, pilniczkiem trochę palec i kontakty przejechać (troszkę, tylko dla oczyszczenia), wilgoć i syf zetrzeć, ładnie i szczelnie dokręcić i może nawet to starczy... w razie czego obejrzyj kable i świece, kapturki na świece dociągnij dokadnie... się nie powtórzy, jeśi świece są OK i kable jeszcze w miarę......

dziura.arek · Wysłany: 15-01-2006, 19:54

Albo uszczelniacze na głowicy i po prostu olej przy rozruchu zarzuca świecę.

Tak jest przy okopconym na czarno tłumniku.

Lipton · Wysłany: 15-01-2006, 20:06

sprawdz swiece, dokladnie je przetrzyj papierem sciernym mm sprawdz czy ma odpowiednia szczeline. aa jezeli masz gaznik nie biez na max ssane bo soe dusi i nie przepala dobrze mieszanki -ja mialem to samo

apacz76 · Wysłany: 16-01-2006, 17:24

witam ja rowniez miałem takie objawy do dzis ale to sie zdazalo raczej w wilgotne dni wiec jak odpalilem moja temperke i zaczał dziwnie chodzić ( na trzech ) podnioslem maske i co zobaczylem ze po jednym kabli iskra sobie skacze wymieniłem kable i jest ok czekam na wilgotne dni

tomx · Wysłany: 16-01-2006, 20:00

Jak to jest .....wydaje mi sie ,ze nie ubywa mi nic oleju ....tylko co jakis czas dolewam płyn chłodzący....hmm..?

Czy to może być objawą uszkodzonej uszczelki po głowicą ...???

Kiedy wiadomo ,ze uszczelka pod głowicą padła....?

irekub · Wysłany: 17-01-2006, 13:22

Pierwszy objaw to spadek mocy silnika . Jest to spowodowane niskim ciśnieniem sprężania w komorze spalania jednego z cylindrów. Poza tym można jeszcze zauważyć obecność mieszanki olej-płyn chłodzący(sprawdzenie na bagnecie czy są kropelki wody lub oka na powierzchni płynu.

Chyba dobrze :-k

amator jestem i elektryk wysokich napięć :lol:

na razie

romano · Wysłany: 17-01-2006, 15:03

Cytat:

Kiedy wiadomo ,ze uszczelka pod głowicą padła....?

Na 100% po zdjęciu głowicy.
A takie typowe objawy to: znikający płyn chłodzniczy: dymienie na biało(nie dotyczy LPG), tworzenie sie oleistej substancji pod pokrywą zaworów i w zbiorniczku wyrównawczym.
Można też odkręcić korek zbiornika wyrównawczego i sprawdzic czy po przygazówce nie wydobywają się bąbelki powietrza.
Poszukaj na forum temat był już przerabiany.

tomx · Wysłany: 04-02-2007, 21:04

Witam....Po roku znowu coś mi silniczek przerywa....tzn. jak odpalam rano auto jest ok....chodzi dobrze ,ale po przejechechaniu jakiś 700 metrow.......silnik nagle traci obroty i moc ( tak jakby pracował na 3 gary, czasmi potrafi zgasnąć )..........w tym momencie lepiej zdjąć nogę z gazu i po 10 sek. wszystko wraca do normy i jest ok.....

Co to moze być tym razem....hmm :?:

gawor06 · Wysłany: 06-02-2007, 12:36

nie wiem ale moze to cos z silniczkiem krokowym sie dzieje nie tak...

YaSIu · Wysłany: 07-02-2007, 00:22 **Re: zimny pali na trzy gary... dlaczego???**

slavol · Wysłany: 07-02-2007, 18:41

Silnik krokowy odpada na 100% reguluje obroty i nic więcej. Może jakiś czujnik szwankuje i przez chwilę głupieje centralka wtrysku? jakieś przebicie na cewce? Trudna sprawa, może by na kompa podjechać i sprawdzić czy nie ma w pamięci jakiegoś błedu? Jeżeli się nie "pogorszy" to ciężko zdiagnozować.

gawor06 · Wysłany: 07-02-2007, 18:50

pomyslalem o tym dlatego ze u mnie bylo tak ze silnik tracil nagle na swiatlach obroty do 500- 600 i jak wysiadlem otworzylem maske i wcisnalem delikatnie ten cycek od krokowego to obroty odrazu wracaly do normy mysle ze byl brudny a wy co myslicie??;>

ZielonyTBG · Wysłany: 07-02-2007, 19:36

W tym cycku jest styk dzięki któremu komp wie czy podpiera przepustnice czy nie.Do krokowca wchodzą cztery kable.Dwa do silniczka a dwa do tego styku.Może jest zabrudzony.
Jest to też tzw cut-off.

slavol · Wysłany: 07-02-2007, 19:42

Ale cut-off odcina całkowicie wtryskiwacz a kolega pisze że auto traci moc ale jedzie i nie gaśnie więc nie to raczej

tomx · Wysłany: 07-02-2007, 20:04

gawor06 · Wysłany: 08-02-2007, 14:48

to mozliwe ze masz uszkodzony czujnik polozenia przepustnicy(potencjometr...) ja jak mialem zepsuty i mu gaz wciskalem to on tak jakby sie dusil i chcial jechac a nie mogl...;/;/;/ dzialo sie tak czasami nie zawsze...;) PoZdRo

chmarka · Wysłany: 07-11-2009, 10:42

Witam. Troche odświeże temat...
W Tipolot od jakiegoś czasu palił na benzynie na trzy gary a na gazie normalnie (na 4:).Brak czasu i odrobina leniwości sprawiły że teraz odpala na 2 i pracuje jak MALUCH, dopiero po rozgrzaniu załapuje trzeci, a czwartemu sie poprostu niechce..
Troche płynu dolewałem więc po przestudiowaniu powyzszej lekturki

http://forum.tempra.org/t...y+gary&start=25

wyjołem kolektor a tam...
wszystko ładne bez żadnego osadu i uszczelka też cacy...
(Płyn sączył się spod uszczelki na metalowej rurze za pompą wodną).
Świece mają około 1 000km, wszystkie są tak samo okopcone, więc niby wszystko oki, zmieniałem też na nowe i bez zmian.
Na kablach WN przeskoków nie widać i jak się łapką złapie to też nie kopie..
Zdejmując kolejne przewody brak zmiany pracy po zdjęciu z cylindra 4, jednak iskra zczęściowo zdjętego przewodu przeskakuje na świeczke(jak i w pozostałych cylindrach)
troche dziwne jest to że jak mam zdjęty kabel z 4 to na 2 i 3 iskra przeskakuje na świeczke a w 1 nie :roll:

Udało siędorwaćnową cewke i jest bez zmian

Myslałem ze uszczelka pod głowicą... ale z lektury wynika że powinien być olej w płunie chłodzącym albo woda woleju, a ani jedno anie drugie niema miejsca...
Brakuje mi pomysłów co to może być :sciana:

Aha... Jest to monowtrysk sterowany przez komputer więc rozdzielacz też odpada...

HELP!! HILFE!! POMOGITIE!!