[maciekt8]

Witam Kolegów. Nie pisałem o tym wcześniej bo nie miałem pewności, ale dziś już jestem pewny że coś jest nie tak. Mianowicie jak jadę ze stałą prędkością i wpadnę w dziurę na jezdni mam na myśli np zapadniętą studzienkę to samochód chwilowo traci moc dziś przekonałem się o tym po raz kolejny. Na trzecim biegu wciskam gaz samochód powinien pomimo wyczuwalnej dziury w drodze przyśpieszać w chwili gdy wpadam w dziurę przez sekundę czuć jakby hamowało silnikiem i za chwile ciągnie dalej.
Nie będę się tutaj rozpisywał co sprawdzałem bo jest tego dużo. Wszystko staram się utrzymać w dobrym stanie połączenia itd dlatego pytam bo może ktoś z Was miał podobny przypadek.
Dodam że na prostej ładnie równo przyśpiesza a na drodze kocie łby czuć takie przyhamowania.

Pozdrawiam

[Sucre79]

maciekt8, może masz problem z elektryką i w momencie wjechanie w dziurę coś się rozłącza.

[henio350]

jeśli masz lpg to sprawdź czy jest dobrze zamocowany parownik

[maciekt8]

Lpg nie posiadam. Co do elektryki przy pracującym silniku ruszałem wszystkimi wiązkami wtyczkami i nic. Będę szukał dalej może coś znajdę. Myślałem że któryś z Kolegów miał podobny przypadek. Jak znajdę to napiszę a jakby ktoś miał jakiś pomysł to niech napisze. Pozdrawiam