Tempra Tipo Team :: TIPO1,4i 91 bez abs.Niby wszystko ok ale nie hamuje tył.

proximo29

WItam Wszystkich forumowiczów.Tipo jezdze juz 5 lat i juz wiele w nim zrobiłem ale przy tym defekcie wysiadam...
Auto nie ma abs-u,nie mam w nim korektora siły hamowania,tłoczki nie zapieczone,przewody drożne pompa nówka(jakis rok na niej jezdze)a tył nie hamuje!!Z przodu klocki juz trzeci raz wymieniłem a z tyłu szczęki prawie jak nowe!!Przód hamuje bez zarzutu(przednie lewe koło łapie pierwsze az do zablokowania)ale tył wcale!Nie wiem juz co mam robic!?Pisze o tym bo nie spotkałem sie z podobnym problemem jak przeglądałem forum. :sciana:

polansky · Wysłany: 22-06-2007, 19:17

A jak samoregulatory?? Bo jak są zapieczone i całkiem skręcone to może być powód, że szczęki nie dociskają do bębnów. Ew. może te sprężyny co łączą szczęki się rozciągnęły, ale wtedy byłby odwrotny efekt - cały czas by tył trzymało. Tam już chyba nic więcej nie może być - skoro cylinderki dobre, nie leją, przewody ok, hmm no to tylko samoregulatory pozostają :eee:

proximo29 · Wysłany: 23-06-2007, 11:52

Samoregulatory są chyba w porzadku,choc przyznam ze kiedys wypadła mi "blokadka"z cienkiej blaszki (to chyba słuzy do tego aby samoregulacja miala dystans)ale wlozyłem ją spowrotem chyba dobrze..Po ściągnieciu bębna i przejrzeniu szczęk zaczałem składac spowrotem i dla pewnosci ustawiłem tak szczeki przy pomocy samoregulaora aby bęben wlazł troszke ciasno.Myslałem ze to pomoze ale lipa. Moze ma ktos fotke bębna ze zblizeniem samoregulatora bo w ksiazce tego szczegółu nie ma....?

lordabarth · Wysłany: 23-06-2007, 12:41

Prawdopodobnie jest to wina korektora siły hamowanie.Było o tym parę razy wiec użyj SZUKAJ.

proximo29 · Wysłany: 23-06-2007, 15:29

lordabarth ,pisałem wyzej że nie mam w nim korektora siły hamowania wiec to raczej nie to...

polansky · Wysłany: 23-06-2007, 15:44

proximo29, ale nie masz korektora, bo jest odłączony i jest obejście? Bo jeśli tak to może coś z tym obejściem.
Czy wogóle go nie masz i rurki idą bezpośrednio?

proximo29 · Wysłany: 23-06-2007, 16:45

Przewody stalowe idą od pompy do tyłu(2szt) i tam tzn.w okolicy belki tylnej sa podłączone do takiego jakby rozgałeznika(kostki)a stamtąd z kolei rozchodzi sie na obydwa tylke koła.Moim zdaniem kiedys był tam korektor i dlatego jest tam ta "kostka"ale pewnosci nie mam.

polansky · Wysłany: 23-06-2007, 18:11

No to po mojemu jeśli przód hamuje, a koła są połączone przecież na krzyż lewe przednie z tylnim prawym i prawe przednie z lewym tylnim, to sprawdziłbym tą "kostkę", może ona coś szwankuje. Skoro bębny, szczęki, cylinderki OK? Nie mam innego pomysłu jak to, że gdzieś w przewodach musi być defekt.
A jeszcze takie pytanko - sprawdzałeś czy cylinderki chodzą? tzn. ściągnij bęben i poproś żeby ktoś Ci delikatnie (ale naprawdę delikatnie, żeby nie rozepchać cylinderków) nacisnął na hamulec

Hipo · Wysłany: 23-06-2007, 18:55

Kosta z tyłu jest fabrycznie oprócz regulatora siły hamowania, pełni ona role takiego podwójnego nyplaktórym łaczy sie stalowe przewody długie z krótszymi odcinkami które idą dalej.

proximo29 · Wysłany: 23-06-2007, 19:48

Cylinderki sprawdzałem i są ok.Dziwne to jest ale myslałem nawet ze tył mam zapowietrzony i jak naciskałem pedał to płyn szedł tak samo jak z przodu kiedy go robiłem czyli normalnie...(mam na mysli ilsc plynu który pod wpływem nacisku wydostawał sie przez zaworek)

** Dodano: 02-07-2007, 11:20 **
wymieniłem przewody stare na nowe łącznie z cylinderkami i dalej z tyłu hamulców brak!!!!TO ZAGADKA JAK MORDERSTWO KENNEDIEGO-NIKT NIE WIE KTO TO ZROBIŁ A W MOIM AUCIE DLACZEGO TAK SIE DZIEJE!!? :sciana: