[reval666]

Od dziś dziękuje bogu, że żyje ... oddałem mechanikowi auto co by mi progi zrobił i coś go tkneło aby zajrzeć dokładnie pod dywan, a tam podłogi prawie wg nie było ... pod fotelem pasażera lekko tknął ręka i na długosci drzwi tak z 8 cm szerokosci odpadła blacha ... boje sie teraz głębiej zaglądać

[KrzychuB]

reval666, zrób foto i co robisz ogólnie z podłogą

[Mosior]

dlatego ja raz w roku badam spód na kanale dość dokładnie i robię zaprawki tam gdzie trzeba. Regularność oznacza max godzinę pracy - raz na rok....

[JAM_BELFEGOR]

Tu dalej przytoczę stare ale jare powiedzenie "Jak się dba tak się ma". Też jestem ciekaw co trzeba było robić by nie zauważyć tak znacznej degradacji podłogi, albo inaczej czy przegląd odbywa się na zasadzie po kielonku piecząteczka i do domu ???

[reval666]

Podłoga była oglądana ale nie tak dokładnie i JAM_BELFEGOR, nie przeglad odbywa sie u mnie na 100% legal a, że auto mam pół roku a do 13.10 przeglad chcialem te progi poprawic ale trzeba bedzie i podłoge łatać

[Lasgo07]

reval666, Łoj masakra trochę Czeka Cię sporo pracy kolego.

[Bdm]

E tam nie ma tragedii

[KrzychuB]

reval666, a za zderzakiem tylnym od spodu

[reval666]

Bdm, nie ma tragedii??
KrzychuB, tam nie zagladałem jeszcze

[shagger78]

reval666,tak szczerze mowiac takie widoki to mnie przerazaja.W razie wypadku czy nawet kolizji wytrzymalosc takiej blachy rowna jest zeru a wiec i bezpieczenstwo na takim samym poziomie.
Z przodu czy pod tylnim zderzakiem tez nie nalezy sie spodziewac ze bedzie pieknie.A łatanie takich dziur to tylko mydlenie sobie oczu.Blacharz przycyknie kawalek blachy,zasmaruje,zakituje i pozniej sie uwaza ze juz jest super.Zeby to uczciwie zrobic trzeba by z innego zdrowego egzemplarza wyciac i wstawic tyle ile jest wyprochniale.Zastanow sie czy gra jest warta swieczki...

Ostatnio kolega Swistak łatal swoja lancie-jest temat na forum.Poczytaj jaki jest zadowolony.
Ja bym sie nawet za to nie bral tylko sprzedal (jesli sie da)i kupil drugi zdrowy.

Nie pomysl tylko ze pisze zlosliwie lub sie wymadrzam ale takie mam zdanie na temat tak skorodowanych samochodow.Szkoda czasu,pieniedzy,nerwow skoro do kasy ktora mialbys wydac na naprawe dolozysz troche i kupisz drugi caly,zdrowy i kilka lat posluzy.No chyba ze to egzemplarz sentymentalny to wtedy nie patrzylbym na nic tylko go naprawial

[vego21]

Właśnie ze względu na stan podłogi mój Tipek odszedł spośród żywych Tak jak mówi shagger78, zastanów się dobrze czy jest sens robić tą podłogę. Ja swoją sam miałem łatać, ale jak się dłużej zastanowiłem, uznałem że nie ma to sensu, strata czasu i pieniędzy... Tym bardziej, że na szrocie dostałem za niego 500zł

[JAM_BELFEGOR]

W okolicy Legnicy jakaś wygłodniała bestia grasuje Roboty co nie miara masz kolego i lepiej zrób to uczciwie. Ja miałem nie dużą łatkę a urobiłem się po pachy. Oczywiście chciałem by wyszło dobrze i spawane było po całej długości blachy a nie punktowo.

http://forum.tempra.org/t...ghlight=#231098

[reval666]

Auto jest u kumpla i ja łata jest uczciwy i dokładny więc mam nadzieje ze bedzie dobrze a robota wyniosła mnie 300zl z materiałem i jego "zarobkiem"

[patrykl]

Nie ma tragedii? Swego czasu miałem taka podłogę w innym aucie. Dałem na wieś, do bazy SKR. Spawacze w przerwie pomiędzy spawaniem kombajnów/przyczep/ciągników wyspawali mi podłogę, która wytrzymała do końca życia auta.