Tempra Tipo Team :: Kąt wyprzedzenia zapłonu

Sir-Rafał · Wysłany: 08-02-2009, 20:17 **Kąt wyprzedzenia zapłonu**

Witam...

Zacznę od tego, że ostatnio jeżdżę na Pb, ponieważ po tych ostrych zimach przestawił mi się zapłon o czym pisałem w innym temacie. W jednym zakładzie mi koleś ustawił, ale tak, że samochód jeździ dobrze na Pb, ale na LPG nie ma jak przyśpieszać-na piątce to góra 80 km/h i to z dużym wysiłkiem.
Zapewne zapłon nie jest dobrze wyprzedzony o ile się orientuje. Ponieważ koleś wziął 50zł za tą diagnozę i naprawę więc teraz wole dać 100zł i kupić na neci sobie lampę stroboskopową i ustawić sam-bo lampa może się jeszcze przydać i zawsze można sprzedać-do rzeczy:

1. Proszę was o informację ile powinien wynosić kąt wyprzedzenia zapłony dla LGP (samochód to Tipo 1.4 silnik A159-czyli zwykły gaźnikowiec z gazem 1 generacji)?

2. Jak dokładnie się to robi-zwłaszcza jak możne ten kąt przestawić, bo wiem, że lampą (z wybranym kątem na potencjometrze) trzeba ustawić na kole zamachowym "znacznik" tak, żeby był ciągle w tym samym miejscu. Nie za bardzo wiem jak się dokładnie dostać do rozdzielacza od dołu.

Proszę o informację i rady w tej sprawie.

Z góry dziękuję!!!

yoyo · Wysłany: 08-02-2009, 21:02

Sir-Rafał, spytaj JAMA_Belfegora bo On to robił u siebie - ja ztego co pamiętam to książkowo dla tipo zapłon ma być wyprzedzony o 10 stopnia a dla LPG sugeruję ustawić na 12

JAM_BELFEGOR · Dodano: 08-02-2009, 22:43

A robił

Kont bazowy jak ci yoyo, napisał to 10stopni i na pb i lpg powinien na tym koncie dobrze chodzić

Sir-Rafał · Wysłany: 09-02-2009, 00:47

No co do tego, że to wina LPG to właśnie raczej nie-wszystko mam nowe (świece, kable WN itp), membranki mają rok, a szlam spuszczony. I to by chyba wtedy nie stało się nagle... A koleś nie pamiętam o ile mi wyprzedził zapłon, ale coś mi świta, że mówił, że o 1 stopień. Pb jest raczej mnie wybredne i pewnie dlatego teraz jeździ ok, ale LPG ma plecy...

JAM_BELFEGOR, dzięki za taki dokładny opis... W tym tygodniu kupie sobie lampę i w przyszłym do tego się zabiorę, bo w końcu będę miał trochę czasu

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 09-02-2009, 00:54

Sir-Rafał, Jeśli zrobił ci kont 11 stopni to auto będzie działać poprawnie na LPG na 100% chyba że coś sknocił i w ogóle przestawił zapłon :lalala:

zrób pomiar sam wyjdzie naga prawda.

** Dodano: 09-02-2009, 00:56 **

Sir-Rafał · Wysłany: 09-02-2009, 08:21

JAM_BELFEGOR, ale mi się wydaje, że on ustawił wyprzedzenie nie o 11, a o 1... czyli wyprzedzenie tak jak mówi będzie lepsze dla Pb, bo ma mniej oktanów więc wyprzedzenie jest bardziej zbędne... I chyba dlatego LPG tak chodzi jak chodzi, że jak chce przyśpieszyć i za mocno wduszę gaz to zaczyna zwalniać...

Ja to będę robił w przyszłym tygodniu, ale chciałem się upewnić i dowiedzieć wszystkiego zanim kupię sobie lampę-żeby to miało sens

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 09-02-2009, 10:05

yoyo · Wysłany: 09-02-2009, 14:50

maciek_wk · Wysłany: 09-02-2009, 18:01

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 09-02-2009, 20:26

koksik · Wysłany: 10-02-2009, 00:49

Witam wszystkich. Sir rafał mnie jak sie tak działo po regulacjach to sie okazało ze poprostu gosciu chciał mi nasiłe zmniejszyć spalanie i przykręcił kurek na przewodzie gazowym który idzie z reduktora do gażnika spróbuj tam odkręcić troszke. bo jeśli sie zbytnio uszcupli to sie tak dzieje ze niechce przyspeszacz ana pełnym gazie zwalni. tak działo mi sie w tipo jak i równiez w pasacie

Sir-Rafał · Wysłany: 14-02-2009, 11:57

No to wczoraj dostałem lampę stroboskopową i przed chwilą byłem w samochodzie i sprawdzić...
Niestety jest mały problem ze sposobem myślenia (mojego) o tym zapłonie. Otóż mam ten stroboskop z potencjometrem i teraz nie wiem ile muszę na nim ustawić? Czy ma być 10 stopni i ustawić 10 stopni na wskaźniku na skrzyni? A może ustawiam kąt wyprzedzenia na lampie i mam ustawić 0 na skrzyni? Czy jednak ustawiam 0 na lampie, a na skrzyni musi być 10?
Obecnie jak ustawie lampę na 0 stopni to na skrzyni znacznik jest na 7 stopni ustawione. Tylko mnie dziwi bo jak ustawie na lampie 10 stopni to na skrzyni jest wtedy 3, a myślałem, że powinno być poniżej 0?

Proszę napiszcie mi jak to się dokładnie robi!!!

Z góry dziękuję za odpowiedź...

yoyo · Wysłany: 14-02-2009, 14:17

nie miałem lampy w rękach już chyab 10 lat ale o ile dobrze rozumiem to wychodzi Ci że masz zapłon na +7 a powinieneś mieć +10 (+12 dla lpg)

jeśli przekręcisz kopułka w prawo to zapłon opuźnisz a w lewo wyprzedzisz

Sir-Rafał · Wysłany: 14-02-2009, 17:18

Już zrobiłem jak należy... Było tak jak mówiłem na +7stopni... Ustawiłem obecnie na +11... Pojeżdżę, zobaczę najwyżej zmienię... Dziękuje za rady!!!

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 14-02-2009, 22:03

Sir-Rafał, Dopiero teraz do domciu wróciłem :lalala:

sorki nie mogłem ci na PW odpisać. Jeśli na lampie dałeś 0 stopni a na wskaźniku skrzyni wyszło ci 11 obecnie to powinno być dobrze. Mam nadzieje że po zakręceniu śruby sprawdziłeś ponowie, czasem się lekko aparat podczas przykracania może przemieścić. Ogólnie teoretycznie gdy masz regulowaną lampę czyli ustawiasz np na niej 10 to na znacznikach w skrzyni powinno się pokazać 0. Ja używałem tylko lampy bez regulacji wiec nie jestem pewien. Regulowane lampy stosuje się chyba w przypadku gdy na kole są same wcięcia bez wypisanych kątów, wtedy ustawia się na lampie zadana wartość i rowki powinny się pokryć, wydaje mi się że to tak działa.

Sir-Rafał · Wysłany: 15-02-2009, 14:04

JAM_BELFEGOR, spoko i tak dziękuje za pomoc;-) jakoś do tego doszedłem wczoraj i ustawiłem tak jak napisałeś:)
Teraz na Pb chodzi o wiele dynamiczniej, bo jak mówiłem było ustawione na +7... Ogólnie to ten koleś chyba nie odczepił podciśnienia o ile dobrze pamiętam i z tego wynika, że zrobił to bardziej na słuch...
Jednak problem do końca nie zniknął z moim LPG

Dalej mam taki objaw, że jak chce za szybko przyśpieszyć to jest dupa. Teraz co prawda da się jechać, ale rozpędzać to średnio. Czy jak ustawiłem te 11 stopni to LPG powinno chodzić dobrze, czy spróbować jeszcze troszkę wyprzedzić? Bo jak nie to co z robić? Już rozkręciłem tą śrubę o której piszekoksik, tyle, że taki dziwny jest objaw-jak pamiętam kiedyś to kręciłem to zaraz zmieniały sie obroty. Teraz jak rozkręcałem, to troszkę się zwiększyły, ale generalnie po jakimś 0,5 obrotu przestałem słyszeć różnice. Rozkręciłem o 1,5 obrotu, a i tak dupa...
Radzicie coś sprawdzić, wymienić (może filtr LPG zapchany-ma około roku), czy na regulację?

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 15-02-2009, 14:40

Kąt do 12 stopni można potem na własne ryzyko :lalala:

co do LPG jedź po prostu na porządną regulacje, takim kręceniem na pewno rozregulowałeś, od razu powiedz żeby ci nie robili zbyt ubogiej mieszanki, jak to zwykle gaziarze robią. Silnik jest bardziej narażony, dwa auto dupowato jeździ i co za tym idzie zamiast oszczędzać palisz więcej bo więcej ładujesz nagą po podłodze.

Sir-Rafał · Wysłany: 15-02-2009, 14:46

No tylko, że ja mam problem z tym gaźnikiem... Muszę najpierw go naprawić chyba, a czasu mało:/ No ale dzięki raz jeszcze!!!

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 15-02-2009, 16:20

Sir-Rafał · Wysłany: 16-02-2009, 11:28

Chodzi mi o to JAM_BELFEGOR, że jeździ dobrze na Pb, ale można powiedzieć, że sam go ustawiłem, że dobrze jeździ...
Tyle, że wydaje mi się, że to nie jest tak bardzo dobrze zrobione-w planie też mam naprawę tego gaźnika. Na forum zawsze pisane, że najpierw wszystko musi być cacy z Pb, a dopiero potem LPG-stąd ten pomysł

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 16-02-2009, 20:05

Sir-Rafał, no tak, to pucuj gaźnik jak zrobisz dobrze to mu nie szkodzi. Potem jedź na regulacje gaźnika i lpg na analizator spalin, pamiętając żeby nie robili zbyt ubogiej mieszanki, u mnie w mieście to zmora, gdzie nie pojadę zawsze źle robią, dopiero ostatnio mi się trafił uczciwy gość i zrobił to dobrze, auto mimo bogatszej mieszanki pali mniej i lepiej jeździ. Z 11l w mieście spadło mi do 10l a Kraków potrafi być zakorkowany :lalala: