Tempra Tipo Team :: gasnie

koper · Wysłany: 17-12-2005, 17:40 **gasnie**

jak na sliskim zahamuje i koła stracą przyczepność silnik gaśnie przy normolnym hamowaniu jak mają przyczepność to nie gaśnie dodam że dzieje się tak na gazie opcja zasilanie benzyną nie działa od 2 lat

muflonek · Wysłany: 18-12-2005, 14:08

nie hamowac na biegu to nie zgasnie!!!!!!!!!!!!!!!

miszko · Wysłany: 18-12-2005, 14:15

koper, a jak jedziesz np. 100km/h i wcisniesz sprzeglo, to silnik tez gasnie?

Jezeli tak, to znaczy ze masz zle ustawiony wlot powietrza. Gaz jest bardzo wrazliwy na zly przeplyw powietrza. Jesli odpalisz autko i np. dmuchniesz mu w wlot do filtra powietrza to napewno silnik na chwilke "poskacze" na obrotach.

romano · Wysłany: 18-12-2005, 15:24

Pele_Tipo · Wysłany: 18-12-2005, 17:00

hamowac na biegu, ale z wyczuciem i tak jak Romano pisze od razu wciskac sprzeglo chociaz na chwile z przegazowka lekka to nie zgasnie.

Poza tym hamujac na biegu redukowac, redukowac i jeszcze raz redukowac.

koper · Wysłany: 18-12-2005, 19:33

to jest szczyt chamstwa TEMPRY jak ja chce wyjść z poslizgu to ta k....ch....j....gasnie juz kilka razy ze stowy hamowalem i mi zgasl JAK DORWE KONSTRUKTORA TEMPRY TO nakope mu do d....

jabko · Wysłany: 18-12-2005, 19:46

Przeczytaj co koledzy napisali.
Każde auto zgaśnie jak na biegu zablokujesz hamulcem koła - to chyba logiczne.

A jak ci gaśnie na luzie (jedziesz z góry 90km/h i wrzucasz luz) to patrz porada miszka.

MupiK · Wysłany: 18-12-2005, 20:37

Hehe no chyba ze autko ma sprawny ABS ;-)
Prezes dobrze gada!

Pele_Tipo · Wysłany: 18-12-2005, 21:02

koper · Wysłany: 19-12-2005, 10:23

Pele nie cwaniakuj jakbyś przejechał się moją tempra to nie napisałbys ostatniego posta

miszko · Wysłany: 19-12-2005, 12:32

koper, oj bez nerwów.

Sprawdzales wlot powietrza? Po drugie jak stary masz reduktor gazu? Jak masz go ustawiony? (wzdul czy w poprzek auta?)

Masz ewidentnie cos nie tak z instalacja, ze Ci gasnie. Ja wchodze bokiem, czasami teraz na sliskim tez tak robie, ze wciskam sprzeglo, hamulec, kola sie blokuja a silnik schodzi do normalnych obrotow, puszczam sprzeglo i jade dalej.

Pele_Tipo · Wysłany: 20-12-2005, 16:36

Nie cfffaniakuj :?:

Chiquita · Wysłany: 26-12-2005, 12:34

Koper z gazem to nie tylko ty masz jaja. Też miałem taki problem że gasł jak jechałem z obrotami rzędu 2.5-3.0 tyś i wciskałem sprzęgło. Powodem tego był brudny filtr powietrza. Po jego wymianie obowiązkowo regulacja gazu.

Teraz mam inne troche pytanie. Czy wam też nie chodzi na wolnych obrotach na LPG gdy silnik zimny?? sąsiad ma uno i jemu odpala i śmiga odrazu na gazie a mój nie chce. Tyle że on ma gaźnik a ja wielopunkt czy to może byc powodem??

MupiK · Wysłany: 26-12-2005, 14:58

Hmm no trza mu zsanie wrzucic zeby chodizl cacy jak zimny ale niema problemow :-)
Tyle ze ja tez mam gaznik :-)

Tempers · Wysłany: 27-12-2005, 11:42

Chiquita · Wysłany: 27-12-2005, 14:23

romano · Wysłany: 27-12-2005, 18:12

Chiquita · Wysłany: 27-12-2005, 21:03

Piterro · Wysłany: 29-12-2005, 09:56

jabko · Wysłany: 29-12-2005, 11:52

Jw wymieniłem filtr powietrza i gazu z dwa miesiące temu.
Po wymianie przez dwa tygodnie palił o 0.5L więcej niż kiedys.
Potem sie ustabilizowało i znowu pali normalnie.

Na regulację podechałem to gość nie miał czasu do wieczora a potem ja jakos nie miałem czasu i tak w sumie jeżdże do dzisiaj. Spalanie jest normalne, auto chodzi dobrze więc chyba w ogóle nie pojade regulować.

Ale jak widać filtr powietrza ma wpływ na pracę instalki gazowej.

Chiquita · Wysłany: 29-12-2005, 12:11