[RobertWroc]

pożegnałem Deltę,może trochę głupio,miałem zamiar sprzedać,ale na wiosnę.Jednak że znalazł się kupiec,który zapłacił tyle ile chciałem. wiec z bólem serca ale i świadomością ze jednak sprzedać samochód jest trudno podiąłem decyxję o sprzedaży. Chociaż byłem pewien,a moze miałem w głebi serca nadzieję, że nie kupi,do tego stpnia że podczas jzazdy próbnej podjechalismy na stację i...zatankowałem samochód

Ale za śmieszne pieniądze kupilem Citroena XM .I powiem szczerze jestem zachwycony.Hydroaktywne zaewieszenie to coś wspaniałego na nasze drogi,pokonuję każdy krawężnik,każdąnawet dziurawą drogę bez przeszkód i problemów.
2,0 8V 128KM pełny wtrysk nie daje oszałamiającego startu,ale pozwala na dośc dynamiczną jazdę. Przy prędkości 120-160 słychac tylko szum wiatru.
Kierownica regulowana w 2 płaszczyznach,to samo fotele,i przestrzeń. pirewszy raz w samochodzie nie mam foteli odsuniętych do oporu.
Bagażnik to normalnie stodoła
I spalanie.Nie wierzyłem Chociaż kupowałem od znajomego- bez oszczedzania ale i bez szaleństw-9,5 l/100 w mieście. Ale nie wątpię ze jak się postaram to polknie więcej-duuużo wiecej.

Ale spokojnie to autko ma przewieźć mnie przez zimę, a potem juz powinienem mieć kasę na to co chcę NA KAPPE I WRACAM NA ŁONO WŁOSKIEJ MYŚLI TECHNICZNEJ.

Zdięcia powinienem wrzucić jutro.

[Jacacenty]

[ego]

[Emf]

[ubek]

[Jacacenty]

Oj, coś mi się wydaje, że będę musiał wpaść do Krakowa

[Adonay]

RobertWroc a powiedz coś więcej o autku (oprócz tych hydromasaży ).
Tzn. głównie interesuje mnie stan silnika, przebieg, rocznik, cena i wyposażenie

[sosen86]

TEN CITROEN hmm.................BLE..............

[RobertWroc]

Adonay, wyposażenie jak na ten samochód biedniutkie
centralny z pilotem,elektryczne szyby,rolety,regulowana kierownica w pionie i poziomie,dwustrefowy nawiew-fajna sprawa,osobna regulacja dla kierowcy i pasażerów.
przebieg 253.000.
silnik jedna z lepszych jednostek Citroena 2.0 8V pełny wtrysk,ponoć nie do zajechania,i chyba się z tym zgodze.pomimo dość sporego przebiegu stan jest wręcz doskonały,chodzi równiótko,bardzo ładnie się zbiera,niemal niesłyszalny.prazy temp -7stC zapala od strzału.
wnętrze czyściutkie prosto z pralni. Zadnych dziur nic nie połamane nic nie popalone.WSZYSTKO działa.
Zawieszenie to autentyczny cud techniki,najwyższe krawężniki pokonuje bez kłopotu,na dziurach nie ma żadnego DUP! tylko lekkie zakołysanie. Ale jest możliwość przełączenie w tryb "sport" czyli usztywnienie zawieszenia
Sprawdziłem go na tym ustawieniu+obniżenie na nowej obwodnicy,faktycznie prowadzi się zaj.. super trzyma się drogi na zakretach
i cena ja zapłaciłem za niego 2500,- na allegro za ten rocznik (1991) w stanie znacznie gorszym zarówno wizualnie jak i mechanicznie wołają od 4000 do 7500,-
Wózek na dzień dzisiejszy nie wymaga żadnej inwestycji,balchy zdrowe podwójnie cynkowane,spawy specjalnie galwanizowane,wogole coś niesamowitego.
Zawieszenie bardzo dobre,potrafi utrzymac się w górze całą noc a po odpaleniu podnosi się natychmiast.

Cyt"Nadwozie po przejściu zautomatyzowanej linii spawania poddane zostaje zabiegom antykorozyjnym: fosforanowaniu niskocynkowemu, malowaniu kataforetycznemu, pokryciu szwów zgrzewczych pianką poliuretanową, Ponadto wiele elementów nadwozia pokrytych jest obustronnie warstwą cynku galwanicznego. W miejscach najbardziej narażonych na działanie kamieni nałożono miękką warstwę z PCV."

Sosen86 czy jest ble? kwestia gustu.Powiem szczerze kupiłem bo raz ze dobry,dwa że tani,trzy bo muszę mieć samochód.Dziennie robię po mioeście jakies 50 km wiec bez wozu w zimie ginę,tym bardziej że nienawidze zimna.owszem mógłbym kupic coś droższego lecz nie wiem czy lepszego.Tu wiem skad jest,co było robione,mam komplet dokumentów włacznie z archiwalnymi-niemieckimi,ksiażką wozu.Nie spodziewam się niespodzianek,ani zadnych ukrytych wad.I o to mi chodziło.
A zawsze nawet jak oddam go na złom to swoje wezmę.
A tak dla ciejawości sprawdziłem ceny części bna allegro i tu zdziwko czasem nawet tańsze niż do T/T

[Adonay]

RobertWroc ja nie pisałem, że ble
No jak dla mnie wyposażenie eleganckie, pytam nie bez powodu. Być może będziesz chciał się go pozbyć i jakoś się ugadamy ?
Wiem, że jeszcze trochę czasu może minąć, ale jeśli nie będziesz chciał strasznie na całym interesie zarobić, to jestem chętny Jak się zapatrujesz ?

[RobertWroc]

Adonay, no nie Ty pisałeś że ble,tylko Sosen,ale on jest niby ze slaska ale z "czerwonego zagłebia" no coś wiem o tym bo mam żonę zZabrza i przerobiłem ten temat niechcacy stwierdzając że Zagłebie to slask.Nie wiem o co wam Hanysom chodzi z tym ale dla spokoju rodziny już nie wnikałem w temat.

Co do sprzedaży,z takim zamiarem go kupiłem...przetrwać zimę,więcej od niego nie oczekuję niż zabranie mojej rodzinki na narty,i normalne poruszanie się po miescie.
Zarabiać,nie zamierzam,a wręcz przeciwnie licze sie ze albo sprzedam go taniej albo wcale.
Samochód używany był głównie przez kobiete ,ale wszystkie ślady juz usunąłem czyli naklejka z tył Uwaga Baba" dowcipnie naklejona przez męża oraz różne biedroneczki,żuczki i inne drobiazgi którymi oklejone było lusterko i kokpit( a jest gdzie naklejać )

Tak więc gliwice nie sa daleko od Zabrza,nie wiem czy w tym roku jeszcze się wybieżemy czy juz w przyszłym ale zawsze mozemy się dogadać i zjadę z autostrady wcześniej i najwyżej sobie go obejrzysz.
jeżeli spotka mnie szczęście i wyłapię dobrą 13 i jakieś ciekawe premie noworoczne i może będzie mnie wcześniej stać na Kappę...wtedy wcześniej moze być Twój.

[Adonay]

[Alfista]

moze to i wygodny tapczan ale jak ktos lubi dynamicznie pośmigac po zakretach i czuć troche zycia to niech tego sprzeta nie kupuje

ostatnio troche sie przekomarzałem z cytryną C5 alfiną i co ten za taniec w zakretach z piskiem opon włacznie odstawiał to ubawiłem sie przednio

[MupiK]

Robert jak ty kupisz Kappe to mzoe i ja sie skusze...
Zaglebie to nie slask:]
To tak jak Sosnowiec to juz zagranica;-)

[RobertWroc]

A tak z ciekawostek a raczej zagadek samochodu,ma chalogeny,z żarówkami kablami -wszystko ale....nie ma guzuczka do włączania.Wózmiał jednego włąsciciela w kraju od lat prawie 10 i jakoś nigdy nie naszło go by rozwi.ązać tę zagadkę.Jest coprawda miejsce na włącznik ale zaślepione.Możliwe ze kiedyś jeszcze w niemczech uległ uszkodzeniu a właściciel wstawił zaślepkę.
I coś co jest wielkim plusem-wóż nie był kupiony od chandlarza lecz osobiście przez poprzedniego waściciela,zresztą jego dane figurują na dokumentach celnych( one też są włącznie z tłumaczeniami i dowodami wpłaty różnych SADów itp.)
Ale kiedyś ktoś moze rozwiąże tę tajemnice. i halogeny znów zapłoną....

** Dodano: 22-11-2007, 20:58 **
Alfista, C5 to nie XM ...
Ciesz się ze nie miałeś przyjemności z XM 3.0 24V 200Km 8,2 do 100
kiedyś właśnie o takim myślałem ale pomijając ich zawodnośc to spalanie jest przerażające.
Xm dzięki zawieszeniu chydroactiv zakrętów trzyma się super.Ale fakt 2.0 jest poprostu wersją uzytkową,idealny do miasta i w trasę nie do rajdów.
I ma zaletę -jak rozbierzesz swoją Alfę na częsci to cała zmieści się w bagazniku,oraz aby obniżyć go wystarczy przesunąć suwak i juz bez zmiany sprężyn itp.
A jak chcesz przejechać po dziurach-suwak w górę i już prawie pół metra nad ziemia.

MupiK, Kappa jest super,chcę ją kupic nawet w wersji 3.0 ale jest coś takiego jak forum Lancii jak czytam jak ta maszyna jest awaryjna to ogarniają mnie wątpliwości.Tam wciąż się coś psuje.

[Jacacenty]

[RobertWroc]

Jacacenty, jeździć jeżdziłem i wiem jak sie to prowadzi,ale mój Xm mnie tak szokuje komfortem ze nie wiem czy kappy nie przewyższa.

A więc powiedz szerze-kasy nie załuję,wierzę tylko co Cie najwięcej kosztuje,i ile musisz w nią wsadzać ze by tak spokojnie jexdzić.
Czyli czy warto kupować kappę czy raczej nie warto?

[Jacacenty]

Cóż... XM przewyższa komfortem Kappę, bo XMa nic nie przewyższy.

[RobertWroc]

Jacacenty, jak bym słyszą moją zonę, jak wsiadła do niego tak wyjść nie chciała i coś przebakuje że moze taki sam ale nowszy model....
Bo to jedno trzeba zabojadom przyznać zawieszenie wymyślili super.Ale coś musi trzymac na drodze tego olbrzyma w końcu prawie 5m długości i ok3 rozstawu osi.

[Jacacenty]

Mam kolegę, chory na XM. Ma ich pięć, wie o nich prawie wszystko. To podobne schorzenie jak u mnie włoszczyzna.

[Emf]

[Jacacenty]

Można

[Alfista]

Cytat:

, C5 to nie XM ... Ciesz się ze nie miałeś przyjemności z XM 3.0 24V 200Km 8,2 do 100

alfa 8,5 z 2,0

Cytat:

, kiedyś właśnie o takim myślałem ale pomijając ich zawodnośc to spalanie jest przerażające. Xm dzięki zawieszeniu chydroactiv zakrętów trzyma się super.Ale fakt 2.0 jest poprostu wersją uzytkową,idealny do miasta i w trasę nie do rajdów. I ma zaletę -jak rozbierzesz swoją Alfę na częsci to cała zmieści się w bagazniku,oraz aby obniżyć go wystarczy przesunąć suwak i juz bez zmiany sprężyn itp. A jak chcesz przejechać po dziurach-suwak w górę i już prawie pół metra nad ziemia.

a czemu XM sie nie ma zmiescic w bagazniku??

tylko jak ten hydropoduszkowiec ci siądzie i sie nie podniesie za ktoryms razem to wtedy juz tylko jakas niska laweta

nie bede dalej prowadził dyskusji bo jest bezcelowa... wiadomo ze swoje obecne auto bedziesz wychwalał pod niebiosa, ale dziwie sie bo chciales jakiegos dynamicznego włocha teraz kupic a kupiles tapczan przed telewizor

[RobertWroc]

Alfista, jak napisałem w 1 poście sprzedaż delty była dla mnie wielkim zaskoczeniem,normalnie facet przyciął w kulki,przyszedł obejrzał,zapłacił i odjechał...
A ja bez samochodu ginę marnie,
W piątek oglądałem w Wałbrzychu AR 155 2.5 i prawie ją kupiłem ale...
ABS-nie działał,nadszybie malowane pędzlem,błotnik i maska w innym kolorze,ze spojlera odchodził lakier,a pod nim był inny kolor,wskaźnik ciśnienia po odpaleniu na zimno wskazywał 1-1.5,- a najlepsze było jak chciałem sprawdzić czy od tylnych szyb nie poszedł bezpiecznik-ruszyłem skrzynkę i jak sypnęło iskrami zarówno z tyłu skrzynki jak i na styku obudowy z karoserią tak wymiękłem.

poskarżyłem się kumplowi z bolu jaki mnie spotkał i on stwierdził że mogę wziąść jego XM bo i tak będzie go sprzedawał.Nie myślałem długo i już go mam.Ale jak napisałem nie przywiązuję się do niego,owszem jest super,technicznie i wizualnie,jak na razie,fakt ze poprzedni właściciel nie umiał sam zmienić nawet filtra powietrza więc za bardzo jego opini wierzyc nie można ale ze samochód znam,nie raz nim jeździłem i wiem co się z nim działo to wziąłem wiedządz że zrobi to co powinien-przewiezie mnie przez zimę.
Czy go wychwalam,wiesz narazie nie widzę żadnych wad,no może poza parkowaniem,ciężko tę landarę wsadzić jak jest ciasno,ale jakoś daję radę jest dość zwrotna.

co do wychwalania,nie zamierzam nikogo przekonywać ze XM jest najlepszy najszybszy itp,tylko dlatego że go mam. Kupiłem go bi taka była sytuacja,jak bym kupił nexie za te pieniadze pewnie bym płakał że małe,słabe i tandetne.Ale tu? poprostu jestem uczciwy i już.
Inna sprawa ze XM już od początku był wozem z wyższej pólki i jest raczej dopracowany,tak naprawdę nawet nie mogę sie doczepić do ergonomiczności-wszystko łatwodostępne,pod ręką.

cchociaż nie MA JEDNĄ WADĘ ale za to poważną-wewnątrz masa schowków,półeczek itp a w bagażniku nic,nawet nie ma gdzie schować gaśnicy czy trujkąta.Podobno jest miejsce pod kołem,a koło ma pod spodem,ale nie chce mi się tego sprawdzać. Mogły żabojadki pomyśleć o tym.

co do kupna dynamicznego włocha-dalej chcę,ale czasem muszę pogodzić potrzeby rodziny z własnymi chęciami dlatego wybór padł na Kappę.Owszem mogę kupić kappę za 6-7.000 nawet zaraz ale bądźmy szczerzy jaki to bedzie stan?Więc wolę poczekać dołożyć i kupić samochód w którego nie będę pchał forsy.

A wiem że w cytrynkę nie muszę nic wsadzać,nic robić,nawet płyny mam zmienione.Ba nawet tapicerka i całe wnętrze jest po praniu w myjni.Ale w końcu wóz był przeważnie uzywany przez kobietę.Mam nawet oryginalne dokumenty z salonu.i nie tylko rachunek ale całą skórzaną firmową teczkę z katalogiem,ofertą i takimi tam różną makulaturą .

co do hydro taki sam mit jak awaryjność alf,ale to normalne mało popularne samochody otaczają się historiami i mitami,niewielu je ma, większośc coś słyszała coś widziała ale tak naprawdę nie wiele wie.Zesztą sam uczę się tego wozu,i tak, zaskakuje mnie pozytywnie.Chociaż nie ma tego stylu ani wdzięku co włoszki,to jednak wnętrze jest naprawdę solidne,i pomimo wieku nic nie trzeszczy.
Kształt może sie nie podobać, mi jest on obojętny,ale nie zmienia to faktu ze ma najniższy współczynnik oporu powietrza w swojej klasie.


I masz rację dyskusja o wyższości AR 155 na XM jst ja dyskusja o wyższości wigilii nad wielkanocą.To są dwa różne wozy,o różnym przeznaczeniu i skierowane do różnych ludzi.
Ale nie widzę sensu by kłamać,że jest be czy coś.Nie zawodzi mnie i wiem że nie zawiedzie,i nie mówię ze mi się podoba ale powiem też że w żadnym włochu nie spotkałem takiej widoczności, te szyby zarówno z przodu jak i z tyłu są poprostu olbrzymie(poczułem jak rano je skrobałem-w delcie nie musiałem obchodzic samochodu żeby oczyścic przednioą czy tylną szybę a tu muszę robić to z dwuch stron)
Ciężko jest znaleźć samochód dynamiczny,szybki i wygodny w cenie na którą mnie stać.
I czasem trzeba iść na kompromis,ale cóż życie rodzinne to nie same blaski.Pewnie mógłbym kupić wymarzoną 156 kombi ale muszę zgodzić się ze z żoną że mam dom,i ważniejsze są nowe meble,remont,czy telewizor plazmowy(qrcze jak go kupię to będzie ból-od nowa odkładaj na samochód brrr)dzieci też wraz z wiekiem eskaluja swoje potrzeby,i tak samochód z fajnej zabawki dla dużego chłopca schodzi do roli uzytkowej,-ma poprostu wozić.


emf to nie kanty,w tym wozie nie ma ani jednego kantu,to są kliny i może nie sprawia to że wóż jest piękny ale napewno oryginalny, i uwierz mi można go polubić.

[Alfista]

fakt ze 155 mozna sie zaszukac na smierc zeby znalezc zadbany egzemplarz a i tak bedzie cos do roboty... ale linia i silnik tego samochodu przynajmniej dla mnie jest czyms wyjątkowym dlatego chyba wszystko jej wybaczam

chcialbym kupic jakas nowszą ale 156 to juz nie to.. pelno ich na ulicach i nie ma tego klina i unikatu co 155... dopiero 159 jest moim marzeniem numer 1