Tempra Tipo Team :: Skrzynia biegów

mkaminski100 · Wysłany: 19-12-2004, 23:38 **Skrzynia biegów**

Tak przy okazji ostatniego postu rozpiszę się z kojelnym problemem.
W Tipo 1.6 jak wrzucę II bieg to po puszczeniu sprzęgła słychać tylko zgrzyt. Jak jadę na wstecznym i trzymam lekko sprzęgło to słychać chrobotanie. Zanika jak puszczę sprzęgło i steruję tylko gazem.
2 bieg to podobno synchronizator, ale nie wiem skąd problem z wstecznym. Reszta biegów działa poprawnie.
Czy tu nie może byc winna zła regulacja skrzyni lub nienasmarowanie elementów drążek zmiany-skrzynia?
Jadę niedługo do serwiesu, ale chciałbym się więcej dowiedzieć na ten temat i ew pomóc żeby mniej zdarli

Sam się boję ruszać bo nigdy nie naprawiałem skrzyń biegów.

miszko · Wysłany: 20-12-2004, 01:18

Ale mozesz jechac na IIce? Moze "2ka" sie uszkodzila?

Moze byc synchronizator tez, tak jak mowisz ze tylko przy wybranych biegach tak sie dzieje, ale biegi powinny wchodzic, powinno byc utrudnione wslaczanie ich.

Ale jak wlaczasz wsteczny to slychac tez takie zgrzyty?
Bo wsteczny w Temprach "daje" swoj drzwiek, ale zgrzytanie nie powinno miec miejsca.

mkaminski100 · Wysłany: 20-12-2004, 07:28

Po wrzuceniu 2 tylko zgrzyta i nie jedzie. Próbowałem międzygazu i w taki sposób się włączył i jechał. A'Propos: nie chcę więcej kombinowac więc jak ktoś wie to niech powie jak to się z tym międzygazem robi? Reszta biegów działa bez problemów.
Co do wstecznego to wiele aut ma coś jakby wycie na wstecznym, a Tipo grzechocze. To tylko na sprzęgle bo jak puszcze to już nie, jedzie normalnie.

kleju · Dołączył: 15 Gru 2004 Posty: 11 Skąd: Warszawa

no to klego masz przesr... skrzynia Ci padla. Mialem cos podobnego ale na 1 biegu. Szukaj na szrocie nowej. Koszt to 500-700 zl. Widzialem zdemontowana skrzynie z mojego.... sajko kiler. Masz niefarta, jak i ja niestety. Kleju

mkaminski100 · Wysłany: 20-12-2004, 17:19

Nie obraź się ale sformułowanie "skrzynia Ci padła" to mówią "mechanicy" którzy skubią klientów. Im mniej się wię i im groźniej to brzmi tym lepiej. Zresztą jeśli bieg na międzygazie można włączyć to powód nie leży w zębatce tylko synchronizacji.
To co nazywasz padniętą skrzynią to uszkodzony synchronizator II biegu i nie chcę z tego powodu wydawać na wątpliwej jakości skrzynię 500 czy 700zł. Może to dziwne, ale moje auto ma 57.000km i wolę dać 500 na naprawę i być pewnym czym jeżdzę niż zastanawiać się kiedy kolejna skrzynia padnie.Zresztą wyciągnięcie skrzyni w serwisie to 250zł. W tej kwocie mam jej rozebranie i wymianę synchronizatora (koszt części ok 100zł). Gdyby okazało się jednak że wszyscy się pomylili ł i naprawa skrzyni przekroczy zakup to serwis zamontuje mi skrzynię używaną i pomoże jej poszukać (koszt skrzyni ok 400-500zł). Oczywiście wszystko za 250zł. Gdzie taki serwis? Autos Drezdenko

mkaminski100 · Wysłany: 21-12-2004, 23:15

Tak przy okazji to wie ktoś jak sprawdzić poziom oleju w skrzyni Tipo 1.6 93r?

miszko · Wysłany: 22-12-2004, 00:37

Odkrec kurek i jesli olej "leciutko" leci to znaczy ze poziom dobry, jesli nie to jest za malo...

mkaminski100 · Wysłany: 22-12-2004, 07:21

No a jaki olej wlać jeśli za mało?
Kiedyś udało mi się kilka razy wbić 2 bieg, ale to było tak kombinowane (gaz, sprzęgło, gaz, bieg, sprzęgło itp), że nawet nie wiem jak to wyszło.
Teraz próbowałem z międzygazem czyli sprzęgło, luz, sprzęgło, gaz, sprzęgło i dwójka. No i zgrzyta dalej. Zrobiłem to delikatnie więc raczej nic nie pouszkadzałem.
Dlatego chę najepirw sprawdzić olej, ale czy to może pomóc?

RAFAL74 · Gość

Witam.mam trochę inne zdaniena temat tych objawów,bo z tego co opisujesz to jezeli chodzi o II bieg to wyglada na to że on Ci sie nie zapina do konca bo gdyby to byl synchronizator to zgrzyt wydobywalby sie podczas zapinania biegu jeszcze na wcisnietym sprzęgle a nie po puszczeniu więc to raczej sprawa przesówki lub koła zębatego IIbiegu,ewentualnie wodzika (przesówka najpierw łapie synchronizator-wyrównuje obroty i dalej zapina sie na kolo zębate )
Aco do chałasu na pólsprzęgle to bardziej wygłąda na łożysko oporowe które wspólpracuje z dociskiem(chyba że wałek wstecznego złapal luzu.
To tyle co mialem na ten temat ale mogę sie mylic.
POZDRO.

mkaminski100 · Wysłany: 22-12-2004, 09:13

Mnósto potrzebnych informacji, ale ja nie za dużo z tego rozumiem.
Powiem tak: co to ewentualnie dla mnie znaczy i czy to gorzej czy lepiej niż uszkodzenie synchronizatora?
Jak już napisałem kilka razy metodą prób i błędów włączyłem dwójkę i chodziła normalnie (bez zgrzytu i hałasu). Teraz jakoś nie mogę i nie próbuję. Myślę więc jednak że zębatka może być sprawna.Chyba
Nie zabieram się za naprawę skrzyni choćby dlatego że nie mam ksiązki no i to jest duże zadanie które nie warte jest 250zł (tyle zapłacę). No chyba że zdobędę książkę i cenne rady jak wymontować, naprawić i zamontować skrzynkę.
Chciałbym jednak wiedzieć czy czasami koszty mnie nie zjedzą, bo jak na razie bez dwójki sobie jakoś radzę, a jak pojadę do warsztatu to trzeba bulić....

mkaminski100 · Wysłany: 03-01-2005, 11:02

Dzisiaj jadąc do pracy zacząłem bawić się dwójka i okazało się że jeśli pociagnę energicznie dzwignię to drugi bieg się włącza!! Ani nie zgrzyta, ani nic. Spróbowałem jeszcze raz i się znów udało.
Odkryłem również, że na zakrętach często jedynka zgrzyta (przy włączaniu) i wsteczny też jak włączam.
Podejrzewam więc jednak nie skrzynie, ale albo poduszki silnika, albo złe ustawienie wodzików. Dodatkowo słyszałem, że olej równiez może pogarszać sytuację.
Poruszałem problem poduszki skrzyni, ale nadal nie wiem czy sworzeń powinien luźno się ruszać. Nie wypada, ale się rusza i można ruszać swobodnie skrzynią biegów.
Co myślicie i jaką radę dajecie? PS.Sworzeń wystający ze skrzyni do którego wchodzą wodziki (sierżant??) jest dobrze nasmarowany, a wodziki spryskane WD40.

miszko · Wysłany: 03-01-2005, 11:23

Olej utrudnia wchodzenie biegow, tzn. musisz uzyc wiekszej sily zeby wszedl bieg. Tym bardziej jak jest zimny (oleje w skrzyniach sa bardzo geste) Co do poduszek to u mnie raczej silnik sztywno sie trzyma wraz z skrzynia. Co do drazkow ja przy nich nic od nowowsci nie ruszalem, jedynie smarowalem je smarem do przegubów.

Wydaje mi sie ze albo poduszki masz juz do wymiany, albo masz przestawione cos na drazkach lub stawiam jednak na sychronizatory w skrzyni.
Co do wstecznego to juz domena tych skrzyni ze nieraz lubia nie wejsc.
Wtedy pomaga "niewielkie"ruszenie auta do tylu/przodu lub wrzuc jakis inny bieg i po nim wsteczny.

mkaminski100 · Wysłany: 03-01-2005, 11:36

Miałem podobny problem w Astrze. 2 bieg zgrzytał przy włączaniu tak jak i wsteczny (trzeba podnieśc ring i tak jak pierwszy bieg).
III, IV i V były ok.
Okzało się że drążek jest źle ustaiony na wieloklinie i wystarczyła regulacje. Teraz jest ok. Wiem,że to inna budowa, ale może to podobny problem.
No cóż będę działał dalej bo szkoda mi wydac 500zł na nową skrzynię skoro powód może być inny.
Cały silnik jest dobrze trzymany, tylko jak poruszam skrzynią to sworzeń luźno lata. Może tak ma być, może nie. Tego nie wiem, a nie chcę kupić poduszki tylko po to żeby się okazało że jest ok

mkaminski100 · Wysłany: 08-01-2005, 20:47

Sprawdziłem i okazało się że poduszka skrzyni była luźna i stukała. Nawet kupiłem nową, bo myślałem, że jest uszkodzona. Dokręciłem i nie stuka.
Problem ze skrzynią jednak pozostał. Jak mocno pociągnę do siebie lewarek i energicznie wrzucę II bieg to często wskoczy, choć zauważyłem, że czasami pierwszym razem zgzyta a dopiero po drugiej próbie wchodzi.
Myślę, że jest to wina synchronizatora skoro z innymi biegami nie ma większych problemów. Podobno moga to być widełki, ale ktoś mi powiedział, że gdyby widełki to inny bieg też by mi nie wskakiwał.
Zastanawiam się jeszcze tylko czy czasami wodzik od biegów (ten który obraca sierżanta, a nie podnosi lub opuszcza) nie jest za luźny. Wrzucając bieg II, IV i R przesuwamy go w prawo i I, III i V w lewo. Ja mam problem z II i czasami zgrzyta R. IV trudno rozwalić bo to duży bieg.
Sprawdzałem, ale te przy skrzyni są niby ok, może to te koło lewarka?
Może tylko subiektywnie, ale czuję jakby górne biegi (I, III i V) wchodziły szybciej.
Czy to uszkodzony synchronizator czy może wystarczy regulacja wodzików?

dziura.arek · Wysłany: 08-01-2005, 23:05

Z tego co się orientuje to w skrzyni z wodzikami niema zabardzo co regulować. Jeśli ciężko biegi wchodzą może to być luz na wodzikach tyle że ubytek może być w korpusie skrzyni gdzie wodziki pracują. Zgrzyty bym też stawiał na synchronizatory aczkolwiek kilka biegów naraz to raczej nie możliwe. Zastanawia mnie jeszcze czy sprzędło jest dobrze wyregulowane bo jak jest mało podciągnięte istnieje możliwość na niskich biegach że będą problemy. U mnie ostatnio pojawił się następujący problem I bieg ok ruszam obroty ok 2500 wrzucam II i nie wejdzie płynnie tylko czuje po lewarku leciutki przyzrgzyt podobna sytuacja na III biegu. Po lekkim wyregulowaniu sprzęgła jest lepiej ale to nie to. Dodatkowo jak auto stoi na wolnych obrotach słychać szum łożyska (w skrzyni) nie jest to napewno oporowe. Po wciśnięciu sprzęgła szum ustaje. Podejżewam łożyska na wałku sprzęgłowym tylko nie znam ich numerów. Mam drugą skrzynie biegi wchodzą pięknie ale wałek też szumi.

mkaminski100 · Wysłany: 08-01-2005, 23:33

U mnie sprzęgło szybko łapie. Może jest za mocno podciągnięte i nie odciąga za mocno?
Jak napisałem mam problem z II biegiem. Czasami wsteczny nie chce wejść, ale poza tym jest ok.
Pisałem o zewnętrznych wodzikach, tych trzech idących od lewarka do skrzyni. Może ten jeden jest źle ustawiony?
W książce mam o ustawieniu sprzęgła to może się pobawię.
Mi pasuje, ze synchro jest walnięte, bo najczęściej wchodzi za drugim razem.
U mnie słychać dość dziwny dźwięk jak się naciska sprzęgło, potem jak wrzucam bieg jest jakby coś lekko udzerzało w skrzyni. Tu jednak trzeba rozkładać skrzynię, a ja nie mam kasy ani czasu na naprawę.

dziura.arek · Wysłany: 09-01-2005, 10:59

Skrzynia jest dość skąplikowanym elementem autka. Trzeba też się zastanowić komu się powierza naprawę.
:arrow:

Odskoczę od tematu i opowiem jak mój wujek pojechał so ASO na wymianę sprzęgła i uszczelnienie skrzyni. Po skończeniu buraki nie wlwli oleju do skrzyni po ok 10 km auto staneło scholowaliśmy spowrotem do zakładu. Kazaliżmy rozebrać skrzynię większość trybów byłaśiwa z przegrzania. Skrzynia złom.
:arrow:

Ja swoją do łożysk głównych będę sam rozbierał może w sobotę i opowiem ja ko wszystko wygląda

Hemi · Wysłany: 15-01-2005, 22:08 **Problem ze skrzynią biegów**

Ja mam inny problem. Moja skrzynia "nie wraca" tzn. jest luźna i nie powraca na środek. Drążek można przesunąć w lewo, w prawo i tam zostaje. Poza tym mam problem z wrzuceniem 3. Przy szybkiej zmianie biegów (z 2 na 3) często "nie trafia" - trzeba troszkę dalej pchnąć prawie na 5. Co powinienem najpierw sprawdzić? Proszę o pomoc bo w sprawie skrzyni biegów moja wiedza jest mierna

miszko · Wysłany: 16-01-2005, 00:43

Chmm to juz masz powazny problem ze skrzynia.
Chyba bedziesz musial ja zdemontowac i naprawic.
Masz pewnie problem z synchronizatorami oraz z samym ukladem "pozycjonowania" popychaczy.

Zastanow sie czy nie lepiej jechac gdzies na szrot i kupic uzywke skrzynie, mozesz zaplacic mniej niz naprawa tej!
Choc tez nie wiadomo jaka ta z szrotu by byla!

Hemi · Wysłany: 16-01-2005, 01:03

mkaminski100 · Wysłany: 16-01-2005, 08:04

Nie jestem szpecem od skrzyń, ale z praktyki wiem, że ludziska wymieniają pół samochodu, a powodem był kabelek albo jakaś blaszka.
Sprawdź sierżanta czy masz dobrze nasmarowanego. To taki pręt wychodzący ze skrzyni. Daj mu duuuużo smaru, najlepiej grafitowego, ale ja dałem normalny. POza tym sryskaj wszystkie cięgna (końcówki) WD40, albo czymś pochodnym.
A jeśli już chcesz kupić skrzynię to pamietaj, że szroty ich nie sprawdzają i jak kupisz bubla (np całkowicie uszkodzoną) to CI moga nie przyjąć.
Co do ceny to kupisz za 300-700. Taka jest niestety rozpiętość. Najmniej Allegro z rozbitków i aut z NIemiec. 400-500-szrot, bez sprawdzenia, 600-700-po rozbiórce i kontroli jakości(lepiej mieć ją na piśmie z jakąś gwarancją).
Ja też miałem skrzynie wymieniać, a teraz nalewam dobrego syntetyka (np Motul) i myślę, że może choć trochę pomoże. A jesli nie pomoże to i tak olej wypadałoby zmienić.