[spirool]

Kolega mkaminski100 w poscie o zamiennikach podal link http://www.autocentrum.pl...&id=1086654769,
Przeczytalem Ten Artykuł i badzo mnie zainteresował, uswiadomil mi ze nie tylk ja mam problem z 2-ka i R, przewaznie przy wiekszych obrotach silnika wlozenie 2 wiaze sie ze zgrzytnieciem a wrzycenie R to za 2-gim razem zazwyczaj przeczytalem artykul i zainteresowal mnie produkt polecany w tym artykule czyli XADo do skrzyn jestem ciekaw czy ten preparat by pomogl i czy jeszcze ktos ma takie problemy jak ja????

[mkaminski100]

Niestety nie kupiłem tego produktu i widzę, że firma ma problem z ich sprowadzaniem. Nie wiem więc jakie efekty daje.
U mnie w szkrzyni jest tak jak u Ciebie, ale myślę, że jeszcze nie masz tak dobitego synchronizatora jak ja, bo musze włączać na międzygazie a i tak jest szansa 50/50 że zazgrzyta.
To jednak potwierdza fatalną jakość drugiego biegu w skrzyniach Fiata, a właściwie tylko synchronizatora. Ze wstecznym tez wielu ma problemy. U mnie jak włączę i jadę na półsprzęgle to grzechocze jak kombinat hutniczy. POdobno to normalne, ale wg mnie jednak nie bardzo...
Niestety jak na razie mam inne problemy, ale zastanawiam się co z tym fantem zrobić. Uzywana skrzynia kosztuje ok 400zł,ale nie mam pewności czy za 30.000km nie padnie...synchronizator. Z drugiej jednak strony boję się tego ruszać, bo może złożyć tego w całość już się nie będzie opłacało.
Na Twoim miejscu wlałbym do skrzyni dobrego oleju syntetycznego jak np Motul lub Castrol, bo jeśli lekko zgrzyta to dobry olej może rozwiązać problem.

[spirool]

UMnie jest tak: zawsze gdy odpale przy ruszeniu gdy juz chche wrzucic 2-ke zazgrzyta tak ze 3 kolejne razy ale pozniej juz spoko nie wiem dlaczego tak jest ale gdy juz truche jezdze objawy znikaja a co do R to zawsze tak jest! :[

[mkaminski100]

No to wlanie dobrego oleju powinno rozwiązać sprawę.
Ja niestety mam to na zimnym i na ciepłym silniku, wiec tu raczej tylko naprawa/wymiana.
U CIebie olej może być stary lub któs wlał słaby minerał.
Zalej dobrym syntetykiem i powinno być ok.

[Jarek (SQ1EUO)]

[czecho]

[Emf]

U nas jak sie kupuje olej w hurtowni to wymiana jest gratis i nie trzeba kombinowac np. z doborem filtra bo gosc idzie na magazyn i bierze taki jak byc powinien.
To samo z wymiana oleju w skrzyni.
Zaznaczam ze nie odbija sie ta wymiana w zaden sposob na cenie bo w sklepach bez wymiany te oleje sa i tak drozsze.

[miszko]

[mkaminski100]

Nie oszukujmy się. Jeśli ktoś jeździ 200.000 bez zmiany oleju z skrzyni to niech się nie dziwi że po wlaniu syntetyka skrzynia sie rozszczelni. Wlanie prawie każdego nowego oleju wypłucze szlam i może rozszczelnić skrzynię.
Generalnie mówi sie że prawidłowo wymiana powinna być przeprowadzona co 60.000. Najważniejsze jest jednak by po zakupie auta zmienic olej przekładniowy po ok 1000-1500, a potem po 15.000. Niestety nie znam nikogo kto tak robi.

[miszko]

My jak kupilismy UNO to poszlo odrazu do wymiany wszystko, olej silnik+skrzynia, swiecie, kable, filtry.

Niestety 3/4 osob co kupuje auto kupuje po to zeby nim jezdzic i nie obchodzi ich ze olej w skrzyni ma juz swoje dni (nie mowiac o innych podzespolach).

[Marcin - fiattipo.pl]

[mkaminski100]

No, coż jak kto chce niech sobie robi.
Ja powiem tak. Mam porównanie do innych silników i takich nieszczelności jakie mają Tempry i Tipo nigdzie nie widziałem. Mój silnik nie ma nawet 60.000 i jest calutki zalany olejem. Olej leci z prawie każdego miejsca; miski olejowej, rozrządu, pokrywy... (mam dowody na jego rzeczywisty przebieg)
Dodatkowo norma przewiduje zuzycie 50ml oleju na 100km!! To 0,5l na 1.000km. Prawie jak w Żuku. Astra która ma 120.000km na gazie (jak kupiliśmy był nowy licznik więc nie wiem ile miała wcześniej) nie ma śladu oleju na silniku, a dolewki robimy ok 100ml/1000km!!
Dodatkowo producent podaje spalanie w mieście max 10l, a większości aut trudno takie średnie utrzymać.
Co ma to wspólnego z wymianą oleju w skrzyni? A no to że założenie terminu wymiany podane są w teorii, przy jeździe na trasie, bez wycieków itp. To taka sama teoria jak spalanie, wyśrubowana w odpowiednią stronę.
Poza tym kolega jako syn właściciela salonu Daewoo dobrze znał sie z właścicielem salonu Fiata i ten powiedział, że owszem, mówią o 120.000, ale to jest dla Fiatów zbyt duży przebieg i potem idą skrzynie. Klient się cieszy, że rzadko ma wymieniać olej, a naprawa skrzyni i tak będzie po gwarancji. A wtedy, za naprawę się buli. Rozmawiali o tak nowoczesnym aucie jak Bravo...
Bez komentarza

[Jarek (SQ1EUO)]

[mkaminski100]

Nie pisze o tym za ile można to usunąć, ale zwracam uwagę na sam fakt. Nie widziałem auta które po 60.000km jest rozszczelnione!! Nie jakiś wyciek w jednym miejscu lub na jednej uszczelce, ale spod pokrywy rozrządu, głowicy i miski olejowej. Brakuje już tylko bloku silnika...
Druga rzecz że odkręcenie miski olejowej to wcale nie takie hop siup, bo trzeba wczesniej zlać olej. Nie wspomnię o głowicy...
Dane pobrałem ze strony www.tempra.org i dodatkowo zadałem pytanie czy to prawda. Rzeczywiście tak zakłada producent. Tak więc wg zalecen producenta po 10.000km następuja samoistna wymiana oleju bo same dolewki to 5l!!
Po zakupie auta miałem ponad max oleju. Trochę o tym zapomniałem i teraz mam normalny poziom. Po ok 1000km...

[sloneczna]

Zrób zdjęcie na moduł i silnik od strony aku. tak żeby było widać termostat .Bo ten udokumentowany przebieg jest conajmniej podejżany
mam zdjęcia swego silnika i jest idealnie suchy 140 tyś.
A ten co ma 400tyś też nie jest ulany są lekie wycieki ale po tym przebiegu to normalne.

[Marcin - fiattipo.pl]

[sloneczna]

Zobacz mój silnik
moja galeria
Te fotki to samochodzik żony .
Stosuje syntetyk i wymieniam co 15 tyś nic po drodze nie dolewam.
Zasada prosta leje do górnej granicy a jak ma 15tyś to jest przy dolnym znaczku Sam sie dziwiłem skąd 0,5 l na 1000 jak podaje fabryka .
Olej u mnie po 15 tyś wygląda ładnie nie jest czarny to znaczy że silnik nie ma przedmuchów.
A wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów to normalka zwłaszcza jak samochód stoi długi czas .
Jak ona przecieka to wrażenie okropne jakby z całego silnika się lało.
Problem w tym że powyżej jej jest zawsze olej on tam zostaje nie ścieka do miski.Ale za to wałek jest odrazu smarowany.

[mkaminski100]

Dobrze, ale zrobię to najwczesniej jutro, w zalezności jak zdjęcia wyjdą (może pozyczę lepszą cyfrówkę).
Termostat był juz odkręcany, wiec jest czysty. Poza tym wszelkie przewody gumowe mają oryginalne zaciski. Teraz jest syf od soli, ale jak go dostałem to plastik był jak nowy. NIe, nie wypolerowany, bo to widać, a po prostu nowy. To samo tyczy się blachy, ona nie była wymyta, ona była taka czysta. W 98 roku serwis wbił pieczątkę o przeglądzie. Licznik: 8800km. Od 2000 roku, auto zostało wyrejestrowane i co za tym idzie nie jeździło.
W kabinie jak nowe auto. Siedzenia niewysiedziane, gałka nieśwecąca, kierownica nie świeci się. W żadnym zakamarku nie ma krztyny kurzu,a dywaniki jak ze sklepu. Nigdzie nie było brudu. Dodatkowo sprawdzałem pasy i inne bajery. Wszędzie data albo wczesny 93, albo późny 92. Znalazłem jeszcze w wielu miejscach folię ochronna, a zielona wykładzinka jest niezmechacona jak z salonu.
Wiem że można wszystko wymienić, tylko czy za 300€ byoby warto?
Pod spodem i we wszelkich zakamarkach sprawdzałem (nadkola, podłużnice, profile, komora itp). Nie miał dzwonu. Lakie jednolity i też nie był lakierowany. Ja jestem dociekliwy, ale stary lakiernik mnie przeprosił, bo widząc auto na zdjęciach w Niemczech mówił że było malowane. Powiedział, ze sie mylił i nie było.
Silniczek sam w sobie jest jak nówka. NIgdzie nie ma spalonego oleju czy brudu. Metal jak nowy (właściwe stopy metalu). Jedyne co to te wycieki z każdego miejsca.
Cisnienie na cylindrach min 12 bar na każdym. NIe znalazłem śruby na silniku która byłaby zardzewiała!!
Zrobię zdjęcia to zobaczysz jak to CI wygląda bo leci z niego jak z druszlaka. Zobaczysz sam modul i silniczek jak to wygląda.

[mkaminski100]

Nie wiem skąd masz takie dane dotyczące silnika EcoTec, bo wg ksiązki którą posiadam jest to 100ml/1000km.
Nasza Astra stała na parkingu 2 lata a mojego dziadka 3 i nic nie cieknie. Dolewki na poziomnie książkowym nawet na gazie.
Silnik w Tipo był zalany olejem już jak go kupiłem wiec to stało się wcześniej. Mam kilku znajomych posiadających Temprę i wiem, że mają wieczny problem z wyciekami oleju. Przy mnie facet kupował uszczelkę do Tempry.
Wymiana oleju co 120.000 jest na podstawie warunków teoretycznych. Tak jak inne w Fiacie jakoś nie trzymają się normy (np spalanie 1.6ie w okolicach 5,8 na trasie). Właściciel Salonu Fiata chyba wie co robi. On wymienia olej w skrzyni co 60.000.
Pczywiście każdy robi jak chce. Ja będę to robił co 60.000, bo wydanie 100zł co dwa lata na dobry olej to chyba nieduże pieniądze....

[andrzejdg]

Jeśli chodzi o wycieki to ja muszę się pochwalić że już bardzo długo nie zauważyłem żadnego wycieku. Silniczek jest czysty i suchy. Niestety faktycznie uszczelka pod pokrywączęsto pada ale ostatnio wymienialem chyba w marcu zeszłego roku i do tej pory trzyma elegancko. W między czasie miałem wyciek z okolic korka ale to dlatego że wyciągałem go na siłę. Wtajemniczeni pamiętająten temat ze starego forum Poza tym zero wycieków. Oby tak dalej.

A jeśli chodzi o skrzynie biegów to niestety ale czeka mnie remont Padły łożyska i nei wiem czy synchronizatory powolutku sie nie sypią. Często jak jade na luzie jakiś kawałek i chce wrzucić trójke to słyszę nieprzyjemny dla ucha zgrzyt ostatnio też zauważyłem że jak odpale samochodzik po nocy i chce wrzucić 2 bieg to również słychać zgrzyt Po chwili jak olej sie dobrze rozejdzie i rozgrzeje to ustępuje. A co do R no to ten typ tak ma. Czasami za pierwszym razem sie uda a czasami za drugim albo trzeciem. Taki urok naszych autek.

Skoro już jesteśmy przy tym temacie a ja bede sie wkrotce bral za skrzynie to mam pytanie. Jaki olej do skrzynki polecacie. Co byłoby najlepsze??

Pozdrawiam.

[Emf]

No coz ja tez mam zalany silnik jak Mkaminski100 mimo ze walcze z ta "przypadloscia" i wymienilem uszczelkie pod pokrywa zaworow.
Zmienie jeszcze korek ale podejrzewam ze to tez nie jego wina.
Gorzej jesli to uszczelka pod glowica bo cos mi pozera plyn chlodniczy i nie moge znalezc przyczyny.
Albo gdzies spiernicza albo co gorsza powyzsza uszczelka do wymiany.
Czy mial ktos problem z pozeraniem plynu.
W lato bede musial chyba lac wode bo juz mnie wqrzaja wydatki na plyn, ktory znika.
Silnik jest ok, sprezanie w granicach 9-10 barow.

[mkaminski100]

EMF- jeśli ucieka Ci płyn to będziesz miał szlamowaty nalot na korku wlewu oleju i spaliny będą koloru białego lub niebieskiego.
Szukaj gdzieś na złączach, termostacie, odkręcanym spływie na rurze lub chłodnicy, na chłodnicy. Tam wszędzie może iść płyn.
AndrzejGD- czytałem troszkę na ten temati generalnie ludzie polecają Castrola i Motula. Jeśli chodzi o motula to MOTUL MOTYLGEAR 75W90 a Castrol to TAF-X. Niestety słyszałem że w wielu skrzyniach TAF-X nawet utrudnił zmianę biegów. Nie pamiętam dlaczego, ale z tym olejem trzeba uważać. Jest jeszcze Shell Spirax, ale niestety zbyt wiele osób o nim nie pisze, ale kilku mechaników powiedziało, że leją jako ostatnią deskę ratunku dla skrzyń. Często pomaga, szczególnie z "dwójką o poranku". Jest to niestety zmora Fiatów.
Ja np nauczyłem sie zmieniać bieg z całkowicie uszkodzonym synchronizatorem i dla osób które mają zgrzytające skrzynie szczerze polecam! Po pewnym czasie zgrzytania synchronizator bęzie tak uszkodzony, że zmina biegów stanie się niemożliwa. Ja sobie radzę z tym całkiem dobrze i teraz tylko zaleję Motulem i zobaczę co mi to da.
Jeśli są zainteresowani to podam ten sposób.
Aha. Z tego co ludzie piszą to jeśli zgrzyta i dalej będzie sie wrzucało tak bieg to po pól do roku skrzynia do remontu (brak synchronizacji), a jeśli w ten właśnie sposób to po podobnym okresie zgrzyty ustąpnią!! Zębatki najprawdopodobniej się ułożą i będą wchodziły jak powinne.

[Emf]

Mkaminski dzieki zarade jutro ide obadac korek co do spalin to mam biale ale na gazie to raczej standard.
Moze rzeczywiscie mi ucieka gdzies z pod spodu.
To wersja chyba bardziej optymistyczna.
Ja tez mam problem z synchronizatorem ale to nie jest tak uciazliwe.
Jesli wrzucam na luz przy wiekszej predkosci i troche przejade to gdybym probowal wrzucic czworke bez miedzygazu mam zgrzyt.
Dlatego wrzucam trojke albo piatke i redukcja na czworke.
Czasami auto da sie oszukac

[Jarek (SQ1EUO)]

Kurcze,widze ze skrzynie nie sa zbyt udane w Temprowkach.

A wiecie moze jak maja sie automaty?? Odpada problem sprzegla i wogle fajniej sie jezdzi

Wiem,ze byly w wersjach 2.0 zwykle automaty i SELECTA czy jakos tak w 1,6 bezstopniowe (prawda to??.....jak one sie zachowuja? tak jak skrzynie w skuterach? tzn. obroty dostosowuje sie plynnie??..tzw. plynne przelozenie?, bo nie wierze,ze jest po prostu sztywno to polaczone,...chyba 40 km/h daloby sie tylko jezdzic).

Ja bym chcetnie chcial miec Temprowke z automatem,..no chyba,ze sa tak samo nieudane jak zwykle skrzynie (chociaz ja u mnie nie mam zadnych problemow,..chodzi b.dobrze,... zgrzytow brak i wszystko zachowuje sie jak trzeba).

Pozdrawiam

[mkaminski100]

EMF.Nie myl pary wodnej z białymi spalinami. Gaz spalając wydziela dwutlenek węgla i parę wodną, więc to "białe" to para. Popatrz na ruszającego diesla to zobaczysz o czym mówię. Normalnie wydziela lekko niebieski dymek jak jest zimny. Jeśli masz to to raczej uszczelka. Jeśli kłeby pary to tylko gaz. Zresztą odpal na zimno na benzynie to zobaczysz.
Pamiętaj, że szlam może również świadczyć o krótkich trasach, bo to tylko woda zmieszana z olejem, więc jeśli jeździsz krótko to też tak się bedzie działo.
Co do międzygazu to jest to jedyny sposób u mnie, bo z jedynki nie bardzo silnik oszukam i jest zbyt duża różnica prędkości obrotowcych. III i IV są "większe" więc jest je trudniej uszkodzić. II jest najszybsza do uszkodzenia.
Jak widze jednak potwierdza sie moja teza co do podwyższonej awaryjności synchronizatorów w skrzyniach Fiatów.
Dlatego ja będę wymieniać olej co 60.000, a nie jak "fabryka mówi" co 120.000. Efekty tego widac choćby w tym poście...
I chyba nie musze udowadniać związku wymiany oleju z bezawaryjną pracą skrzyni