[schwanz24]

witam, od pczątku gdy brat kupił tipo 1.4ie czy na zimnym czy na ciepłym silniku wolne obroty nie sa stabilne, czuć ze nierówno pracuje, postanowiłem domowym sposobem zmierzyc napiecie sondy, okazało sie ze jest odłaczona zarówno wtyczka od podgrzewania jak i konektor sygnałowy, po podłączeniu nie jest generowane żadne napięcie poprostu 0V,mam rozumieć ze sonda jest walnięta? kabelki nie sa przełamane!

chciałbym sie was jeszcze zapytac dlaczego po odłączeniu wtyczki od sondy na kabelku tym grubym zielonym od sterownika jest niezależnie od obrotów 0,5V?

ciekawi mnie jeszcze to ze sonda odłaczona a spalanie było w normie do 10L w cyklu mieszanym, nie kopcił, sadzy w tłumiku nie ma, ale swiece białawe, co w tym przypadku by świadczyło o ubogiej mieszance!

dzięki

[saigon]

Jest tu tylu speców od wtrysku, że aż dziw bierze że żaden mordy spod koca nie wyściubi...takie mundre...ja wiem jedno: na wtrysku się nikt nie zna, tylko każden mądre miny stroi, ale żeby coś pomógł, to oczywiście nie... Bypas powietrzny i wszyscy leżą...niewspominając o czasokresach wtrysku i jego poszczególnych wyprzedzeniach/opóźnieniach...

[miszko]

saigon, ii coś przesadzasz. W końcu święta

Co do sondy. Sonda operuje w zakresie 0-1V. Po odpaleniu auta grzałka jest uruchamiana i po około 15-20 sekundach działa już tak jak powinna.

Napięcie 0,5V to jest mieszanka idealna. Im mniej od 0,5V (tak 0-0,1V) tym mieszanka uboga (dużo tlenu), gdy dochodzi do 1V (0,7-0,8V)zbyt bogata (mało tlenu).

Masz gaz? W instalacjach z wtryskiem montuje się emulator sondy lambda. Więc jak chcesz zmierzyć dobrze działanie sondy to przełącz na Pb.

Najlepiej podłącz sondy lambda tak jak powinna być i wepnij sie miernikiem napięcia (np. wyprowadz sobie dwa kabelki na zewnątrz).
Wtedy odpal auto i zobacz jak zmienia się napięcie.

Gdy będziesz przygazowywał to lambda powinna się zmieniać. Jeżeli będze oscylowała w granicy 0,5V to znaczy że jest ok. Tylko nie w czasie "przygazówki" tylko jak już silnik będzie utrzymywał większe obroty. W czasie przygazowwania napewno odczyt będzie skakał. Ważne jest jak już przygazujesz czy się zrówna do 0,5V.

[romano]

[saigon]

Ja się wcale na wtrysku nie obeznaję, tylko wale teksty, które udało mi się podłapać od "FAHOFCUF"... Mnie tylko wkurza że każdy samochód, który miałem na gaźniku chodził git, a jak coś to sobie z tym radziłem. Teraz mam wtryska i już chyba 100 mechaniorów zwiedziłem i każdy klepie co innego...ale za to kasy ile chcą... a motorek mi prycha, pali dużo, siły nie ma, tylko na gazie chodzi git...się potłukę jeszcze trochę...

[romano]

To już wiem skąd u ciebie taki "wisielczy humor"
Prawda jest taka, że naprawdę trudno dobrego fachowca od wtrysków/gaźników i od problemów nietypowych, zdecydowana większość nie potrafi nic zrobić oprócz wymiany połowy samochodu, ja sobie już dałem spokój z warsztatami(elektrycy, gazownicy, mechanicy) i robie sam albo z kumplem i jestem szczęśliwy.

[saigon]

No właśnie... Romano tak jest. Ta banda złodziejów już mnie do szału doprowadziła kilkakrotnie. Teraz i ja coraz więcej przy autku sam dłubię, i coraz więcej widzę że umię...