Tempra Tipo Team Strona Główna Logo TTT
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team

 SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Mycie silnika
Autor Wiadomość
Emf 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 47
Dołączył: 16 Sty 2005
Posty: 2668
Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 28-02-2005, 20:07   Mycie silnika

Wczoraj mialem nieprzyjemna przygode.
Jechalem z zona na trasie Piotrkow-Lodz i w okolicy Tuszyna zaczela mi przeblyskiwac kontrolka oleju.
Nie przejalem sie tym az tak mocno, bo wczesniej mialem podobnie na wolnych obrotach, gdyz popsul mi sie czujnik oleju.
Wqrzylem sie tylko tym ze pochodzil dwa tygodnie i znow to samo.
Ale jak po jakims kilometrze kontrolka przeblysnela w trakcie jazdy to zdefilem i zjechalem na pobocze.
Po zatrzymaniu zdefilem juz mocno bo spod maski lecial maly dymek.
Otwieram maske, a tam jak po bitwie pod grunwaldem tylko zamiast krwi wszedzie jest olej. :sciana:
Patrze, a ja nie mam korka oleju, notabene wymienilem dziada m-c wczesniej.
Korek zgubilem naprawdopodobniej jeszcze w Piotrkowie bo jak podjezdzalem pod stacje gazowa to cos mi walnelo mocno.
Tak wiec ujechalem sobie trasa ok. 20 km. a ze jechalem sobie spokojnie to olej sie tak nie rozchlapywal, zaczal dopiero przy ruszaniu i hamowaniu pod skrzyzowaniami.

Jak zobaczylem swoj silnik to ogarnela mnie rozpacz, wszedzie byl olej doslownie WSZEDZIE!!!!!!! :sciana: :sciana: :sciana:
(jak jutro bede mial chwile to zrobie zdjecie ku przestrodze)
Nie dosc ze jest caly zasyfiony to jeszcze bym go zatarl.
Dobrze ze starego korka nie wyrzucilem i mial mi go kto podwiezc lacznie z dwoma butelkami lotosa, a ze bylo malo wiec jeszcze dolalem dodatkowo zapasowa Mobila z bagaznika.
Teraz jezdze na Mobinym Lotosie :lol: i w tym tygodniu musze jechac wymienic olej :( :(

W zwiazku z powyzszym ze moj silnik wyglada jak brudas mam pytanie czy ktos myl silnik w swojej "wloskiej maszynie" bo mam pewne obawy w zwiazku z tym ze one sa dosc delikatne jesli chodzi o wilgoc i nie chcialbym pozniej dochodzic, ktora to z kostek albo ktory kabel zamokl.

P.S. Od dzisiaj bede wozil zapasowy korek od oleju.
_________________
Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.

     assistance   Moneta
 
 
miszko 



Pomógł: 111 razy
Wiek: 41
Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 6990
Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
Wysłany: 28-02-2005, 20:51   

No przykra sprawa.

Ja do mycia silnika uzylem specjalnego plynu (w motoryzacyjnym) popsikalem caly silnik, odeczekalem z 5min i goracą woda z karchera (zmyjki) pod cisnieniem oplukalem.

Woda troche zleciala i silnik odpalil bez problemu.
Nie powinno Ci sie nic wiekszego stac.

Proponuje Ci plyn do mycia silnikow/skrzyn+goraca wode pod cisnieniem
_________________
Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska
     assistance   Moneta
 
 
Grześko 



Wiek: 67
Dołączył: 23 Lis 2004
Posty: 241
Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 28-02-2005, 20:58   

tempra-grafitmetalic napisał/a:
Ja to wiem bo myje silniki !!!

Ale powiem ci to na gg bo jest za dużo do pisania co i jak.

Pozdrówka
Robert, może jednak przemóż się i opisz to na forum, bo może taka porada przyda się i innym kolegom :-k .
_________________
Była Tempra 1.6 SX 94',
był VW Passat GL 2.0 16V automat 92',
jest STILO 1.6 16V Dynamic 3D 03'
oraz Alfa Romeo GT 2.0 JTS 04'.
Przed Temprą było jeszcze 14 innych autek w tym 3 Fiaty (Tipo, Uno i 124).
     assistance   Moneta
 
 skype
 
Jarek38 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 54
Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 550
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 28-02-2005, 21:52   

Grześko ma rację. Na GG i tak musisz pisać więc czemu nie zrobić tego na forum. Więcej osób z tego skorzysta.
_________________
Tempra 2.0 ie 8V + LPG
     assistance   Moneta
 
Emf 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 47
Dołączył: 16 Sty 2005
Posty: 2668
Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 28-02-2005, 22:14   

Robert podziel sie swoja wiedza bo moze sie komus jeszcze przyda.
Jeszcze raz dzisiaj zajrzalem pod maske, jak wracalem niedawno z zona, czy aby mam korek i stwierdzam ze mycie go czeka OBOWIAZKOWE!!!!!

P.S. Sa tez "plusy" tej sytuacji. Nie wiem czemu ale zaczelo mi lekko i fajnie chodzic sprzeglo.
Do tego gdy odpalalem go przy takim mrozie to strasznie mi cos piszczalo.
Albo jakies lozysko albo pompa wodna, a dzisiaj odpalam i ciiiiiiisza.
Chyba ten goracy olej wczoraj nasmarowal wszystko w zasiegu maski :lol:
_________________
Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.

     assistance   Moneta
 
 
GRAFIT 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 40
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 719
Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 28-02-2005, 22:42   

luzz napisze!! Macie racje na gg też się pisze hehe racja




Więc myje silniki płynem sprawdze jutro dokładnie dam opis srodka.
Okrywam ;kopółke ,digiplexa,kable ,i cewke i elektryczne duperele.
Silnik nagrzany do ok 70 st. Pryskam srodkiem nazwe z opisem dam jutro rano.Mam w garażu. Po opryskaniu czekam ok 15 min , czynnosc ok 3 razy powtarzam .I spłukuje dość dużym ciśnieniem z węża byle nie kerszer.
Bo spłukaniu .Nagrzewam silnik do wyschnięcia.


Po tym silnik jest jak nowy, ale.. wszystkie kostki wtyczki wd-40 do robienia
w celu uniknięcia nie kontaktowania .

Specyfik jest bdb i nie drogi godny polecenia .Mi po tym myciu silnik wygląda jak nówka . W zimie by warto potym udać się w dłuższą podróż
w celu odparowania wody z komory silnika. :D

Naprawde polece , w twoim przypadku będzie to warto zrobić ok 5 razy dla uzyskania fabryki. Złaża wszystkie wżery ,zacieki, brudy od oleju itp :lol: :badgrin: :badgrin: :badgrin:
_________________
Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo :)
     assistance   Moneta
 
 
GRAFIT 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 40
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 719
Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 01-03-2005, 13:32   Engine cleaner!!

Polece ten srodek tej firmy jak i pozostałe ich wyroby są bdb jakości,urzywam też kokpita z tej firmy.


Płyn do mycia silników K2 ARVA

Producent ;Ostrów wlkp


www.k2.com.pl


Polecam!! :D

ps . cena około 10zł butelka 700ml opakowanie jak płyn do szyb ze spryskiwaczem . UWAGA!!!! Kolor Piwa jasnego hehe nie pomylić
_________________
Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo :)
     assistance   Moneta
 
 
Marcin - fiattipo.pl 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2005
Posty: 1166
Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 01-03-2005, 15:30   Re: Engine cleaner!!

tempra-grafitmetalic napisał/a:
Polece ten srodek tej firmy jak i pozostałe ich wyroby są bdb jakości,uzywam też kokpita z tej firmy.
Płyn do mycia silników K2 ARVA
Producent ;Ostrów wlkp
www.k2.com.pl
Polecam!! :D


Tez polecam! Przeprowadzalem operacje mycia silnika z pomoca wlasnie tego specyfiku. Zasada podstawowa - zabezpieczyc cala elektryke, najlepiej workami obwinietymi tasma. Silniczek powinien byc cieply, ale nie goracy! Spryskac, odczekac, splukiwac (w moim przypadku woda z weza pod nieduzym cisnieniem). Operacje powtorzyc kilka razy do momentu uzyskania wlasciwego efektu 8) Poszlo mi pol specyfiku K2, ale silnik domylem.
_________________
Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl
     Moneta
 
mkaminski100 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 672
Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
Wysłany: 01-03-2005, 22:22   

Tez polecam ten środek, ale trzeba uważać!! Chociaż oszczędza plastiki (wiele matowi je) i uszczelki (guma schodzi z preparatem) to matowieje farba!! Nie wiem jak lakier, ale jeśli jest jakis pomalowany metal to może zmatowieć. Czyściłem malucha i obudowa zrobiła się szara. Nabłyszczyłem jednak olejem i jest ok.

Ja napiszę inną przestrogę. Jak już pisałem wymieniłem wczoraj olej. Niby wchodzi 4,2 ale to zapewne całe zalanie, a ja nie uwzględniłem tego co zostało (np w rozrządzie się dośc dużo chowa) i wlałem 4l. Mam teraz dużo ponad max! Nie wiem czym to grozi ale silnik pracuje dobrze.
No, ale jadąc rano poczyłem smrodek oleju. Dziwne, ale pojechałem do pracy i wróciłem. Jakie było moje zaskoczenie kiedy po otwarciu klapy cała część od strony cewki była pokryta rozchlapanym olejem. W domu dokręciłem pokrywę, bo przy zmianie oleju zmieniłem uszczelkę. Myślałem ze to korek niedokrećony. Na trasie zorientowałem się że to uszczelka. Przy wejściu na obroty normalnie sie lało. Powrót do domu i zakup nowej. Okazało się że pierwsza którą zmieniłem nie pasowała idealnie. Była o jakies 3mm za krótka i nie pokrywała całej płaszczyzny pokrywy koło korka. Druga pasowała idealnie, ale niestety cały silnik musiałem czyścić szmatką. No i chyba bardziej to polecam, bo teraz wszystko wygląda jak nowe i wilgoć się nie trzyma. Silnik po którym przelało sie tyle świeżego oleju szybko dał się wytrzeć ze starego brudu i jest czysty.
Moja rada- częściej kontrolujny co mamy pod maską, bo najczęściej łut szczęścia chroni nas od zatarcia silnika!
     assistance   Moneta
 
 
GRAFIT 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 40
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 719
Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 02-03-2005, 08:24   

To fakt po myciu silnik jest suchy ,mozna go nabłyszczyć jakimś srodkiem .Np takim jak wd-40 ,czy nawet oliwą wypolerować .
Plastiki są tylko suche takie szare ale jak się je natłusci to jest ok.
Lakieru nie niszczy bez obaw !! całą komore robiłem i bo bokach lakier się
nie zmienił.
_________________
Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo :)
     assistance   Moneta
 
 
mkaminski100 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 672
Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
Wysłany: 02-03-2005, 13:06   

Pamiętaj, że masz lakier metaliczny i tak jak perłowy mają powłokę z lakieru bezbarwnego. Maluch ma dośc słaby i miękki lakier, ale jednak nie zmatowiał.
Ja uważam jednak, że jeśli silnik nie jest usyfiony strasznie, a głównie od oleju (wycieki) to wolę wytrzeć go szmatką, bo jest wtedy czysty, zabezpieczony olejem i wilgoć sie nie trzyma. Błoto i sól odchodzą beż płynów, a olej i smar wycieram szmatką.
Po czyszczeniu płynem wiele elementów zaczyna rdzewieć bo wcześniej była zabezpieczona olejem. To co napisał kolega. Wydostający się olej smaruje pewne elementy, a czyszcząc usuwany natłuszczanie wszelkich linek, cięgien i elementów ruchomych (choćby wodzików skrzyni, zewnętrznego mechanizmu sprzęgła, łożyska dociskowe na paski czy alternator). Płyn wypłukuje każdy smar i olej!! Nie zdziwcie się więc jak po czyszczeniu po pewnym czasie niektóre elementy będą chodziły ciężej, zaczną się zacinać czy piszczeć (lub zamarzać). Dodatkowo wymyty smar to wspaniały dostęp wody która utlenia i zamarza. Pamiętajmy, że środki do czyszczenia silników są produktami agresywnymi i dodatkowo przyspieszają rdzewienie.
WD40 jest tylko na chwilę i dośc szybko zostaje wypłukany przez wodę i powietrze, więc nie jest to najlepsze rozwiązanie. Dlatego wolę poświecić godzinę na dokładne wypucowanie silnika z oleju niz po myciu natłuszczać wszystkie elementy ruchome.
Ja myłem silnik 2 razy, Roxolem i Arvą. Roxol nie był tak agresywny jak Arva, ale po obu plastiki były szare, a elementy pomalowane farbą na których był olej stały sie matowe. Wg mnie po tym brud nawet szybciej się osadzał, a alternator zaczął piszczeć. Sprzęgło smarowałem po ok 2-3 tyg bo piszczało i ciężko wchodziło. NIe wiem jak linki i cięgna, bo auto jest garażowane, ale są teraz dość suche.
Dlatego lepiej uzywać takich płynów z rozwagą!.
     assistance   Moneta
 
 
GRAFIT 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 40
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 719
Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 02-03-2005, 15:40   

No to ale ich nastraszyłeś nie poczebnie !!


Mkaminski nie rób przesady myłem ok 5-7 silników i jest ok.
Powiem dalej jak nasmarujemy cięgna od skrzyni i linki ,zawiasy to będzie dobrze.Rdza mi się nie pojawiła umnie.To nie maluch aczykolwiek maluchowski silnik też myłem tym ,nie swój oczywiscie bo malucha nie posiadałem.
Najważniejsze to kostki zrobić dobrym specyfikiem.Z tej firmy k2 są też takie srodki co usuwają wode tzn woda się nie czyma.


Kto powiedział że lać na alternator?? :lol: pisałem elektryke zasłonić .Mam nadzieje że na digiplex byś nie lal wodą :lol: Marcin też wspomniał obłożyć foliami !!!!!!!!!.
Ja tam takie mycie robie raz w roku minimum .Teraz mam zamiar kupić paste do aluminium i sobie góre wypolerować tzn kape zaworową i głowice ,będzie się swiecić po tym jak lustro hehe :lol:
_________________
Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo :)
     assistance   Moneta
 
 
mkaminski100 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 672
Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
Wysłany: 02-03-2005, 17:37   

Grafit. Ja wcale nie straszę i nie jestem przeciwnikiem mycia. Chcę tylko żeby każdy widział jakie moga być konsekwencje.
Wiem oczywiście, że trzeba zakryć elektrykę, to jest oczywiste, ale nie jesteś w stanie tego zrobić ani w całości ani na tyle dokładnie żeby żadna wilgoć sie nie dostała.
To właśnie wilgoć niszczy łożyska napinaczy i alternatora, powoduje trudności z włączaniem biegów (wodziki), niestykające złącza, śniedzenie, przebicia itp. Choćbyś nie wiem jak chciał to nie osłonisz idealnie wszystkiego, a efekty jeśli sie pojawią to będa po kilku tygodniach. Właśnie myjki cisnieniowe wypłukuja smar i olej i wciskają kurz i piasek głębiej. Woda pod ciśnieniem 100-130 atm tnie skórę więc myjąc silnik dostaje się dosłwnie wszędzie i z wielu miejsc trudno ją usunąć. Nie jestem przekonany że jakiś srodek pryśnięty na złącze wyciągnie zeń siedzącą głęboko w środku wodę. Ludzie nie mogą się jej z tamtąd pozbyć odłączająć wtyczki! Chce Ci się każdą odłączać i suszyć?
Uwierz mi znam kilku ludzi którzy do dziś się sądzą, bo po 2 dniach od mycia spalił się komputer lub auto w ogóle nie chciało ruszyć!

Nasze silniki są brudne od: błota (kurz i drobiny piasku), soli oraz oleju. Dwa pierwsze spokojnie można odmyć ciepłą wodą pod małym ciśnieniem i gąbką, a jesli chodzi o olej to jeśli nie jest zapieczony to wolę wytrzeć go szmatką natłuszczając jednocześnie. Zajmuje to chyba mniej czasu niż mycie i ponowne natłuszczanie, a nikt mi nie powie, że WD40 jest trwalszy niż olej.
To co napisałem to jedynie alternatywa którą ja stosuję i jestem z niej bardziej zadowolony.
     assistance   Moneta
 
 
GRAFIT 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 40
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 719
Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 02-03-2005, 19:56   

Powiem tak muzganie szmatą po silniku nic nie da ,jak są stare wżery i syf.Ja miałem brud a po myciu mam igłe pod klapą .Nie miałem żadnych kłopotów .Ale czeba rozum zachować !!! i ostrożnie z elektryką .

Masz racje że te płyny usuwają tłuszcze ale to ich cel działania.Nasmarować drążki biegów to fraida mając taki porządek .Poza tym , gaźnikowce poza digim nie mają dużo elektryki naszczescie.




ps. bym zapomniał polecam zwykłą nafte dodatkowo lub nawet samą naftą zrobić też niezłe efekty.Zachować uwage warto przy zapaleniu!!
Grozi wybuchem!! :lol: Ale jak się ładnie powyciera i odparuje klka godzin to będzie dobrze
_________________
Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo :)
     assistance   Moneta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska

Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść.
Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.

Server uptime: 29 days
Network load