[Prawdziwek]

Niedawno posluszenstwa odmowila pompa paliwa (bezposrednio po wymianie cewki i swiec) wiec sprawdzam:

1. Na zaplonie pojawia sie plus na przewodzie zasilajacym pompe.
2. Wykrecam pompe - sprawdzan na krotko z akumulatora - dziala!
3. Ogladam instalacje w koszyku pompy - obluzowany pin plusowy wewnetrznej wtyczce od pompy.
4. Naprawiam wtyczke, podlaczam na krotko przez piny - pompa pracuje.
5. Zakladam pompe, odpalam - pompa nie dziala.
6. Sprawdzam jeszcze raz plusa - jest plus.
7. Rozdzinam minusa i podaje mu z karoserii - pompa nie dziala
8. Ciagne plusa i minusa z akumulatora do zasilania pompy - pompa nie dziala
9. Sprawdzam wtyczke - zasniedziala, wymienian na druga - pompa dziala.

Ku przestrodze, w przypadku problemow z pompa radze na dziendobry sprawdzic wtyczke - oszczedzimy sobie masy roboty z nakretka i problemow z wyciagnieciem calego kosza (najpier trzeba wyjac czujnik poziomu paliwa).

Taki banal a zabral kupe czasu i roboty, wystarczylo sprawdzic najprostsze rozwiazanie...

[Jelcyn]

Prawdziwek, gratuluje rozwiązania problemu, widać to nie przekaźniki, które chcieliśmy wymieniać. Ta rada o zaśniedziałych kostkach to powinna być stosowana przy jakichkolwiek problemach z urządzeniami elektrycznymi w naszych T/T i w każdym aucie starszym niż powiedzmy 10 lat.
BTW, twoje dalsze problemy z silnikiem może opierają się na podobnych podstawach. Posprawdzaj może złączki przy tych wszystkich czujnikach co wymieniałeś

[maxi]

Nieraz wystarczy przetarty leciutko kabel, który właśnie odchodzi od wspomnianej przez Ciebie wtyczki i już się dzieją różne dziwa, z cyklu raz chodzi pięknie, na następny dzień tragedia