[Wieprz]

Witam

Ostatnio miałem małą przygodę na zakręcie w czasie obfitych opadów śniegu.
Mianowicie przy skręcaniu auto wpadło w poślizg i walnęło prawym kołem w krawężnik.
Prędkość była niewielka, ok 20km/h, ale jednak. Koła były skręcone w lewo.
Po oględzinach pojechałem do serwisu opon na wyważenie i sprawdzenie obu kół.
O dziwo wszystko było ok, jedynie małe wgniecenie. Opona też ok.
Ale pojechałem też na sprawdzenie na trzepaczce i mechanicy powiedzieli, że to pod spodem nic nie ma złego. Jedynie zauważyli, że koło jest troszkę przekrzywione "na plus".
Stwierdzili, że to może być skrzywiony amortyzator i trzeba liczyć się z jego wymianą.
Mieliście podobną sytuację?
Czy Tempra ma regulację amortyzatora, żeby go ewentualnie naprostować, żeby nie zdzierało opon?
Rozumiem, że najlepiej to jak najszybciej zrobić?

Rzucili kwotą za ustawienie zbieżności 100zł, wymiana amortyzatora 100zł + koszt amora.
Jak jest u was? Macie podobne ceny?

[miszko]

Nie da się w żaden sposób regulować.

Może to być skrzywiony amortyzator, bo zauważ, że prędkość nie duża, ale masa auta tak i coś musiało tą siłę odebrać.

Możesz się pofatygować. Wyjąć całą komulnę (odkręć od zwrotnicy śruby i tutaj w kielichu te 3).
Wyjmij całość. Postaw sobie na stole, włóż pod sprężynę jakaś linijkę lub coś innego prostego i zobacz.

Możliwe też, że pręt jest ok, a np. korpus amortyzatora się lekko skrzywił.

Co do cen, to w ASO pamiętam krzynknęli mi koło 80-90zł za zbadanie (i ewentualnie ustawienie) zbieżności.
Cena amortyzatorów zależy od Twojego wyboru. Niedrogie i dobre są amortyzatory Magneti Marelli.

[Garabyte]

W Łodzi zbieżność laserowa jest w okolicach 50-60 złotych.

Wjazd na trzęsawkę za piwko, albo po prośbie dla obsługującego stację

Co do Twojej przypadłości to proponowałbym obejrzeć najpierw śruby i kołnierz od amortyzatora.
Dalej zerknij na mocowania amorów. Może obejdzie się bez drastycznych środków w formie kolejnego dokładania pieniędzy...

[dcfan]

Jaki amortyzator, co to, przedszkole? Miszko, tego się nie spodziewałem po Tobie....

Jak koła były w lewo skręcone to obojętnie czy prawą czy lewą stroną oparłeś się, to masz zgięty drążek kierowniczy ewentualnie końcówkę / to i to. 20kpmh to za mała prędkość na uszkodzenie wachacza. Amorek na 100% jest ok.

Pojedź po prostu na ustawienie zbieżności i problem zniknie. Ewentualnie, jeśli jesteś strasznym estetą, to wymień końcówkę drążka i drążek, ale to zbędna przyjemność.

[Wieprz]

dcfan, czytałem trochę i też podejrzewałem, że siłę mógł przyjąć drążek albo końcówka.
Po badaniu miałem wątpliwości co do drążka, bo facet powiedział, że nic nie widać, żeby było krzywe lub uszkodzone.
Potem poszliśmy do innego i jemu powiedział, że prawe koło jest trochę przekrzywione.
Ten na to, że to amortyzator może być, bo wahacz żeliwny to nic by mu się nie stało.
Na zbieżność się umówiłem, także zobaczę, co wyjdzie.
Dodam też, że jak przejeżdżałem przez progi zwalniające, to prawe koło jakby było bardziej miękkie od lewego.
A po przejeżdżaniu przez np. włazy kanałów to słyszałem takie puknięcie.
Ale to tyle, co odczułem.
Pojadę do innego mechanika po kolejną ekspertyzę.
Dzięki za odpowiedzi.

** Dodano: 27-11-2008, 09:07 **

[dcfan]

To efekt placebo to odczucie bardziej miękkiego zawieszenia.
Stukać może właśnie rozwalona końcówka drążka, ponadto oczywiście sprawdzenie i dokręcenie śruby mocującej mcphersona do zwrotnicy - są tam dwie takie - oraz dokręcenie wachacza do wózka.
Ja po takim puknięciu śmigam już długo na zgiętym drążku i jest ok, po prostu zmienia się odległość rantu koła od osi auta i tyle. Ostatecznie, końcówka 40zł, drążek 40 i jest naprawione.

A stukać to może ci jeszcze poduszka mcphersona, ostatnio wymieniałem to w Punto

[maciek_wk]

[dcfan]

maciek_wk, amortyzator nawet skrzywiony nie odpowiada za zbieżność!!

jak masz krzywy amortyzator to koło może ci tak stać: / albo \ w zależności od skrzywienia. Amortyzator, lub raczej cała kolumna mcpherosna ustala ci pozycję pionową koła (łącznie z wachaczem) - tak jest przynajmniej w T/T gdzie zawieszenie jest jednowachaczowe.

Za skrzywienie koła w płaszczyźnie poziomej (odległości czoła i tyłu felgi względem osi pojazdu) odpowiadają maglownica, drążek i końcówka drążka kierowniczego. W drastycznych przypadkach skrzywienie wachacza w przód lub tył (lub sworznia wachacza) lub jego krzywe zamontowanie w sankach także może powodować zbieżność/rozbieżność kół. Ale po uderzeniu w krawężnik (tak czy siak tyłem felgi niezależnie od zakrętu bo zawsze wynosi na zewnętrzną więc kontrujemy do wewnątrz zakrętu) zwłaszcza delikatnym najczęściej krzywi się końcówka drążka jako najmniej odporna na uderzenia boczne w osadzeniu a za nią drążek kierowniczy.

[miszko]

Ja myślałem w kwesti ustawienia koła pionowo. Bo tak odczytałem z posta autora tematu, że koło jest przekrzywione w pionie.

[dcfan]

A, to zwracam honor, Miszko

Chodzi o to, ze zepsuła mu się zbieżność.

[maciek_wk]

dcfan, ja tak jak miszko myślałem o pionie...sory za zamieszanie

[Wieprz]

Dzięki wam za odpowiedzi.
Miszko, mi powiedzieli, że to wg nich jest amortyzator - rzucili hasło "na plus". Ja tam patrzyłem, ale może to placebo, że coś mi się wydawało, że w pionie jest przekrzywione.
Jak jeżdżę, to czuję, że coś jest nie tak, przy skręcaniu słychać jakieś stuki. Jak wjadę na właz od kanalizacji to słyszę stuk i czuję, jakby zawieszenie było bardziej miękkie po prawej stronie.
W każdym razie we wtorek jadę na ustawianie zbieżności.

A jeszcze w kwestii zbieżności:
1. Można ustawić zbieżność z tym kołem, które brało udział w walnięciu, nawet, jak jest wyważone?
2. Czy ewentualnie skrzywiony amortyzator, po ustawionej zbieżności, będzie miał wpływ na pogorszenie się prowadzenia?

** Dodano: 03-12-2008, 22:03 **
Witam

Zbieżność swoje zrobiła.
Ale zauważyłem, że po wymianie felgi na niepokrzywioną nie było już czuć i słychać tych stuków przy przejeżdżaniu przez dziury i studzienki. Teraz prawie wszystko jest ok. Uważam temat za zamknięty na szczęście.

[Madej]

Witam:) Dzisiaj podczas czasowek fiatem 126p wchodzac bokiem w zakret nie wyrobilem sie i wlecialem w kraweznik, przednia opona pękła a w tylnim kole skrzywiona jest felga i kolo lata na boki. Z przodu musze wymienic opone, a co z tyłem? Prosze o pomoc:)

[Jelcyn]

zdjąć koło i popatrzeć co się popsuło. Znając życie i malucha to pewnie i tak na jednej rzeczy się nie skończy.
Ps.: nie pytałeś na jakimś forum fiata 126p?

[Madej]

Ok dzieki, nie narazie tylko tutaj napsialem