[Sucre79]

mam okazję kupić (raczej wziąć) od szwagra Opla Omegę A 1.8 gaz, kombi. Samochodzik trochę styrany i już 1.5 roku nieruszany. Jest dług na OC za 1 rok.

Moje pytanko brzmi-czy jakbym go kupił od niego (on wyjechał 2 lata temu do Anglii i słuch po nim zaginął) to muszę zapłacić ten dług czy ubezpieczam go pod siebie robię przegląd i jeżdżę czy jakoś inaczej to wygląda?

Z góry dzięki za pomoc.

** Dodano: 31-08-2008, 13:06 **
jeszcze jedna sprawa-czy moge go odpalić tak po prostu po ponad roku stania czy coś wcześniej zrobić przed tym?

[krapkov]

jak napiszesz umowe na dzien dzisiejszy to nie interesuje Cie ten dlug na OC, jego beda scigac za to scigac, tyle ze nie mozesz nim wogole jezdzic narazie (oficjalnie na przeglad powinienes zawiezc go na lawecie). Najpierw musisz zrobic przeglad, pozniej rejestrujesz i zawierasz umowe OC, dopiero jak to wszystko zrobisz to mozesz nim normalnie jezdzic.

co do tego ze tyle stal to najlepiej zanim odpalisz sprawdz olej, i moim zdaniem mozesz go odpalac. wez pod uwage, ze byc moze bedziesz musial wymienic lozyska, jak tyle stal i pewnie jeszcze jakies inne rzeczy, ale to juz wyjdzie "w praniu"

[Emf]

OC musisz zapłacić od dnia kiedy staniesz się właścicielem.

[Sucre79]

dzięki panowie-punkciki rozdane.

[JAM_BELFEGOR]

Sucre79, nie wiem co tam za silnik masz ale dolej na dzień dobry troszkę oleju tak żeby na zawory spłynęło, zabierz z sobą naładowany akumulator, pompkę (dopompuj sobie dobrze koła) i przygotuj się że jak będziesz ruszał z to hamulce, łożyska i różne elementy mogą piszczeć. Jak ci się uda opalić niech sobie popracuje na biegu jałowym kilka minut. Nie gazuj go, niech dobrze olej wszystko zaleje, a i sprawdź czy jest płyn w układzie chłodzenia.

** Dodano: 31-08-2008, 14:36 **
Potem czeka cię trochę wydatków niestety, niejedzony samochód zwłaszcza pod chmurką to spory problem.

[Bdm]

dokładnie tak jak mówi JAM_BELFEGOR, w dodatku to opel, po roku zaniedbania będzie wymagał w pracy, a jak z blacharką??? Nie zeżarła go rdza?? Lepiej przed ostateczną decyzją zawlecz go na kanał, bo nawet jeśli dostaniesz go za pare drobnych to i tak zje cie kosztami, wiecie jaka jest blacha w oplach(mówię tu tylko o tych o które się nie dba)......

[Sucre79]

Bdm$ka, blacha ok-prawie. Widać małe kruczki w kilku miejscach i pod drzwiami ale w porównaniu do mojego Tipka to nic. Wiem że koszty będą ale za mojego tipka dostanę max 1000 zł + to co za części. 600 za oc na początek i 150 za przegląd reszta może iść w opla.

koła są całkowicie napompowane-nic nie zeszło.

idę zaraz dolać oleju i odpalić. zobaczymy co się stanie. Mam nadzieje że gaz nie wybuchnie

Byłem zalałem olejem ale niepotrzebnie bo olej czyściutki i nawet nie wyschło na wałku no ale troszkę mu dolałem.

Płynu chłodniczego też dolałem ale jeszcze muszę bo podejrzewam że wyparował.

Kręcił ładnie ale chyba paliwo i gaz wyparował bo na liczniku na butli pokazuje mniej niż zero a na paliwie też lipa. Muszę się przejść na stację po jakieś 2-3 litry.

Nie wiem dlaczego ale pedał sprzęgła wpadł i coś go trzyma bo zachowuje się jakby ciągle był na sprzęgle i nie mogę go wycisnąć. Musze sprawdzić linkę. Może się zatarła.

[JAM_BELFEGOR]

Sucre79, Pewnie linka mocno skorodowała i nie odpuszcza, rozruszaj ręcznie dźwignię na skrzyni biegów. Napsikaj w przewody wd40. Co do paliwa to weź sobie więcej niż 2-3l musi zalać całe przewody, i zostać coś w baku żeby pompa działa bezpieczne będzie zabrać sobie jakieś 5l może więcej. Jak chcesz to mogę ci pożyczyć kanisterek 5l labo 20stke możemy się umówić pod garażem jutro. Może być też tak układ paliwowy się zapowietrzył. Widziałem takie coś w kilku niemieckich jednostkach. Np astra z 1.6 100km na wtrysku, jak braknie jej paliwa to do domu można już tylko na lawecie nie pomoże zalanie baku do pełna. Niestety nie umiem ci powiedzieć jak jest w omedze nawet nie wiem jaki to silnik. Przyszykuj sie jednak że możesz go nie odpalić po tak długim czasie stania, mogła nawet pompa paść. Może warto też sprawdzić czy jest iskra na świecy, mogła cewka zgnić.

[Sucre79]

JAM_BELFEGOR, chyba jednak zostawię w spokoju tego szrota i poszukam czegoś normalnego (Tipo/Tempra)

[Bdm]

Sucre79, na tą wypowiedz czekałem

[Sucre79]

Bdm$ka, teraz trzeba szukać funduszy np w banku bo ze 3000 muszę dać za normalnego w miarę

[JAM_BELFEGOR]

Też uważam że słuszna decyzja niemniej jednak trzeba się liczyć że auto za 3000zł będzie wymagało jakiegoś wkładu finansowego na dzień dobry to na pewno. Ja bym sobie jeszcze parę stówek luzem przyszykował nie mówiąc o zarejestrowaniu i obowiązkowych opłatach drogowych w postaci oc czy przeglądu Sucre79, siądź sobie na spokojnie to co wcześniej napisałem plus wymianę takich podstawowych rzeczy jak płyny eksploatacyjne olej filtry pasek i pierwsze tankowanie heheh