Tempra Tipo Team :: podswietlenie rejestracji

poldek · Wysłany: 16-08-2008, 17:49 **podswietlenie rejestracji**

Witam kupilem sobie żarówki z ledami podswietlenie tablicy rejestracyjnej i lewa strona mi sie co chwile przepala najpierw zaczyna mrógac jak stroboskop przez jakies 3 dni a puzniej sie przepala i tak za kazdym razy jak wymienie wytrzymuje moze 2 tygodnie wymienialem juz z 5 razy i to samo tylko lewa prawa jest ok mam jeszcze taka w bagarzniku i tez jest ok co to moze byc ze tak sie dzieje wie moze ktos :sciana:

Pozdrawiam.

luki21 · Wysłany: 16-08-2008, 20:46

poldek, zobacz kable co idą w tym gumowym łączniku ( klapa - buda) może masz przerwany i raz daje większe a raz mniejsze napięcie i po parunastu razach takiego świrowania się przepala

danek7 · Wysłany: 16-08-2008, 22:45

to co luki21 napisał może być przyczyną... ja łatałem już większość tych przewodów, raz lutowałem, na 3 lata starczyło, tera zastosowałem konektory (żeński + męski - małe) a na na to koszulki termokurczliwe... zobaczymy na ile wystarczy.

poldek · Wysłany: 17-08-2008, 06:32

jutro sprawdze zobaczym moze to kable ale dziwna sprawa ze tylko jedna sie przepala

unknown · Wysłany: 27-08-2008, 18:13

jak LEDy pracują przy zbyt dużym prądzie porzepływającym (efek za wysokiego napięcia w instalacji bo rezystor przy LEDach masz stały, napięcie rośnie, prąd też) to efektem tego jest ich przepalenie i wtedy zaczynają wpierw migać, a potem już całkiem zdychają; masz jakieś skoki w instalacji; ew jeśli chcesz leczyć syfa pudrem to możesz tam gdzie dajesz te ledy jeszcze z nimi na kablu w szeregu dać jakiś mały rezystor na próbę np 100 ohm czy nawet 50 ohm, zacznij od 100 ohm...
tylko to jest dziadowanie, nie usunięcie przyczyny; nie wiem ile tych ledów masz w tej 'żarówce', jak kilka to zwykły rezystor za 4 grosze starczy na jedną żarówkę, jak więcej ich jest/mocniejsze jakieś to daj rezystor większej mocy (w W , ohm ma dalej tyle samo) niż typowy malutki, ew (większe dziadowanie) zamiast jednoego 100 ohm weź dwa 200ohm i równolegle je ze sobą, prąd się rozłoży, a taki 'rezystor' dopiero w szeregu z 'żarówką' LED

mrk69 · Wysłany: 28-08-2008, 10:37

poldek, mam to samo. Lewa się przepaliła już 2 razy - prawa nic. Zmieniłem te rurkowe na zwykłe bo by mnie zrujnowało płacenie po 8 zł za żarówkę na 3 tygodnie. Kable nie mają nic do tego. Po prostu te malutkie diody są czulsze niż żarnik w zwykłej rurkowej. nie pamiętam jak to jest podłączone, ale jakby np. szeregowo, to może by dać równolegle, żeby rozłożyć napięcie?

konikks · Wysłany: 28-08-2008, 21:26

mrk69, dioda ma większą żywotność od żarówki...
dajcie oporniki tak jak pisał unknown i po sprawie. ja tak miałem z podświetleniem deski. bez oporników przepalały się z opornikami spokój.

mrk69 · Wysłany: 28-08-2008, 23:00

konikks, a gdzie ja na pisałem o żywotności?

bardziej o odporności i czułości na zmiany napięcia.

unknown · Wysłany: 29-08-2008, 17:57

LEDy są bardziej czułe... za duży prąd o nawet kilkanaście mA ( 0,0xx A ) płynący nawet przez krótki czas może je tak załatwić... najlepiej jak są równolegle , każda dioda osobno przez swój osobny rezystor do zasilania... rurkowe są w obudowie żarówkopodobniej w szeregu i mają jeden rezystor, bo tak kilka grozy taniej.. nic z nimi nie zrobicie.. albo zrobicie jakimś cudem w aucie idealną instalację bez skoków zasilania albo dajcie rezystory w szereg z każdą żarówką... inna opcja - zrobić sobie osobno zasilanie na podświetlenie tablicy na czymś co będzie go wygładzało i uśredniało, stabilizator jakiś np 7812 i za nim kondensator jakiś duży np 2200uF czy coś w tym stylu... 7812 w zasadzie nie , bo na we musi mieć o kilka V więcej, ale coś podobnego... popytać w elektronicznych o inny... albo rezystory - najtaniej, najprościej....

poldek · Wysłany: 29-08-2008, 18:51

cos pomysle ale ja mam taki układ w sklepie ze jak mi sie przepali to wymieniaja na nowa za darmo juz chyba 3 razy wymieniałem

yoyo · Wysłany: 29-08-2008, 19:00

unknown · Wysłany: 30-08-2008, 21:39

7812 zazwyczaj daje radę, ale jednak czasem ma spadki, teoretycznie, jeśli dobrze pamiętam, wejściowe powinno być o min 2V wyższe niż chciane wyjściowe, albo 2,5V .. jakoś tak... ale są też serie 7812 o kilka zeta droższe, jeśli znowu się nie mylę i dobrze pamiętam, które są doskonalsze i ten próg - różnicę we i wy mają mniejszą, więc już od 13V by hulały ok, a bez ładowania , przy 12V na we spadek na wy poniżej 12V byłby minimalny...

** Dodano: 30-08-2008, 22:41 **
a CD kiedyś sam robiłem lata temu, dlatego hulało na 7812, bo i tak miałeś często na jego wy spadek na np 11V, 11,5 V ale CD-ki miały zapas na to, a większość nawet nie potrzebowała 12V dostawać bo jedyne co to brało to napęd - silniczek od płyty który i tak miał wpierw 7809 na 9V na wejściu, więc taki CD od 11V spokojnie musiał iść...