[mikee72]

Jak w temacie - klapka jest luźna i nie przełącza obiegu powietrza zewnątrz/wewnątrz.
Przycisk w konsoli działa, słychać że silniczek pracuje przez kilka sekund, ponadto za każdym razem po załączeniu stacyjki też słychać ten silniczek.

Nie rozbierałem wszystkiego (bo zimno i brak chęci do pracy na dworze), ale po zdjęciu schowka zobaczyłem, że klapka wisi pionowo w dół w pozycji pół na pół, czyli miesza powietrze z zewnątrz i wewnątrz.
Z boku klapki jest dźwigienka, jak się nią porusza góra-dół, to klapka przesuwa się do przodu i do tyłu, domykając odpowiednie wloty powietrza. Ta dźwigienka na górze trochę się blokowała o maty wygłuszające, ale matę udało mi się nieco przepchnąć wkrętakiem, żeby zrobić wolne miejsce. Dźwigienka idzie w dół do silniczka, ale tego już nie widać a i palcem ciężko coś wyczaić.
Wszystko wskazuje na to że na dole (tam gdzie jest silniczek) ramię dźwigienki jest luźne. Nie mam pojęcia czy coś się uszkodziło, wyskoczyło czy coś innego (powodem mogła być ta mata, co blokowała dźwigienkę na górze).
Na razie drucikiem dociągnąłem klapkę do wewnątrz kabiny - co chyba oznacza, że mam świeże powietrze.
Pytanie do Was: jak tam się dobrać, czy trzeba demontować wszystko (bo na to wygląda)? Czy jest jakaś szansa "nastawić" dźwigienkę w prosty sposób? Jakieś inne pomysły?

[ZielonyTBG]

Miałem to samo w Temprze.Jakimś cudem udało mi się zdemontować ten napęd mimo bardzo kiepskiego dostępu i okazało się że spadał zębatka czy coś w tym stylu (nie pamiętam już) złożyłem to tak jak ma być i jakoś zamontowałem.Działało to dwa może trzy razy i to samo.Niestety ale nie mam tam potencjometru który informuje sterownik klimy w jakim położeniu jest klapka, ale działa to na zasadzie przeciążenia.Jeżeli klapka dojdzie do końca i zaczyna opierać się o uszczelkę to silniczek ma ciężko i wzrasta pobór prądu, i na tej podstawie sterownik wie że można go wyłączyć.Przy okazji występują w przekładni spore naprężenia i po jakimś czasie coś musi paść.Najlepiej wyjąć, rozebrać i zobaczyć co się stało.

Sory za jakość zdjęć, ale robione były telefonem i to bardzo dawno.