[Lasgo07]

Hej, koledzy nie mogę wogóle sprzedać swojego starego auta. Nikt go nie chce bo faktycznie jest w opłakanym troche stanie i nikt nie ma ochoty inwestować w niego. Chciałbym własnoręcznie go rozebrać i sprzedawać po trochu na części. Ale nie wiem co zrobić żeby go wyrejestrować jest wogole taka mozliwość ? jesli tak to proszę o rozsądne propozycję. Jestem w kropce i nie wiem co robić.

[akj3]

Lasgo07, a ile chciałbyś za niego? jak blacharka?

[JAM_BELFEGOR]

Lasgo07, zapytaj się kolegi sucre79 on z blizej mi znanych osób złomował ostatnio auto i trochę sprzedał z niego. Poza tym kolega młody na pewno ma doświadczenie bo miał kilka wozów na części.

[Sucre79]

wystarczy temat był omawiany.

1. Dogadujesz się ze złomiarzami, oni wystawiaja ci świstek o złomowaniu auta, z tym świstkiem do wydziału komunikacji, wyrejestrowujesz auto, dostajesz na to papierek i z tym do ubezpieczalni zgłaszasz złomowanie i tyle. Auto zostaje u ciebie.

2. Płacisz 500 zł w wydziale komunikacji za recycling i dalej postępujesz jak wyżej-czyli do ubezpieczalni i auto twoje.

3. Znajdujesz łosia pod sklepem monopolowym spisujesz z nim umowę sprzedaży, dajesz mu na flaszkę i zgłaszasz do ubezpieczalni o sprzedaniu auta i tyle.

Ja polecam punkt 1. najbezpieczniejszy i najtańszy.

[Lasgo07]

akj3, Szczerze ? luknij sobie, w dziale sprzedam-samochod jest moje ogloszenie. Blacharka jest do remontu i silnik chyba też.

[Świstak]

Lasgo07, moi kumple zezłomowali już parę aut, co się dało rozebrali a samą skorupę zawieźli na szrot, dostali papierek i do wydziału komunikacji a bałagan z rozbiórki na allegro Tak jak pisze Sucre79, pierwszy sposób jest najlepszy i najtańszy masz kwit od firmy więc jesteś nietykalny a jak sprzedasz jakiemuś "Jankowi" pod sklepem to różnie może być

[krzemyk99]

Dokładnie dogadać się za jakąś drobną flaszeczkę lub dwie ze złomiarzem, masz kwitek i dalej sprawa już prosta.

[akj3]

[maciek_wk]

u mnie pamiętam, że 500 zł+ szkielet nadwozia

[kazik]

To samo rozmyslalem nad moim tipo... Jeśli chcesz go zezłomowac to lepiej oddaj go w całości bo jeżeli samochod ma mniej niż 90% masy własnej to wtedy ty bedziesz musial doplacic za kazdy brakujący kilogram... mi za tipka dali 200 złoty a wykrecilem z niego : gaznik, rozrusznik, aparat zaplonowy, alternator i pare drobiazgów a w wydziale komunikacji juz nic nie placilem za wyrejestrowanie nie wiem dlaczego.