Tempra Tipo Team :: Demontaż butli

luki21 · Wysłany: 02-12-2008, 14:54

tipacz, w tipo ? bo ja miałem 43 litry w Poldku

tipacz · Wysłany: 02-12-2008, 14:56

luki21, no o tipie mówimy. ja tez mam 34l i juz troszke wystaje jakis 1cm ponad podłoge.

luki21 · Wysłany: 02-12-2008, 15:01

tipacz, mi więcej wystaje chyba z 4-5cm dziś zobaczę na tabliczce

DonBanDitOo · Wysłany: 02-12-2008, 19:30

koniec tematu .. rozwiązalem problem

zrobiłem sobie dzisiaj z zaworu przy silniku palnik (ogrzewanie

) przy rozbieraniu silnika

bodzio82 · Wysłany: 02-12-2008, 22:02

butle w jakies odpowiednie miejsce np. pole i poluzowac wielozawor zejdzie cisnienie ze sprezonym gazem wykrecic wielozawor do konca ,a potem wylac plynny gaz ile sie tylko da przekrecajac butle ,reszta odparuje z butli i na drugi dzien mozna juz ciac na zlom zbiornik

wiem to z autopsji bo w robocie kolega przekrecil wkretem butle w ktorej bylo zatankowane za 40zl tylkoze my ten gaz wypuscilismy w kanal tzn wiekszosc zanim wypchnelismy auto za zewnatrz a pozniej tak jak pisalem :sciana:

konikks · Wysłany: 03-12-2008, 11:12

DonBanDitOo · Wysłany: 03-12-2008, 15:30

bodzio82 · Wysłany: 03-12-2008, 15:59

ciechu · Wysłany: 03-12-2008, 16:32

tipacz, luki21, mysle ze tempra i tipo maja taka sama wneke kola zapasowego, no chyba ze sie myle, ale ja mam butle w kole 42l (wchodzi 36l)

tipacz · Wysłany: 03-12-2008, 18:27

Ciechu78, możliwe ze butla jest dokładniej dopasowana do wneki, lub ma mniejsze wyciecie na elektrozawór i wskaznik i z tąd moze sie brac taka odchyłka.

ciechu · Wysłany: 03-12-2008, 20:26

tipacz · Wysłany: 04-12-2008, 14:17

konikks · Wysłany: 04-12-2008, 22:04

Kali · Wysłany: 16-07-2009, 23:48

Dolacze sie do tematu.
Popsula mi sie pompa paliwa i chcialbym ja wymienic ale mam problem bo butla stoi wlasnie na tej zaslepce w bagazniku gdzie ejst bak i pompa.
Mam wiec pytanie czy moge sam zdemontowac butle ? Jesli tak to gdzie zakrecic zawor ?
Czy taki samodzielny demontaz jest bezpieczny ? W ogole mam juz rezerwe wiec lada chwila gaz sie skonczy.
Czy moze dac to mechanikowi do zrobienia (moj zajmuje sie tez autogazem)?

ubek · Wysłany: 17-07-2009, 00:59

kaliburza, możesz sam zdemontować butle. Elektrozawór zamyka Ci automatycznie dopływ gazu, więc jedyny jaki się ulotni to z wężyka doprowadzającego do reduktora.

Samodzielny demontaż jest bezpieczny jak nie będziesz palił

i zachowasz środki ostrożności, w końcu to gaz.

Dowiedz się ile Ci weźmie i decyduj.

Kali · Wysłany: 17-07-2009, 01:57

ubek, a skad mam pewnosc ze tam jest elektrozawor ? Musze jutro to obadac.

Kali · Wysłany: 17-07-2009, 02:00

Nie wiem, nie myslalem nad tym, ale z tego co pamietam to ten mechanik kiedys cos zakrecal.

ubek · Wysłany: 17-07-2009, 02:04

Wystarczy obejrzeć butlę - jak jest zawór to zakręcasz, jak nie ma to nie musisz się martwić.

Kali · Wysłany: 17-07-2009, 02:08

ubek, a problemu z odlaczeniem i ponownym podlaczeniem przewodow nie bedzie ?

ubek · Wysłany: 17-07-2009, 02:10

kaliburza, nie - przewody są wkręcane.

bodzio82 · Wysłany: 10-08-2009, 22:17

Kriss_Lodz · Wysłany: 22-09-2009, 21:23

a ja mam wielozawór i zaworek z elektromagnesem i do tego jeszcze manualny jak by coś nie halo

ja tam poprzedniąbutlę opróżniałem ekspresowo w polu

wywaliłem na pole i odkręciłem zaworek na maxa efekty były piorunujące