[Lukaszewicz]

Koledzy mam problem ponieważ na gazie wolne obroty skaczą mi od normalnych 900 do 400. Jak przełączę na benzynę to wszystko jest ok. Czy to oznacza zę parownik się kończy a może to coś innego. Prośił bym o pomoc!!!

[unknown]

niekoniecznie , że się kończy, ale możesz zaznaczyć aktualne ustawienie śruby od regulacji wolnych obrotów, spróbować ją przekręcić o jeden obrót w jedną stronę, zobaczyć jak się zachowuje, potem z powrotem i w drugą stronę i jak się zachowuje, potem przywrócić ustawienie;
może po prostu masz membrany na tyle sztywne i/lub uszczeleczki w reduktorze czy iglice wyrobione, iż przepuszcza, nie trzyma dobrze;
jak kilka latem reduktor ma to warto zregenerować reduktor, zrobisz to sam i powinno pomóc, na pewno mniej będzie palić a odzyska moc;

ale sprawdź najpierw czy trzyma wyższe i niższe obroty jak pokręcisz od nich śrubką...

[miszko]

Mam reduktor firmy Lovato. Kupiłem go jakoś 3 lata temu i od tamtego momentu przejechałem nim około 80tys. km. Miałem właśnie takie problemy, że na Pb było ok, a na LPG szalały obroty i nie mogłem ich wyregulować jakkolwiek kręciłem śrubami od regulacji.

Przyczyną okazały się już zużyte i lekko sparciałe membrany w reduktorze. Kupiłem na allegro za 65zł zestaw wszystkich trzech membran, wymieniłem i jest ok. Trzyma idealnie obroty, nic nie skacze. Raz wyregulowałęm i jest ok.

[snajper555]

a jaka jest przecietna zywotnosc membran i od czego ona zalezy? co wplywa na przyspieszone / spowolnione ich zuzywanie?

[romano]

[malarpl]

a czy samo oczyszczenie cos daje? pytam o osiagi / zuzycie paliwa. ale o konkrety, nie o 0.1 litra na 100km czy 0,5sek szybciej do setki.prawde mowiac nie wiem, kied u mnie byly wymieniane membrany. po czym poznam, ze trzeba je juz wymienic?

a jak powiedzmy rozbiore parownik "sla sportu", zeby sprawdzic stan membran, to czy raczej sa one do poskladania (czy sie nie uszkadzaja podczas demontazu, jezeli np bede chcial wyczyscic wszystko a potem poskladac)? bo z uszczelkami z gaznika to jest tak, ze jak sie otwirzy, to trzebaby wymienic...

[Bratek]

Oczyszczenie raczej nic nie da, jeśli masz faktycznie membrany zparciałe. Ja u siebie przejechałem jakies 60 tyś na parowniku Lovato i niedawno go rozkręcałem, sprawdzić właśnie stan membran. I stwierdziłem, że są już troszkę zużyte, ale jeszcze chwilę na nich pojeżdzę, nie miałem żadnego kłopotu z poskładaniem go do "kupy". Dodam, że w zimie jak i w lecie jeżdźę na gazie.

** Dodano: 04-08-2007, 20:59 **
a po czym poznać, że są już do wymiany??
poprostu, albo będą dziurawe (zdaża się i tak), albo poprostu straciły swoją elastyczność.

[malarpl]

no tak, stracily elastycznosc, ale czym sie to objawia dla uzytkownika:zaczyna byc slabszy? wiecej pali? gorzej zapala na zimnym?

a jak mowisz o peknieciu, to ciecz chlodzaca powinna byc zasysana przez komore spalania i plynu chlodniczego powinno ubywac. to chyba mozliwe, prawda? tyle ze wtedy pewnie nie da rady jezdzic.

A jak juz otwirze parownik, to jakimi kryteriami sie kierowac zeby stwierdzic: jest jeszcze ok, albo: trzeba wymienic jak najszybciej?

[Bratek]

tak jak piszesz, gdy membrany już padają autko nie trzyma wolnych obrotów i wiecej pali. A jeśli chodzi o dziurawe membrany, to wcale płyn chłodniczy nie ma z tym nic wspolnego. Membrany służą do dekompresji gazu, ze stanu ciekłego w gazowy, a płyn chłodniczy tylko ogrzewa parownik, bo przy przyjściu w stan gazowy, jako skutek uboczny, jest wydzielana niska temperatura (poniżej zera), dlatego powinno się zapalać auto na paliwie, a dopiero jak się nagrzeje to przełączyć na gaz. Bo zakładając brak płynu chłodzącego lub jego niski stan, przy odpaleniu (lub jeździe) na gazie parownik poprostu zamarznie.

A jeślo chodzi o kryteria wymiany membran w parowniku, to jest jedno 100% pewne:
- jeśli jest dziurawa któraś z membran to wymiana, jeśli nie to dalej można śmigać

[ZielonyTBG]