[mrk69]

Co to jest? Sorka za jakość, ale z komórki na szybko robione.

[akj3]

hehe
to były przewody WN co się z nimi stało?:)

[opti]

taa podaje na przewodzik WN

pewnie jakies myszy go dorwaly

[mrk69]

To mnie właśnie zastanawia.... Fiacior szarpał jak wściekły bo raz gar palił a raz nie, ale wyroby tej super firmy każdemu są znane:)

[opti]

mowisz ze kabelki Janzmora byly

[mrk69]

2 ostatnie zdjęcia to efekt mojego w********a

** Dodano: 27-06-2007, 18:53 **

[Hipo]

Wygląda na robote jakiegoś małego szkodnika. Auto parkujesz pod chmurką ?

[Jarek 5TT]

[ZielonyTBG]

mrk69, miałem to samo z tym samy.Nigdy więcej tego janshita.

[mrk69]

[Hipo]

Zdjęcie bodajże nr5 od góry to na którym widać te białe plamy mogłoby sugerować że jakiś szkodnik czepił sie instalacji. Natomiast trudno mi powiedzieć co jest przyczyną pęknięcia ... może być mocno gdzieś zagiety a izolacja jest krucha lub coś podobnego ?

[mrk69]

Kurde to w takim razie chyba te myszy durne

Kable nie są zgięte, bo jeszcze sporo luzu mają (w końcu w silniku 1.4 jest duużo miejsca). Czaję się teraz żeby kupić jakieś osłony tylko nie wiem jak to dokładnie nazwać, a jak nie znajdę takich osłon to kable wsadzę w wąż gumowy najlepiej zbrojony...drutem kolczastym

[Wujek]

Mam wyjątkowe szczęscie, na Janmorach jeżdże w 1.4 od półtora roku natomiast w 1.8 od trzech miesięcy, narazie nie narzekam

[unknown]

, zgadłem, pierwsze zdjęcie i bez czytania czegokolwiek pierwsza myśl: "o, janmory... biedaczek..."

[RobertWroc]

Wiewiórki.W zeszłym roku we Wrocławiu na Biskupinie (taka zielona dzielnica,prawie w parku szytnickim czyli takim średnim lasku naszym-dla niewrocławian) była tego plaga.Nie wiadomo czemu akle pokochały kable WN.Nawet gazety pisały a w okolicznych sklepach kabli poprostu zabtrakło

[miszko]

Ja Janmory mam i mam i mam i mam i mam i mam i mam i chodzą

[unknown]

może wszyscy mieli zakupione jakieś recyclingowe BioJanmory :badrgin: z orzeszków, makulatury i te sprawy...

** Dodano: 09-07-2007, 23:03 **
a na poważniej , to u nas, nawet w centrum miasta zdarzały się 'naloty' kun, które to z kolei uwielbiają zawsze tylko węże chłodnicze, im większe i ważńiejsze węże tym lepsze i bardziej podziurawione potem

[MupiK]

Ja mam janmory juz 2 lata i narazie smigaja bez zaruztu :]
Ale mam najtansza wersje a ta to chyba na wypasie bo niebieska ;]

[miki]

No cóż, nie długo wymieniam świece i przewody. Może sobie takie kupie

[mrk69]

Po tym incydencie z przegryzionymi kablami zakupiłem "nowe" - piszę w cudzysłowiu, bo znów Janzmory...innych niestety nie mieli na sztuki, a nie będę kupował nowego kompletu tego syfu znów. Kabelki elegancko działały, jeszcze 2 dni temu byłem w Gdyni na statku i w obie strony cisnąłem Tipolota czasem ponad 150...i nic,wszystko ok. Wczoraj jadę z dziewczyną po mieście i na skrzyżowaniu daje w gaz, a on nic. Pierwsza myśl...znów coś z paliwem! Patrzę na stan...jest ok. Jestem po wymianie filtra (jak wylałem z niego benzynkę to jedną stroną czysta, a z drugiej czarna i przez to szarpał) i duszenie silnika ustało, ale pomyślałem, że znów coś nie tak. Redukcja na 2...nic, 1 ....nic. Jakoś się dokulałem w zatoczkę mpk i kręcę silnik...(rozrusznik działał, ale nie zapalał) otwieram klapę i nie widzę nic szczególnego. Zadzwoniłem po dziadka, żeby mnie na sznurek zabrał, ale zaraz po telefonie próbowałem go zapalić dalej..nic. I nagle przebłysk w głowie...JAANMOOR. Otwieram maskę, a na palcu rozdzielacza kabla ni ma (wcześniej był, ale widocznie od kręcenia silnikiem się zluzował). Wisiał sobie gdzieś tylko do kopułki przyczepiony. Patrzę na tą czarną gumową osłonę...pęknięta, no a jak on się ma trzymać jak nie na osłonie....obciąłem jej kawałek wysunąłem kabel dalej założyłem i lata W tym momencie przyjechał dziadek, ale do domu dojechałem o własnych siłach. Poza pękniętą osłoną to upalił się kawałek tego plastiku, na który się ją nasadza, ale niewiele i zdrapałem palcem...dziwna sprawa z tymi kablami.

[Hipo]

Widać rzepa maksymalna jednak z tymi kablami. Inna sprawa że producentowi udało się ponownie wcisnać bubla Tobie ja bym na twoim miejscu juz wiecej ich nie kupił zaraz po pierwszym razie

[mrk69]

Tylko, że nie miałem niestety innej możliwości. Kabelków lepszej firmy w kompletach nie mieli, a mi na gwałt były potrzebne jakieś sprawne...za 2 kable zapłaciłem 10 zł ...widać jaka jakość taka cena