Tempra Tipo Team :: Jak najtaniej przewieźć auto przez Polskę

RaV · Wysłany: 23-12-2006, 10:07 **Jak najtaniej przewieźć auto przez Polskę**

Witam,
ostanio, poszukując głowicy lub silnika do mojego Typka, natkąłem się na kolesia, który za małe pieniądze chce sprzedać takiego właśnie Typka jak mój.
Problem jest tylko taki - auto jest w Rabce - czyli drugi koniec Polski, a facet twierdzi, że ma bardzo kiepskie hamulce i cyt. "więcej niż 100km bym nim nie ryzykował jechać".
Więc zacząłem się zastanawiać jak inaczej można przewieźć auto.
Wiadomo, są lawety, ale chyba wynajęcie kogoś do takiego transportu wyjdzie więcej niż ten Tipek jest wart.
Orientujecie się może, czy można np. wrzucić auto na pociąg lub cuś?
Macie jakiś pomysły jak tego Tipka przewieźć?

Ogólnie idee mam taką, że wyciągnę z nigo silnik - lub samą głowicę, a reszta będzie magazynem części - np do sprzedaży na allegro.

tomx · Wysłany: 23-12-2006, 11:24

Trzeba by pojechac i zobaczyc....bo moze da sie nim dojechac na własnych kołach...
Laweta to juz drogi interes.....a takie pociągi chyba nie jeżdzą na wszystkich trasach...

romano · Wysłany: 23-12-2006, 17:54

Najtaniej będzie jak sam dojedzie o własnych siłach, dowiedz się dokładnie co jest z hamulcami, bo jeżeli to jakaś pierdoła to możesz to sam naprawić na miejscu.

W czerwcu kumpel miał podobny problem, jechaliśmy po Ładę 2101 prawie pod granicę białoruską. I to co zostaliśmy na miejscu to dopiero było ryzyko, "brak" hamulców z jednej strony, w układzie chłodzenia totalna rzeźba z połączeniami drutowanymi, "huczący" most z tyłu i inne mniejsze "kwiatki". I Łada dała radę pokonać 450km o własnych siłach.

EASYKATO · Wysłany: 23-12-2006, 18:42 **Re: Jak najtaniej przewieźć auto przez Polskę**

unknown · Wysłany: 23-12-2006, 18:50

jechałem ostatnio przez pół PL bez haamulców w zasdzie autem nie swoim... da się, tylko bez szaleństw albo na zasadzie kamikadze

no i ręczny pozostaje jeszcze...
zresztą tak chyba najtaniej; lawety czy jacyś przewoźnicy to interes w tym wypadku nieopłacalny... są w PL o ile kiedyś czytałem pociągi gdzie możesz 'nadać' sobie autko ze stacji A do staacji B a na tej drugiej odebrać ew pojechać tym samym pociągiem co autko, ale to nie takie tanie raczej, nie znam tu cen; zdaje się 'nadanie' autka pocigiem opłacło się dopiero w przypadku 'komforu' nie ęczenia się za kółkiem w długiej podróży - czyli wakcje daaaleko w innym państwie a chcesz tam mieć swój wóz...

RaV · Wysłany: 23-12-2006, 19:18

Dzięki Koledzy, widać, że pomysł wymaga jeszcze przemyślenia, no i sprawdzenia na własne oczy stanu auta

Pozdrawiam

miszko · Wysłany: 23-12-2006, 21:10

Dogadaj się z jakimś znajomym co ma transport. Może akurat będzie miał trasę w tamto mejsce. Wystarczy, że tam na miejscu zorganizujesz jakis wózek widłowy lub rampę i wjedziesz na pakę

magi-marcin · Wysłany: 26-12-2006, 13:21

Ja bym załatwił auto z hakiem i tamtego tipka na motylka. tak by było naj taniej