[Gramatyk]

[Jelcyn]

bzdury, nie znikną. Wyobrażasz sobie ciężarówkę z innym silnikiem niż diesel? (żuka i innych ,,reliktów'' nie wliczam.)

[Gramatyk]

Wiadomo że ciężarówki i tego typu auta nadal będą zasilane tymże silnikiem ale mimo wszystko w autach osobowych przy zaostrzających się normach silniki diesla będą coraz droższe w zakupie, droższe w naprawach i ze względu na zaawansowaną budowę już nie tak całkiem bezawaryjne jak kiedyś.

[Jelcyn]

[miszko]

Silniki wysokopreżne miały jedną dużą zaletę. Paliwo było znacznie tańsze oraz silniki te mniej palą niż benzynowe.
A dzisiaj, różnica między benzyną a ropą jest już bardzo mała. Fakt nadal te ropniaki mniej palą, ale spalona ropa jest o wiele bardziej szkodliwa niż produkty spalania benzyny. Przez to ładują filtry, dopalacze i różnego rodzaju inne elementy.

A im więcej rzeczy tym więcej rzeczy ma może się psuć
Silniki benzynowe też ida do przodu, ale z nimi jest trochę mniej zabawy. Mitshubishi jako jeden z pierwszych włożył bezpośredni wtrysk (oznaczane jako GDI) do swoich aut, okazały się dosyć awaryjne. Dopiero tak naprawdę niedawno zaczeły się na dobre upowszechniać (FSI i inne).

Przy Mondeo, jak to Ford trzeba zadbać o blachy, silnik to stara konstrukcja, więc powinień poklekotać jeszcze trochę

[Emf]

[Luczu]

jedni wolą diesla inni PB a jeszcze inni lpg - takie dyskusję są bezcelowe bo nikt zdania nie zmieni. Podobnie jak w nieśmiertelnych sporach o firmy olejów i że " gaz to zło " <- w tych tematach będzie zawsze tyle samo zwolenników co przeciwników i nie dojdzie się do porozumienia

[Bdm]

Emf, twoje argumenty mnie śmieszą, mondeo kombi waży praktycznie tyle samo co moja xantia, mam o 1/10L większy silnik i 7L w mieście to osiągam przy deptaniu... Tego długiego nagrzewania nie kumam, grzeje się tak samo jak benzyna, zwłaszcza w zimę, jak jeździłem temprą to zawsze czekałem do 30st. potem dopiero przerzucałem na gaz, no chyba że ktoś lubi katować auto na gazie od samego ruszenia Pozdro...

[Emf]

Bdm, po pierwsze nie porównuj Mondka z Xantią, Mondek to naparwdę wielki kombajn (nie umniejszając Cytrynce) i różnica w masie własnej to m.in. 100kg (cięższy jest oczywiście Mondek).
Po drugie, zgodnie z danymi technicznymi Twojego silnika, to producent podaje, że spala on w mieście 9,2 litra, a Ty piszesz, że przy deptaniu spala 20% mniej niż podaje producent?
Jaki cel więc ma Citroen, że zawyża te dane, nie spotkałem się jeszcze z sytuacją aby producent podawał wyższe spalanie niż auto spala w rzeczywistości (podobnie jak producenci tel. komórkowych w kwestii wytrzymałości baterii )?
Co do rozgrzewania, to przy -20st, na dworze ruszymy razem w mieście i zobaczymy kto pierwszy rozbierze się w aucie do podkoszulka
No chyba, że masz Webasto.
Jako użytkownik diesla powinieneś wiedzieć, że w zimie jego rozgrzewanie (ciepło w środku pojazdu) jest znacznie bardziej wydłużone w stosunku do silników PB.

[Bdm]

Emf, wartości spalania jakie podaje producent to zwykłe cyferki które średnio obrazują rzeczywiste warunki, wystarczy spojrzeć na sposób w jakim w fabryce auto jest testowane. To 9.2 Litra to chyba przy non stop włączonej klimie i poruszaniu się po centrum Paryża Ja za 50zł czyli tam około 12L robię prawie 200km po mieście, co prawda nie mieszkam w warszawie czy Krakowie i nie mam aż takich korków, ale czasami po paręnaście minut się stoi... Co do tego rozgrzewania, no to rzeczywiście, trwa to troszkę dłużej, ale przy nowym termostacie, ciepło robi się akurat zanim zdążę odśnieżyć i odkopać auto z zaspy Pozdro.

[Luczu]

Bdm, no dokładnie - miasto miastu nie równe. Inne spalanie będzie miał ktoś w krakowie czy w warszawie a inne w sosnowcu

[meter30]

[Emf]