Tempra Tipo Team :: Ostrzeżenie przed użytkownikiem TEMPRAWG!!!

Kabar · Wysłany: 20-05-2006, 22:44

Prubuję się dogadać ale bezskutecznie.
Czyli wg Was, szanowni klubowicze mam zostawić sprawę tak jak jest i pozwolić żeby ttacy ludzie jak on oszukiwali bezkarnie nadal?
Jak wszyscy tak będą myśleć to napewno coraz więcej będzie bezkarnych oszustów sprzedających przez internet.

[ Dodano: 21-05-2006, 00:25 ]
Nasz klubowy prawnik radzi:
Weź, na początek, pisemną opinię mechanika samochodowego, ze silnik jest w stanie neizdatnym do użycia (śmierć techniczna) i z tym idź na policję celem złozenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. O ile korzystasz z laptopa weź go ze sobą aby okazać zrzut ekranu z aukcja i opisem, zrzut ekranu z danymi sprzedawcy i z regulaminem Allegro. Jeżeli nie masz laptopa weź na policję wydruki rzeczy jakie wymieniłem. Policjantom powiedz, ze padłeś ofiarą oszusta internetowego. W policji od jakiegoś czasu mają zespoly do zwalczania przestępczości w internecie. Powinni im przekazać sprawę.

Emf · Wysłany: 21-05-2006, 00:40

Kabar · Wysłany: 21-05-2006, 20:41

Dzięki że we mnie wierzysz. Jak widać Temprawg nie zostawia mi innego wyjścia.
Nie zaproponował do tej pory żadnego sensownego rozwiązania.

Nie będzie Temprawg pluł nam w twarz...

TEMPRAWG · Wysłany: 25-05-2006, 15:17

bedziesz mial zwrot pod koniec miesiaca jak dostane wyplate.

P.S. NIKOMU W TWARZ NIGDY BYM NIE NAPLUł A TYM BARDZIEJ KOLGOM Z KLUBU!!!

Krzychu · Wysłany: 25-05-2006, 16:47

Witam!
Dla mnie taka sytuacja jest nie do przyjecia, tym bardziej ze to nasz kolega z klubu. Ja osobiscie nie zgodzilbym sie na jakies odroczone zwroty kasy, zwlaszcza w ratach. Jak teraz nie chce Ci zaplacic, to myslisz ze zrobi to pozniej? Ty musiales kupic drugi silnik i musiales zdobyc na niego kase. Dla mnie sprawa jest jasna. Ja jak cos sprzedaje to musze miec pewnosc ze dany towar jest w takim stanie jaki deklaruje. Inaczej jest to swiadome oklamywanie innych.

Ja na pewno od TEMPRAWG nigdy nic nie kupie!

Kabar · Wysłany: 25-05-2006, 19:39

Raku · Wysłany: 25-05-2006, 21:49

Kur... nie masz 280zł na szybko?!
Stary, jak nie to pożycz :!:

A nie jakieś odkładanie na później...
Świadczy to tylko o tobie źle, że jesteś nie wypłacalny, a cały hajs rozwalasz gdzieś... :sciana:

W podpisie masz napisane że posiadasz wszystkie części do 2.0 8v to silnika drugiego nie masz, żeby zamienić :!:

Ja z twoich usług na pewno nie skorzystam :!:

TEMPRAWG · Wysłany: 26-05-2006, 12:19

raku a myslisz ze jak zarabiasz 450 zlotych i oplacasz szkole za 350 to bys mial od reki. te pieniadze poszly na reanimacje mojego samochodu. jest wielu zadowolonych ludzi nwet z naszego forum. popytaj a ci powiedza. nawet z wawy.
a jezeli chodzi o silnik to tempra jezdzila do konca czyli do dnia demontazu

Raku · Wysłany: 26-05-2006, 13:41

Kabar · Wysłany: 26-05-2006, 22:37

Sam pisałeś przecież że przez miesiąc przed kupnem widziałeś ostatni raz jak pracuje ten silnik.
Widocznie kupiłeś z obróconą panewką. Gwarantuje że było to słychać, klekotała panewka i rozrząd głośniej pracował z powodu braku oleju.

TEMPRAWG · Wysłany: 26-05-2006, 22:52

co do oleju to sam go spuszczalem bo takie wymagania postawil dhl. to co zebrales to byly resztki ktorych nie sposcilem. do wysylki silnik mial nie miec zadnych plynow

Kabar · Wysłany: 26-05-2006, 22:57

Nie chodziło mi o to że nie było oleju w silniku, ale na skutek zużycia panewki nie było odpowiedniego ciśnienia oleju. Przez to olej nie docierał do "góry" silnika i nie smarował wałków rozrządu i popychaczy.

mrk69 · Wysłany: 26-05-2006, 23:30

TEMPRAWG · Wysłany: 27-05-2006, 06:50

oczywiscie ze jest wycieraczka na tyle ale u mnie nie bylo. widocznie musiala to byc jakas robota kowala bo w klapie nie bylo wycieaczki tylko zaslepione miejsce.

nessuno · Wysłany: 27-05-2006, 14:01

Kabar · Wysłany: 31-05-2006, 08:13

rtomik · Wysłany: 31-05-2006, 09:30

jezeli czujesz ze Cie bezczelnie oszukal to na Twoim miejscu przejechalbym sie do niego osobiscie.

MupiK · Wysłany: 31-05-2006, 10:22

JA z pozycji obserawatora i "handlarza"

Jestem bardzo ciekaw jak sie ta sprawa skonczy...
Polacy ostatnio nabrali malpiego rozumu i kupuja to co ma najnizsza cene

Gdzies maja serwis, obsluge wazna jest cena i najwazniejsze zeby byla jak najnizsza.
Nie chce tu generalizowac bo zaraz sie we mnie gromy posypia

ale zalewa nas fala zlomu wszelkiego rodzaju samochody, elektronika, sprzet i w 90% przypadku nikt nie patrzy na stan owszem fajnie wyglada znaczy jest ok a to co sie z tym wczesniej dzialo to nikogo nie interesuje :] co bedzie jesli sprzet wysiadzie?
To samo ma sie z czesciami z chin itp... to co polacy przywoza to zlom dostepny tam za grosze nie ublizam chiniolom bo oni tez robia super sprzet tylko ze nie trafia on do nas :/ a my sie cieszymy ze jest tanio:]

To tyle :evil:

RaV · Wysłany: 31-05-2006, 10:40

MupiK ma racje, nie tyczy się to samych tanich części, tylko wszystkiego - od telewizorów Skytronik po głośniki Pionier.
No niestety, trzeba po prostu pamiętać, że za jakość jednak trzeba trochę więcej zapłacić

unknown · Wysłany: 31-05-2006, 22:01

co do kupowania za najniższą cenę - miałem ostatnio okazję poznać od środka ... powiedzmy różne przypadki... ie zawsze warto kupować tani sprzęt zwł elektronarzędzia czy RTTV a na pewno nie warto w marketach typu real,makro czy nawet media markt... to tak nieoficjalne...

no, w media m może jeszcze... ale dużo z tanich sprzętów to szajs jakich mało i będą problemy a nawet nówki z półki mogą być... nieważne... oglądajcie dokładnie w razie czego i sprawdzajcie na miejscu... jeśli już kupować supertanie...

Emf · Wysłany: 31-05-2006, 22:30

Ale czasami te szajsy są fajne bo mają dwa lata gwarancji

Mówię o rzeczach mało używanych bo nigdy w życiu nie kupiłbym np. wiertarki firmy Honsiuplonsiu.
Kiedyś kupowałem tak maszynki do strzyżenia tzw. jednorazówki
Działały max. do roku czasu.
Ogólnie niby działały ale zawsze awaria była jedna: chodziły po pewnym czasie jak kosiarka ale do trawy i wyrywały, a nie strzygły.
Kupiłem w sumie trzy po jakieś 30zł sztuka
Aż sie w końcu wq..łem i kupiłem Philipsa za prawie 200 bo ileż można gówno kupować.

Ale ostatni w jednym z marketów zakupiłem lutownicę super marki Toya

z kompletem, za całe, tu uwaga 25 zł :lol:

Na tą lutownicę jest 2 lata gwarancji!!!
Zachowałem paragonik i nawet jak ją szlag trafi po 2 latach i 3 dniach to za taką kasę nie będę płakał

Kabar · Wysłany: 01-06-2006, 07:24

Już czerwiec a pieniędzy jak nie było, tak nie ma!!!!

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 01-06-2006, 07:47

Kamitchi · Wysłany: 01-06-2006, 23:11

No tak, ale jak wiadomo- tylko bogatego stac na dziadostwo.

pzdr.

rodzynek · Wysłany: 04-06-2006, 13:28

Skoro już jest OT to i ja wrzucę swoje trzy grosze. Jeździłem i Vectrą A 2,0 i 1,8 (roczniki odpowiednio 91 i 89) i Temprą jak z podpisu. I nie ma co ukrywać - Tempra to jeszcze nie ta liga co Vectra.

Ale wracajac do tematu wiodącego - dziwię się Temprawg, że wybrał opcję - "to nie moja sprawa". Rodzaj zadośćuczynienia również jest niefortunny. Wg mnie są dwa dobre rozwiązania:
1. oddaje kasę za silnik i zostawia go kupującemu i pokrywa min. połowę kosztów przesyłki
2. oddaje kasę za silnik i go zabiera i rekompensuje koszta przesyłki np. za pomocą jakiegoś W PEŁNI SPRAWNEGO sprzętu, atrakcyjnego dla kontrahenta.

I radziłbym to załatwiać szybko bo każdy dzień zwłoki działa na jego niekorzyść.