[lorgbow]

Zaraz stuknie roczek jak jeżdżę temprą, jest to mój pierwszy samochód, a jak to bywa w młodym wieku mam wybujałą wyobraźnię, i nie ukrywam że plany co do autka miałem wielkie, ale do rzeczy:
Stan samochodu:
wyposażenie:
silnik 1.6ie + LPG w kole, rocznik '90
el szyby przód, el lusterka podgrzewane, tapicerka welurowa, wspomaganie, szyberdach, pełna(?) klima(znak zapytania bo jakaś dziwna - przycisk ECO działa, ale nie ma dodatkowej chłodnicy), radio mp3 medion + sensowny zestaw głośniczków(nie ingerowałem w to)
problemy:
- problemy z odpalaniem i jazdą na PB, pompka paliwa nie pracuje(już chyba trzecia, pierwsze 2 były na pewno padnięte, nie wiem czy nie mam coś z instalacją elektr. czy syf w baku)
- prawe przednie koło, podczas jazdy coś w nim cholernie trze, mechanik poradził przetoczyć tarcze hamulcowe, co ciekawe na podniesionym aucie kręcące się w powietrzu koło nie ociera o nic
- autko miało już niejedną przygodę wcześniej, sporo otarć, w kilku miejscach chwyta rdza już
- bierze olej, w niewielkich ilościach ale bierze(również od wspomagania)
- dziura w podłodze pod kierowcą(nie wygląda na rdzę, bardziej na zahaczone gdzieś spodem)
- na następny sezon trzeba byłoby już wymienić kapcie letnie, nie działa część podświetlenia digitala, reflektory przednie na stałe dokręcone tak że świecą na maksa w dół,
Co było robione:
- płyny, rozrząd to wiadomo(olej w skrzyni też)
- oba wahacze z tyłu(zestawy naprawcze)
- gumy na kolumnie kierowniczej, gumy na wahaczach z przodu
- świece + kable WN, pompa wody
- reduktor, przewody i zawór przy butli z instalacji LPG
- z przodu sprężyny H&R -30, lekko zmienione wnętrze(fotki w moim temacie tutaj , malowanie deski na srebrno, kiera)
- dodatkowo mam siłowniki do zrobienia liftów maski, wykładzinę czarną od sedici, klosze na lampy z tyłu w dobrym stanie, tapicerkę przednią z delty - niezałożone

Podsumowując, przywiązałem się do niej, ale niestety nie mam już tyle wolnego czasu żeby przy niej grzebać, stan opisałem chyba dokładnie, nie wiem czy na wiosnę wziąć się za generalkę, czy zbierać kasę na coś innego, ale z drugiej strony wiem że stan + moje przeróbki znacznie utrudnią mi sprzedaż, nie wspominając o sentymencie do niej.

Na ten moment 90% czasu spędzam we Wrocławiu na uczelni, raz na jakiś czas zjeżdżam do domu, może ktoś miałby czas obejrzeć "na żywo" moje autko i coś powiedzieć, co najlepiej zrobić - ładować dalej kasę, czy myśleć o sprzedaży, z tym że musi mnie przez zimę jeszcze przewozić.

Tyle, sorki za przydługi opis, wiem że to trochę jak wyżalenie się, ale chyba tego potrzebowałem, proszę o jakies konkretne rady, lub pytania jeśli coś pominąłem.

[Młody]

lorgbow, z doświadczenia wiem że pakowanie kasy w samochody w tym wieku (jak nasze) nie ma większego sensu.
Jest jednak jedno ale. Wszystko zależy ile miałbyś zamiar jeździć jeszcze Temperką po włożeniu do niej pieniędzy.
Ja też zawsze miałem wielkie plany co do poprzednich samochodów a moje Sedici to pierwsze auto które mam rok. Właśnie dzisiaj jest ten rok. Uważam że lepiej wkładać tylko tyle ile naprawdę trzeba a resztę odłożyć na coś nowszego lub szybszego .

[konikks]

lorgbow, powiem ci że mam ten sam dylemat. myślałem długo i wymyśliłem. nie ma sensu więcej pakować w auto które teraz jest warte może 2000. pozbądź się złoma nawet za małą kasę i poszukaj czegoś innego.

w moim wypadku do zrobienia jest podłoga + progi. koszt może nie bardzo wysoki (w porównaniu z kasą włożoną już w auto) ale nie ma sensu robić.

w twoim wypadku wchodzi jeszcze kwestia czasu. nie masz go na zabawę z autem więc nie ma ma sensu się motać. ja do swojego nie mam sentymentu tylko szkoda mi go bo silnik jaki i reszta mechaniki jest ok. po prostu mam dość fiata...

[wiki1982]

ja uważam ze jezeli masz sprzedac auto za jakies pol roku, rok to lepiej zadnych pieniedzy nie wkladac tylko sprzedac od razu i kupic cos innego
Młody ma racje

[grabarz]

lorgbow, tylko przemyśl czy w całości lepiej ,czy na części pchnąć

[lorgbow]

Dzięki za porady, wiki1982, tak czy siak wiosna to najwcześniejsza możliwość zmiany, a prawdopodobnie będzie to dopiero lato, więc coś jeszcze będę musiał do niej dołożyć grabarz, raczej nie będę miał czasu bawić się w rozbieranie autka, więc na 90% pójdzie w całości, być może razem z tym co jeszcze nie jest pozakładane, chyba że coś się zmieni w międzyczasie

Jeszcze raz dzięki za pomoc, teraz jeszcze raz będę musiał wszystko przemyśleć

[wiki1982]

Porób tylko w takim razie to co jest koniecznością żeby jeździło to autko.

[lorgbow]

Decyzja zapadła
Z racji że w domu potrzebne stało się drugie autko tempra jednak zostaje
Biorę się więc za remont, mechanicy zarobią na mnie

Tyle że teraz pojawił się drugi dylemat: jaki będzie drugi samochód?
opcje są dwie - tempra dla mnie lub dla matki, ja chcę wygodnego sedana, matka potrzebuje samochód do wożenia towaru z hurtowni(ilości takie że ładowałem je do tempry bez problemu - no może z nielicznymi wyjątkami)

konkrety:
cena w granicach 8 tys
sedan dla mnie(wygodny i mocniejszy niż tempra), lub coś średniej wielkości ale ładowne dla matki(nie kombi, ale o ładowności co najmniej tempry - bagażnik + tylne siedzenia), bardziej skłaniam się ku benzyniakom, chociaż dobry diesel też może być

im dłużej przeglądam oferty tym większy mętlik mam w głowie, pojawia się coraz więcej typów, opcji...

początkowo myślałem nad opcją:
kappa/civic/accord/peugot 406 - jako ew. następca tempry
tipo/bravo/golf/delta - coś pakownego

[Luczu]

fiat siena - silnik 1,6 ponad 100 koni ogromny bagażnik

[lorgbow]

Ojciec kolegi jeździ sieną już ładnych kilka lat i tyle się na jej temat nasłuchałem że nawet nie brałem jej pod uwagę - nie wiem czy trafił mu się wadliwy egzemplarz, ale przejechałem się nią kilka razy(jak kolega nie był w stanie prowadzić po imprezie ) i jakoś nie przypadła mi do gustu

[Luczu]

mieliśmy ją 4 lata ... Osobiście mi się nie podoba itp. Ale problemów z nią nie mieliśmy Silnik 1.4

** Dodano: 02-11-2008, 17:38 **
ewentualnie seat cordoba I gen. - spory bagażnik, silnik 1.4 troche ponad 60 koni ale daje radę nawet przy czym mało pali tylko że mało miejsca w środku.

[pawel76]

Witam jeśli chodzi o moje doświadczenia to polecam golfa mk II auto z silnikiem 1.4 lub 1.6
nadaje sie jako auto dostawcze

[KRX]

Witam..
Jako dobrego dostawczaka mogę polecić ford transit t280 2.2 tdci rok 07, wersja long... ( ten najnowszy) jeździłem tym w Holandi i powiem, że całkiem fajnie jeździł..buta miał w miare dobrego, w porównaniu do sprintera z tego roku to zdecydowanie niżej siedział i był też szerszy...w zakrętach bajeczka...pakowność w sumie też
Sprinter miał podobny motor, podobne moce tyle, że skrzynke 6 biegową a transit normalna 5tka...I do tak słabego silnika i skrzynka 6?? to było tak...1--buu...2- buu..3--buuu..4--bu ( ), 5-buuuuu.., 6- buuuuuuuuuuuuuu i v max....tak więc sprinterka ze skrzynką 6stka polecić nie mogę


No dobra a tak na poważnie to myślę że fiacik palio będzie dobrym wyborem..Zwłaszcza w 1.6.. Mój ojczulek ma sienke rok 98, made in argentina z 1.6 pod maską.., Wyposażenie hl.

Kupił ją w 2002 od dziadka i miała nalatane z 30 pare kkm. I faktycznie licznik nie był wkręcany bo zużycie elementów zawieszenia wskazywało na prawdziwy przebieg.;]]
I wtedy też troszke kosztował ten samochodzik;]

Te silniki to w.d. mnie strzał w 10 do tego auta bo ma coś tam ponad 100 koników i waży 1020 kg..nie wiem jak palio...polecam szukać wersji nie produkowanych w polsce...!!! staruszek mówił, że ponoć wersje składane w Argentynie mają jakieś wzmocnione zawieszenie.. Z tego co słyszałem wersje składane u nas trochę odbiegają jakościowo od innych...ale to są tylko wiecie..wiad. ze słyszenia więc mogę się mylić..

Silnik 1.6 ma 16 dzwonków i 2 wałki w głowicy i idzie dobrze..zwłaszcza na drugim wałku który wskakuje gdzieś na 3700 rpm i rura do odcięcia...Możesz mi wierzyć że tylko mocniejsze autka mogą Ci dorównać (dla przykładu vmax - 205 km/h przy 3 osobach+bagaż+wacha 95 z neste, droga prosta)

Jeździ się tym wygodnie, choć wydaje się wąski,,,moja tempra jest chyba szersza...
Sypać to się nie sypał, a eksploatacyjnie to wiadomo co trzeba wymieniać. (tylko po zakupie przez parę miechów padała elektryka, na skutek tego chyba, że dziadek mało jeździł. Jak ojczulek wszystko porobił to problemy znikły)
Dieselków nie montowali w sienkach w palio chyba też nie..Tutaj to kłania się np marea..

Co do palio to w byłej byłej..(jakoś tak:]) robocie jeździłem służbówką palio 1.6....
Nio i jest to pakowna buda!! gipsy tam jeździły, betoniarki, drabiny, full narzędzi itp...fakt firmówka to i nieźle był dobity...ale jeździł identycznie jak sienka...tyle, że do tyłu (przy pustej pace) to widoczność..hmmm..dla mnie miodzik;]

Sienka jest dalej u nas w rodzinie doszedł też ford focus 1.8 tddi, (nie tdci)..03 rok...też kombi, też ma ładną pakę....ale sienka bierze i tego fokusa i moją tempre..praktycznie jak chce...tempra tds vs fokus tddi - równa walka)

Polecam też ford kurier 1.8 diesel...tam jest też dobra paka i mało pali...Jeździ tak sobie
ale coś za coś...(osiągi)

Jeśli chodzi o szmelcwageny to osobiście ich nie lubię ale golf III kombi też by pyknał albo starszy passek (b3 w bdb stanie b4 w gorszym)..Ale tylko od 1.6 lub wyżej ew..disle.. 1.4 zwłaszcza przy pełnym załadunku sobie nie radzi...( w paskach chyba min. było 1.6)

Bawariami nie jeździłem.
Mietek w124 w kombi w 2.4 D to maszyna nie do zajechania...Kolega ma takiego...wozi nim ludzi i graty na budowę.. Tylko trzeba uważać aby nie trafić na mietka po taryfiarzu bo tam już inna bajka może być.
Ople to takie szwabskie polonezy...wygodne, pakowne, a ruda je kocha...Ale w tych starszych zdaje się w 1.6 ale nie wiem dokładnie...był rozrząd bezkolizyjny...

Te autka stoją dzisiaj średnio 5,6-8 kpln
PZDR

Mam nadzieje, że ten dłuuugi trochę post trochę Ci pomoże w wyborze autka...


UPS..NIE DOCZYTAŁEM, ŻE TO NIE MA BYĆ KOMBI...TO WTEDY GOLF III I PALIO ODPADA..reszta zostaje, tyle że sedanki..SORKA..mój err....Kurier to nie kombi tylko dostawczak z pełna mordką:)

[lorgbow]

Dzięki za wszelkie porady

a tak spytam - tipek jest bardziej pojemny niż tempra prawda?
bo w sumie tak się zastanawiam czy nie poszukać tipka w roczniku 94-95, silnik dla mojej starszej wystarczyłby 1.6 w benzynce, no chyba że 1.9 dieselek
plusy są takie że mechanikę mam już w t/t ogarniętą troszkę, więc nie będzie bólów takich

aha, no i teraz zostaje opcja że tempra zostaje u mnie a szukam autka dla matki, czyli coś w miarę ładownego i stosunkowo niedużego

Co myślicie więc o tipku? ewentualnie coś podobnego proponujecie?

[Luczu]

z tego co mi wiadomo Tipo nie należy do małych aut mimo 1 wrażenia z zewnątrz W środku jest na prawdę sporo miejsca. Bagażnik dużo mniejszy niż w Temprze wiadomo ... Środek chyba taki sam.

[Bdm]

LUCIACIA, nie powiedział bym że dużo mniejszy.... W tipo jest chyba krótszy, ale za to wyższy.....lorgbow, bierz tipka, ew. tempre kombi , tam to dopiero można naładować....

[Luczu]

Bdm$ka, u mnie w prywatnej galerii mam zdjęcia z temprą ... Można porównać

[lorgbow]

w sumie stanie chyba na tipku jeszcze tylko pytanie: po złożeniu foteli z tyłu można zdjąć tylnią półkę? tak żeby mieć całą przestrzeń z tyłu wolną?
kombi odpada, nawet jeśli miałaby to być tempra

[Momo]

Chodzi Tobie o tylną półkę w Tipku? W Tipku oczywiście można zdjąć półkę, żaden problem, masz też dzielone siedzenia, zresztą teraz już chyba wszystkie auta mają.

[lorgbow]

siedzenie to wiem, chodziło mi głównie o półkę, dzięki wielkie
no to powoli zaczynam polować na tipka, jak coś dorwę to się oczywiście pochwalę

[Momo]

Tak Tak, dawaj fotki od razu jak kupisz autko, powodzenia w szukaniu.

[dziura]

[Luczu]

dziura793@o2.pl, dla tego jestem zapatrzony w to auto jak w bóstwo... Muszę mieć 2.0 16V żeby to uświadomić pancerwagoniarzom itp

[Pablo82]

Cytat:

Do tipolota wsadzasz pralkę,małą lodówkę do tego toster i lokówkę jeśli jesteś dobry w tetris

A co najfajniesze drzwi otwierają sie prawie pod kątem 90 stopni

[Luczu]

Pablo82, racja ... jeszcze nigdzie nie widziałem tak otwierających się drzwi A co do jazdy - mega wygodnie się siedzi. Nie raz w nowszych autach miałem ból pleców a tu nic ...
co na minus ( przynajmniej w mojej ubogiej polskiej wersji ) strasznie głośno na dziurach - nie ma tego w wersjach lepiej wyposażonych głownie na zachodzie