Tempra Tipo Team :: Tak zadebiutował najszybszy Bentley

VEndriuV · Wysłany: 02-07-2012, 08:23 **Tak zadebiutował najszybszy Bentley**

Najszybszy Bentley, jakiego kiedykolwiek stworzono, ma właśnie swoją oficjalną premierę na trwającym do końca weekendu Goodwood Festival of Speed. Continental GT Speed kryje pod maską słynny silnik W12, który w tym modelu ...

...generuje moc 625 KM i maksymalny moment obrotowy 800 Nm. W serwisie YouTube pojawił się natychmiast filmik dokumentujący wyjazd Bentleya spod zaimprowizowanej osłony. Trzeba przyznać, że dźwięk wydobywający się z końcówek rur wydechowych jest naprawdę potężny i w pewien sposób pozwala wyczuć, że samochód może rozpędzić się do 329 km/h.

http://www.youtube.com/wa...d&v=kevK56s4i1Y

Ładne cacko...

Leśniczy · Wysłany: 02-07-2012, 11:22

to jest ładne ? anglicy nie potrafią robić ładnych samochodów. włoskie super maszyny sprzed 10 lat są ładniejsze i szybsze

lukasz16v · Wysłany: 02-07-2012, 13:06

włoskie super maszyny sprzed 10 lat są ładniejsze i szybsze

Mam to samo zdanie

vego21 · Wysłany: 02-07-2012, 20:44

VEndriuV · Wysłany: 02-07-2012, 21:20

nie koniecznie mówię tu o wyglądzie żeby się podobał, ale robi wrażenie. Duże masywne autko. Pewno na żywo gdybyście zobaczymy to szybko byście zmienili zdanie

D@wIdS · Wysłany: 06-07-2012, 08:17

Mi tam się podoba

** Dodano: 06-07-2012, 09:18 **
Od razu wyobraziłem sobie taką moc w tipo

Świstak · Wysłany: 07-07-2012, 13:34

to nie jest bentley... to jest volkswagen.

Leśniczy, aston martin db7 też jest paskudny?
austin healey też? i morgan pewnie też paskudny... że o starych rollsach nie wspomnę (bo nowe to bmw).
One nie muszą być szybkie, one mają styl i klasę jakiej nie mają prawie żadne inne auta, poza włoskimi, ale włosi w tej konkurencji nie mają sobie równych, to fakt. Poza tym każdy ma swój gust.
Anglicy produkowali najładniejsze auta w europie. Dziś też robią ładne Ascari KZ1 jest śliczny i piekielnie szybki (tak wiem silnik z beemki, ale co z tego?). Aston Martin Rapide też jest wolny i brzydki?
astony mają to do siebie że są ciut na jedno kopyto, ale jeśli coś ma piękną linię to po co to zmieniać?
Przypomnij sobie czym przed laty jeździł Sir Stirling Moss

nie pamiętam wszystkich którymi jeździł ale poza Maserati były tam Coopery i HWM (należące do Atona Martina) oraz nieistniejące już ERA

proponuję poczytać sobie książkę Jeremy'ego Clarksona - Wiem Że Masz Duszę, niesamowicie opisuje tam różne maszyny od wspaniałych projektów Brunela przez łodzie Carlo Rivy, Concorda i inne zdobycza techniki. (stronniczość i przechwalanie cudownej angielskiej myśli technicznej są niesamowite, ale ciekawy opis i wiele faktów sprawiają ze książkę czyta się z zaciekawieniem, a wisienką na torcie jest humor autora)