|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Warsztat robi mnie w konia ? Proszę o pomoc |
Autor |
Wiadomość |
Adonay
Wiek: 43 Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 377 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 16-05-2007, 19:38 Warsztat robi mnie w konia ? Proszę o pomoc
|
|
|
Sprawa wygląda następująco - w piątek (18.05.07r.) miną 3 tygodnie kalendarzowe, od kiedy wstawiłem moje tipko do warsztatu (teretycznie był sprawdzony, bo rodzinka tam zawoziła auta). Od tego czasu zrobili tam hamulce, wymienili pasek rozrządu i inne drobne naprawy. W dzień, w którym teoretycznie miałem samochód odebrać, mechanik poinformował mnie, że coś jest jednak nie tak i proponowałby nowy wałek rozrządu w cenie 530zł. Powiedział, że nawet mogę go sam znaleźć, żeby było taniej. Poszedłem do sklepu i kupiłem wałek za 490zł (zawsze coś), po czym okazały się 2 rzeczy - po pierwsze oni biorą części właśnie z tego sklepu (no to ok, walą sobie marżę), a po drugie potrzebny był szlif na jakiś zaczep. Właściciel sklepu zgodził się zrobić ten szlif za free. Cała akcja z mojej strony była przeprowadzona w mniej niż 24h. Wałek mieli u siebie następnego dnia przed południem. Dzwoniąc wieczorem, okazało się, że dalej nie wiedzą, czy wałek pasuje, bo leży sobie nadal w pudełku.
Kiedy zadzwoniłem za 2 dni, mechanik powiedział, że coś tam rzęzi w silniku i żebym oddał ten wałek (oszlifowany !! i używany już) do sklepu, a oni za 600zł "załatwią" mi inny silnik. To było 2 tygodnie po oddaniu auta do naprawy. Wkurzyłem się po raz któryś tam, poszedłem do nich i powiedziałem, że to nie jest moja sprawa, bo po pierwsze jak po 2 tygodniach dopiero wyszło, że coś jest nie tak z silnikiem, skoro zgłaszałem na początku jego jakieś tam złe działanie, a po drugie sklep nie przyjmie mi używanej części. Stanęło na tym, że mechanik sam miał oddać wałek. Dzisia właśnie byłem w sklepie, z którego wałek był wzięty i trafiłem na tego mechanika. Wałka nie miał oczywiście (nie wiem po co tam jechał) i powiedział, że wymontuje go i jutro rano zawiezie do sklepu. Właściciel sklepu stwierdził (ja mu się nie dziwię, nawet doceniam gest), że jeśli wałek będzie nadal jak nowy i jeśli jako taki będzie go mógł sprzedać, to go weźmie, w innym przypadku nie.
Zdecydowałem się, że jak tylko sprawa wałka się wyjaśni (jutro) to zabieram stamtąd auto i jadę do innego mechanika.
A teraz moje pytania do Was :
1) Czy jeśli sklep wałka nie przyjmie, mam prawo żądać zamontowania starego wałka i zwrotu od warsztatu pieniędzy za ten nowy (niby coś ten nowy wałek w aucie blokuje)
2) Czy jestem zobligowany do zapłaty za jakiekolwiek naprawy lub rozbiórkę silnika, skoro mechanik powiedział mi po fakcie, że wytrzyma on jakieś 3 miesiące i chciał go wymieniać ?
3) Za co w ogóle byście zapłacili i jaką mam przyjąć linię obrony ?
4) Czy warsztat ma obowiązek dać mi gwarancję, że silnik będzie sprawny, jeśli już zapłacę za jakąś tam jego naprawę ?
Sorki za tak długiego posta, ale cała ta sytucja już dawno zaczęła mnie wk... |
|
|
|
|
polansky
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1007 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 16-05-2007, 20:00
|
|
|
Nie znam się na sprawach prawnych i jak to od tej strony wygląda, ale ja osobiście zapłaciłbym tylko za to co naprawili/wymienili. Czyli pasek i hamulce, bo niby dlaczego mam płacić za coś czego nie naprawili (czyli teoretycznie mogli nawet tego nie ruszać) a to, że czegoś nie potrafią naprawić nie uprawnia ich, moim zdaniem, to pobierania opłaty za to, że sobie popróbują (a nuż się uda). Jeśli mechanik jest w miarę uczciwy i ma jakiś honor to powinien Ci policzyć tylko za to co naprawił, ew. jakąś symboliczną kwotę za czas poświęcony próbie naprawy, ale to naprawdę symboliczną kwotę.
Co do wałka to tu już chyba będzie kłopot jeśli sklep go nie przyjmie, bo to Ty kupiłeś tą część i teoretycznie należy do Ciebie więc mechanik może Ci powiedzieć żebyś sobie ją schował(albo sam się martwił jak ją oddać) bo on jej nie wykorzystał. |
_________________ Traktuj innych tak, jak byś chciał żeby Ciebie traktowano
|
|
|
|
|
MarcinWrocław
Wiek: 43 Dołączył: 22 Kwi 2006 Posty: 280 Skąd: Bochnia
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 16-05-2007, 20:22
|
|
|
Hmm, co to za warsztat który robi autko w 3 tyg.... 2 dni to max. A tak na poważnie to z wałkiem - wg sklepu jest juz Twój i nikt go nie przymie.. Teraz należałoby sie kłucić z mechanikiem, który postawił błędną diagnozę. A tak po drugie spytaj ich, dlaczego od razu nie zaproponowali Ci wymiany silnika a nie zabawy z wałkiem, skoro koszt był podobny... A nie napisałeś jeszcze ważnej rzeczy - co się działo z silnikiem, że stwioerdzili wymianę wałka?? |
_________________ była.... Temperówka, 92 1.6
była.... Vectra A '95 1.6 + LPG
była Vectra X18XE - nareszcie z klimą!!
C5 FL 2,0 HDI Break Exclusive |
|
|
|
|
RobertWroc
Pomógł: 3 razy Wiek: 52 Dołączył: 22 Lut 2006 Posty: 516 Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 16-05-2007, 21:33
|
|
|
Przedewszystkim pamiętaj że żaden zakład nie moze zatrzymać Ci samochodu jeżeli sie z nim nie rozliczysz.
Po drugie poproś o rachunek ze szczegółowym wykazaniem co zrobione i za ile.
Żyjemy w dziwnym kraju ale jeszcze nie na tyle chorym by płacić za chęci zrobienia a nie naprawę.
Po trzecie skutki błędnej diagnozy usterki ponosi warsztat.
Po czwarte co do wałka-mozesz dochodzić na drodze sądowej -nakłonienie do niekorzystnego rozporzadzenia majątkiem-o tyle ciekawe ze jeżeli przegną z rachunkiem i tak będzie próba polubownego załatwienia sprawy wi.ec masz argument.
A NA POCZĄTEK ZACZNIJ OD WIZYTY W TYM MIEJSCU
40-951 Katowice
ul.Brata Alberta 4,skr.178 (0-32) 256-16-34
to jest najbliższa siedziba Państwowej Inspekcji Handlowej.
I nikt Ci lepiej nie wyjaśni co zrobić w tej sytuacji.Poza tym mogą Cie reprezentować w sporze.No i raczej nie sądzę by jakikolwiek warsztat chciał by mieć do czynienia z nimi.Bo za PIHem ciagnie się i Inspekcja pracy ,a ci ciagną za sobą US i jest przes..znaczy przykro
Zpewnością jest gdzdieś w pobliżu jakieś biuro udzielajace bezpłatnych porad prawnych.A nawet jeżeli przyjdzie Ci zapłacić z 50-100,- za wizytę u adwokata to pewnie i tak będzie mniej niz warsztat będzi epróbował z Ciebie zedrzeć.
tym bardziej że może nie obejść się bez rzeczoznawcy jeźeliw innym warsztacie stwierdzą że tamci posuli więcej niż zrobili.
wszystko zależy jak będziesz chciał złatwić sprawę
powodzenia. |
_________________ Było Tipo 1.4ie + lpg(koszmar) Była Croma 2.0ie 16V umarła. Była Dedra 1.8 ie LPG. Była Delta II 1.6 bez LPG.Byłą Kappa 3.0V6,
Jest Alfa Romeo 156 1.8TS |
|
|
|
|
Gibson
Pomógł: 1 raz Wiek: 47 Dołączył: 09 Lip 2005 Posty: 276 Skąd: Częstochowa
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 16-05-2007, 22:05
|
|
|
polansky napisał/a: | ja osobiście zapłaciłbym tylko za to co naprawili/wymienili |
potwierdzam
** Dodano: 17-05-2007, 00:11 **
RobertWroc napisał/a: | Przedewszystkim pamiętaj że żaden zakład nie moze zatrzymać Ci samochodu jeżeli sie z nim nie rozliczysz.
Po drugie poproś o rachunek ze szczegółowym wykazaniem co zrobione i za ile.
Żyjemy w dziwnym kraju ale jeszcze nie na tyle chorym by płacić za chęci zrobienia a nie naprawę.
Po trzecie skutki błędnej diagnozy usterki ponosi warsztat.
Po czwarte co do wałka-mozesz dochodzić na drodze sądowej -nakłonienie do niekorzystnego rozporzadzenia majątkiem-o tyle ciekawe ze jeżeli przegną z rachunkiem i tak będzie próba polubownego załatwienia sprawy wi.ec masz argument. |
dokładnie ... ja własnie dzieki inspekcji handlowej doczekałem się poprawienia okien po 6 miesiącach, za każdym razem wszystko notowałem , notatki, pisma wysyłałem listami poleconymi, wyciągi z bilingów itp, opłaciło się.
to wszystko co się działo w warsztacie to jest umowa cywilno-prawna więc przysługują Ci prawa... a dla inspekcji handlowej wszystko będzie jasne ... a kolega RobertWroc dobrze radzi.
Dodam że kiedy mialem problemy z modułem trzy razy byłem u mechanika i nic nie chciał bo nie mógł znaleźć usterki - uczciwe rozwiązanie. |
_________________ Był Tipek 1.6 OHC '92 rok, gaźnik, LPG - Lovato
Jest Astra 1.6, 16V, X16XEL '98 rok, kombi, benzyna |
|
|
|
|
Adonay
Wiek: 43 Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 377 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 17-05-2007, 07:45
|
|
|
Dzięki Wam serdeczne, spisałem sobie część porad i adres PIHu, dzisiaj będę walczył jak lew.
MarcinWrocław, co do potrzeby wałka, to podyktowane to było niby tym, że był on wyrobiony i na coś to działało (nie pamiętam dokładnie). Natomiast silnik wcześniej ocenił inny mechanik w innym warsztacie i powiedział (na podstawie oględzin oleju i ze słuchu), że silnik jest na granicy zatarcia. Tutaj odkryli to po 2,5 tygodniach.
Poza tym, skoro mechanik podaje 2 diametralnie różne diagnozy, to chyba świadczy o jego fachowości ? Poza tym jego błąd może mnie kosztować 500zł za free. Zgadzam się Wami, bardzo mi pomogliście, jak nie będzie innej rady, to pójdę do sądu, jeśli nie wygram, to przynajmniej narobię im problemu (zemstę dodaję im gratis). Tym bardziej, że mechanik ostatnio zaczął plątać i kłamać.
Podaję adres tego niefachowego warsztatu ku przestrodze innym :
Auto-Moto-Centrum. Sp. z o.o.
tel. 0 32 231 63 38
44-100 Gliwice, Bardowskiego 2a |
|
|
|
|
polansky
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1007 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 17-05-2007, 10:58
|
|
|
Adonay napisał/a: | Podaję adres tego niefachowego warsztatu ku przestrodze innym : |
Będę pamiętał jakby (odpukać) będąc w Gliwicach w tamtej okolicy zepsuł mi się samochód, że lepiej pchać go 130 km do Krakowa niż im zostawić do naprawy
W takim razie Adonay, powodzenia i daj znać jak uda Ci się coś osiągnąć. |
_________________ Traktuj innych tak, jak byś chciał żeby Ciebie traktowano
|
|
|
|
|
Adonay
Wiek: 43 Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 377 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 17-05-2007, 11:24
|
|
|
polansky powiem Ci tyle, że koleś zupełnie olał sprawę - jak pisałem miał być dzisiaj rano w tym sklepie w sprawie zwrotu wałka i oczywiście nie był. Pójdę tam dzisiaj po pracy i mam nadzieję, że nie usłyszycie jutro w wiadomościach materiału "masakra w warsztacie" |
|
|
|
|
MupiK
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1350 Skąd: Zabrze
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 18-05-2007, 14:50
|
|
|
Adonay
Jesli dalej szukasz dobrego warsztATU TO JA BYM CI POLECIL
ASO FIATa
MOTO-TEST
ul Pulaskiego
41-800 ZABRZE
Robia naprawde ok zlego slowa nie moge powiedziec, ceny tez raczej maja przystepne
Znam wlasciciela i takiej szopki napewno nie zrobia!:] |
_________________ www.aquamelior.pl - systemy filtracji wody, chemia i części do ekspresóworaz akcesoria, systemy filtracji powietrza, klimatyzacje, stacje uzdatniania wody, pompy ciepła i inne. W razie pytań proszę śmiało pisać. |
|
|
|
|
rewit
Wiek: 53 Dołączył: 30 Kwi 2006 Posty: 70 Skąd: łóDZ
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 18-05-2007, 16:51
|
|
|
podpal ich SK..........uriera wyciętych |
_________________ ZAWSZE MOżE BYć GORZEJ |
|
|
|
|
Adonay
Wiek: 43 Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 377 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 18-05-2007, 17:38
|
|
|
Panowie...dzisiaj wycofałem auto z tego warsztatu w takim stanie w jakim było (teść wziął mnie na hol, bo silnik był rozkręcony). Przy cenie nieźle się powk...śmy, dało się ją jednak zmnieszyć, a o co? Chociażby o olej wlany do rozebranego silnika! i filtr paliwa. Teraz ciekawostka - mój silnik jest prawie zatarty, w środku są niezłej wielkości opiłki i inne syfy. Koleś kazał mechanikowi wziąć czyste wiaderko i spuścić olej! Jakiś nieszczęśnik dostanie zanieczyszczony olej, który powoli będzie mu rozpierdzielał silnik. Brudny filtr oleju też pewnie komuś wstawią. Wałek udało się zwrócić, bo zawarłem "porozumienie" z właścicielem sklepu, że za dopłatą wymienię go na silnik. Jutro auto jedzie do polecanego przez właściciela sklepu (znajomego teścia) mechanika, który zajmie się resztą. Silnik sam szef sklepu dowiezie.
Tak oto zakończyła się historia z tym beznadziejnym warsztatem (mam nadzieję, bo ten nowy mechanik ma wg faktury sprawdzić czy zrobili co mieli zrobić).
Dzięki za pomoc. Wasze wskazówki były nieocenione jako argumenty przy negocjacji ceny. |
|
|
|
|
polansky
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1007 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 18-05-2007, 18:43
|
|
|
Ja pirdziele, to przez wymianę paska dzięki tym Panom, będziesz wymieniał teraz cały silnik
Normalnie horror A chociaż dali Ci wszystkie części skoro nawet nie poskręcali silnika? Bo jeszcze się okaże, że Ci podprowadzili parę części. |
_________________ Traktuj innych tak, jak byś chciał żeby Ciebie traktowano
|
|
|
|
|
Adonay
Wiek: 43 Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 377 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 19-05-2007, 08:43
|
|
|
polansky tak, wszystkie części (czyt. dużo) znalazłem wewnątrz auta w kartonie. Zobaczymy, co powie na to wszystko nowy mechanik i czy znajdzie jakieś nieprawidłowości...:| |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|