|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Bez komentarza... |
Autor |
Wiadomość |
Kamitchi
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
|
|
|
|
Krystian
Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 21 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 07-04-2005, 18:21
|
|
|
...szok, ale wiem że jest to norma . Zdażyło mi się "być poddanym" takiej kontroli na granicy Czesko-Polskiej . Na dlugo zapamiętam tę kontrol na malutkim przejściu w Golińsku. |
|
|
|
|
Jacacenty
Pomógł: 13 razy Wiek: 39 Dołączył: 26 Lis 2004 Posty: 991 Skąd: Dillenburg
Województwo: Lubuskie
|
Wysłany: 07-04-2005, 18:29
|
|
|
Ja jestem daleki od wiary w takie "coś". |
_________________ *** \=/ *** |
|
|
|
|
Krystian
Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 21 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 07-04-2005, 18:58
|
|
|
Jacacenty napisał/a: | Ja jestem daleki od wiary w takie "coś". |
...może i autor felietonu troszeczkę wyolbrzymia, ale uwierz mi - sytuacja kiedy trójka celników robi sobie ubaw z kontroli zapakowanego "po sufit" auta - nie należy do przyjemnych . Trzaskanie drzwiami, ostentacyjne "pierdut" klapą bagażnika, oraz prawie półgodzinne przeglądanie dokumentów (nam w tym czasie kazano siedzieć w aucie !!! ). Środek lata, upał, my na bocznym pasie - wszystkie bagaże poza autem - i to wszystko na malutkim przejściu Czesko-Polskim. |
|
|
|
|
Kamitchi
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 317 Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 07-04-2005, 19:06
|
|
|
Jacacenty napisał/a: | Ja jestem daleki od wiary w takie "coś". |
Masz racje. Celnik mogl klepnac w szybe, a np. drzwi zatrzymac kolanem.
Widzac, ze chlopaki maja jakies pytania- z usmieszkiem powiedzial raus....
Ale niestety nie dowiemy sie jak bylo.
Nie da sie ukryc, ze interia ostatnio daje dosc "mocne teksty".
Duzo bylo o mercedesie, ktory olewa klientow... taki drugi TVN sie robi... i dobrze!
pzdr. |
_________________ cuoresportivo 2.0 16v |
|
|
|
|
Krystian
Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 21 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 07-04-2005, 19:36
|
|
|
........pamiętam - z mercedesem klientka miała niezłe chece - ale w tą przygodę z merolem to akurat wierzę .i jestem zdania że takie traktowanie "ludzia" należy nagłaśniać |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-04-2005, 18:17
|
|
|
no cóż... felieton trochę nastawia wkurzająco, ale kto wie, mogło tak być.
Ja osobiście ostatnio nie miewałem takich problemów, nawet przekraczając południowe granice sam z młodymi qmplami, z dala słychać było muzykę unc-unc z auta :-) dopiero przy granicy cisza i mimo tego przejście było bezproblemowe... kontrola miła i szybka;
nawet gdy raz jechaliśmy do sąsiadów tylko po zaopatrzenie % na większe świętowanie - nikt nic się nie czepiał, a wszystkie te przejazdy były już jakiś czas po naszym wkroczeniu do UE.
Nie wiem jak na innych granicach, ale ja problemów nie widziałem takich.
Inna sprawa - gdy jechaliśmy polskim autokarem na wczasy do Grecji, to wtedy spoglądano na nas trochę ten.... ale to tylko spojrzenia były dużo mówiące, mimo wszystko rewizji ani nic nie było szczególnego; a było to jeszcze zaraz przed naszą obecnością w UE.
Jak na teraz - przynajmniej na południu - nie uważam, by były przykrości / problemy na granicach, chociaż dalej, nie na granicach PL-xxx tylko w innych państwach - słyszałem o różnych przypadkach. W naszej okolicy jednak spokój. |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 08-04-2005, 20:46
|
|
|
Wierze w to co spotkalo tych reporterow bo wejscie do Unii zmienilo tylko formalnosci.
Nie zmienilo natomiast nastawienia do Polakow.
Znajomi jezdzili do Austrii i to co potrafili robic ich celnicy i Policja przekracza wszelkie normy przyzwoitoisci.
Swego czasu byla to nawet glosna sprawa bo interweniowalo nasze MSZ w sprawie traktowania Polakow, ktorzy notabene zostawiali tam niezla kase. |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-04-2005, 22:46
|
|
|
hmm......... w naszych najbliższych granicach się nie spotkałem z problemami, ale gdzieś dalej, przejeżdżając w innych państwach, nie z PL dokądś, z logo PL na aucie... ciekawe jak patrzą teraz.... mam nadzieję, że to nieco 'przesadzony' tekst reporterów, że nie jest teraz tak źle jak mogło być do niedawna... inaczej jak tu spokojnie jeździć autkiem po świecie?
ja póki co-tylko raczej nasze granice, PL z np Słowacją, ale jeśli chciałbym gdzieś dalej... oby nie naskakiwali; może znormalnieją w końcu jak więcej ludzi zacznie jeździć, spowszednieją im i Polacy :-) ... oby... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|