[JAM_BELFEGOR]

Nie wiem jak w innych rejonach Krakowa ale nowa Huta pogrążyła się parę naście minut temu w totalnej nawałnicy, ściana wody, plus grad jakiego dawno nie było. Tak lało że wywaliło piony odprowadzające wodę w blokach i mieliśmy małą powódź. Na szczęście wszyscy dzielnie złapali za wiadra i szmaty i osuszyliśmy nasz blok. Niestety nie mam zdjęć z wyższych bardziej zalanych poziomów ale tam woda była po kostki, trza było wylewać a nie zdjęcia robić Udało mi się jednak zrobić kilka skromnych fotek.



Bałem się żeby mi nie wybiło dziur w lakierze ale TIPOLOT CAŁY trochę osłoniło go drzewo pod który stał.

[Sucre79]

JAM_BELFEGOR, mój też cały niestety bo mam ubezpieczenie które obejmuje grad i coś bym z nich wyciągnął ale też stał pod drzewem.

[JAM_BELFEGOR]

Ja nie wiem czy mam czy nie ale tak czy siak nie chciał bym go naprawiać zawsze to będzie szpachlowany i malowany a tak mam lakier w stanie idealnym. Dlatego się bałem o mojego Tipola

[Sucre79]

twój jest idealny ale mój nie więc może uda się coś wycisnąć. Nie jestem pewien czy mam na grad bo jest nnw ale nie wiem na co. Musze się przejechać jutro do PTU. Ja nie będę chciał szpachlu tylko wymiana i lakier ale chyba to nie przejdzie.

[tipacz]

U mnie całe szczęście przeszło jakies 3km dalej a wyglądało to tak:

[miszko]

To u mnie zaś u wuja o 4 nad ranem uderzył piorun w kacznik.
Nie uderzył dokładnie on, a odnoga od pioruna (tak stwierdził jakiś strażak nadzorujący akcję).

Piorun przeszedł przez dach ku dołowi. Zapaliła się ściułka (no wiadomo, kaczki po niej chodzą, to też to nie była czysta słoma), ogień poszedł na jakieś kubły stojące niedaleko. Naruszyły się kozły, eternit popękał.

Najśmieszniejesze jest to, że tam gdzie ta odnoga pioruna uderzyła, wypaliło słomę, a jajko kacze które tam gdzieś blisko leżało.... ugotowało się.

Kaczki które znajowały się w środku wszystkie zdążyli wyprowadzić na pole.

Sumując w sumie część dachu jest do odbudowania.

[tipacz]

[yoyo]

Sucre79, no to dawaj kulkami z łozyska po dachu, a później po ubezpieczenie

[ZielonyTBG]

Mnie burza zastała w pracy.Drzewa połamane i powyrywane z korzeniami i ogólnie trochę zniszczeń no i zalało hale na której pracuje.Trzy godziny zgarniania wody było.Na pierwszych trzech fotkach widać jak woda podnosiła dekle od studzienek a na ostatniej fotce już prawie "odwodniona" hala.

[konikks]

tipacz, piękne zdjęcie!

miszko, bo ja prosty chłop z miasta. co to jest

[egon]

[konikks]

o w mordę. jakie to proste

[mrk69]

W Olsztynie w nocy ładowało, a właściwie nad ranem. Patrzałem przez okno i sobie myślałem tylko czy mi samochód nie odpłynie... Rzeźnia niesamowita. Przez błyskawice wyglądało jak w dzień, a grzmoty to jakbym w pokoju miał Gradu na szczęście nie było, bo koło moich bloków parkingi nie są zadrzewione - w razie wichury dobrze, w razie gradu nie koniecznie. Rano jak wyszedłem to wyglądało jak na śmietnisku. Papiery, gałęzie - pewnie u was też nie lepiej? W zeszłym roku było coś w tym stylu, tylko, że mocniej...przez kilka chwil jakby tornado.

[ciechu]

U mnie w Lesznie nawalnica przeszla w nocy okolo 2.00. Ja sam pewnie bym sie nie obudzil, ale zona boi sie burzy, a to co w nocy przeszlo nad naszym miastem dosc mocno ja wystraszylo. Wiec wstalem, pozamykalem okna, bo tlukly niemilosiernie w tych przeciagach, no i poszedlem spac dalej. Nie wiem dlaczego, ale w ogole nie pomyslalem o aucie, a jedynie o antenie cyfry+ ktora w zeszla sobote montowalem na dachu bloku. Bylem ciekaw czy byla pozadnie zamontowana, czy moze rano bede ja zbieral z ulicy. Ale w sumie tak bardzo chcialo mi sie spac, ze nie ruszalo mnie nic. Rano wlaczylem tv i dekoder. Programy byly czyli antena ok. A samochod obejzalem dopiero okolo 12.00. Bylem w szoku. Umylem go w piatek przed wizyta u mnie klubowiczow z TTT a ze stal zaparkowany czesciowo na piaskowym gruncie to caly dol nadwozia do okolic listw ozdobnych byl ublocony jakbym w WRC sie bawil. Z taka sila spadala woda z nieba, ze podnosila bloto na 30-40cm. Nie chce mi sie myc auta...

[titanea]

to co było w kraku to pikuś luknijcie sobie tu

http://www.e-lubaczow.com...=788&Itemid=144

http://www.e-lubaczow.com...=790&Itemid=144

to było nie dawno u mnie a odziwo tipolota mi nie sprało choć obok stał passat to wyglądał jak biedronka ;P

[Luczu]

a u mnie popadało dosłownie z 10/15 minut i to wszystko ...

[unknown]

a tutaj wtedy był spokój, dlatego aż się dziwię a te fotki....choć z drugiej strony taka nawałnica mnie kiedyś blisko Kęt , na szczycie góry złapała z takim gradem... to wtedy autkiem wyjechaliśmy na górę po czymś przypominającym drogę i wtedy hamulce zjarałem przy powrocie w doł...

[yoyo]

mojego brata dopadł w aucie ten grad wielkości kasztanów
taka ładna honda była

[tipacz]