|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
JASIU I COŚ JESZCZE |
Autor |
Wiadomość |
myszaty3
Wiek: 46 Dołączył: 19 Wrz 2005 Posty: 68 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 12-01-2006, 12:11 JASIU I COŚ JESZCZE
|
|
|
Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miała ciągłe kłopoty z jednym z uczniów. Spytała więc:
- Jasiu, o co ci chodzi?
Jasiu odpowiedział:
- Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie, a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora. Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Nauczyciel powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na żadne pytanie będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów.
Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor:- Ile jest 3 x 3?
Jasiu:- 9.
Dyrektor:- Ile jest 6 x 6?
Jasiu:- 36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor uważając, że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi. Dyrektor spojrzał na Panią Magdę i
powiedział:
- Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań. Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się. Pani Magda spytała:
- Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
Jasiu, po chwili: - Nogi.
Pani Magda: - Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?
Jasiu: - Kieszenie.
Pani Magda: - Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
Jasiu: - Kokos.
Pani Magda: - Co wchodzi twarde i rózowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział:
- Guma do żucia.
Pani Magda: - Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać...
Jasiu: - Podaje dłoń.
Pani Magda: - Teraz zadam kilka pytań z serii: "Kim jestem?", dobrze?
Jasiu: - OK.
Pani Magda: - Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
Jasiu: - Namiot.
Pani Magda: - Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty. Jasiu: - Obrączka ślubna.
Pani Magda: - Mam rózne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
Jasiu: - Nos.
Pani Magda: - Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
Jasiu: - Strzała.
Dyrektor odetchnął z ulgą:
- Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!
________________________
Jest mała parafialna wioska, przez którą przebiega jedna z
> > najważniejszych
> > dróg w kraju, przy tej szosie ksiądz i kościelny umieszczają tablicę z
> > wielkim napisem: NAWRÓC SIĘ KONIEC JUŻ BLISKO. Po chwili obok nich
> > zatrzymuje się przejeżdżający samochód, wychodzi z niego facet i mówi:
> > * Nie możecie nas zostawić w spokoju fanatycy religijni?! - po czym
> > odjeżdża. Po chwili słychać głośny trzask i wybuch.
> > Nagle kościelny mówi:
> > * A może napiszemy po prostu: UWAGA! MOST USZKODZONY ?
___________________
Przychodnia lekarska, powiedzmy na Witominie, Gdynia, grudzień, godz.
> 18.00.
>
> Matka przyprowadziła swoją siedemnastoletnią córkę do lekarza,
informując
> go, że córka nieustannie cierpi od paru miesięcy na mdłości. Lekarz po
> zbadaniu jej córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym
miesiącu
> ciąży.
> - Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do
czynienia z
> żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
> - Prawda mmamusiu, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
> Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął się intensywnie wypatrywać
> w dal.
> - Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach
zaniepokojona
> mamuśka.
> - Nie, nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie
ukazuje
> się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. I za nic, ku..a, nie chcę
> tego przegapić.
__________________
Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7.00.
- Stefen, no Stefan, nie mam masła. Słyszysz?
- A co ja na to poradzę.
- Ubieraj się i idź do sklepu.
- Ale ja nie wiem gdzie jest w sklepie masło. - Wejdziesz, naprzeciwko
kasy są lodówki, w pierwszej jest mleko, a w drugiej masło, idź.
Stefan wstał, ubrał się poszedł do sklepu. Przeszedł obok
kas, podszedł do lodówki, wyjął masło i poszedł zapłacić.
Na kasie stała zajebista laseczka. Stefan trochę z nią pogadał,
pożartował, a laska niespodziewanie zaproponowała aby poszli
do niej. Poszli i troszkę potentegowali.
Po upojnym popołudniu Stefan budzi się i widzi że jest przed 20.00.
Wyskakuje z łóżka i mówi do laski
- Masz mąkę?
- Mam.
- To przynieś szybko i posyp mi ręcę.
Laska zdziwiona przynoszi mąkę i posypuje ręce Stefana po
czym on wybiega z domu.
W domu Stefanowi drzwi otwiera żona.
- Stefan gdzieś ty był, rodzina się zjechała, zjedliśmy
kolację bez masła.
- Gdzie byłeś?
- Skarbie, jestem ci winny wyjaśnienie. Otóż poszedłem do sklepu,
z lodówki wyjąłem masło i poszedłem zapłacić. Na kasie stała zajebista
laseczka, trochę z nią pogadałem, pożartowałem, a ona mnie zaprosiła do
siebie a u niej trochę zabradziażyliśmy Obudziłem się i szybko
przyjechałem do domu.
Zona wysłuchała wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w głosie
powiedziała:
- Pokaż ręce.
Stefan pokazał obsypane w mące ręce, na co żona:
-Pie.....sz, Stefan, znowu byłeś na kręglach. |
_________________ Myszaty Tipo 1.4 DGT cat. i. e. BORDO METALIZOWANE - ROZSTANIE
TERAZ JEST MONDEO KOMBI....
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów... A z drugiej strony, mleko w sumie też nie.. |
|
|
|
|
Alan
Pomógł: 1 raz Wiek: 49 Dołączył: 06 Lis 2005 Posty: 636 Skąd: Krapkowice
Województwo: Opolskie
|
Wysłany: 14-01-2006, 00:03
|
|
|
jasiu
|
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 15-01-2006, 02:00
|
|
|
stare ale jare |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
koper
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 64 Skąd: łódzkie
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 15-01-2006, 11:25
|
|
|
do moderatora radziłbym wyrzucić dwa poprzednie posty jeśli forum to ma mieć jakis poziom |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|