[tygrysio25]

[akj3]

tygrysio25 problemy zawsze mijają i po burzy przychodzi słońce... a jak nie to... kobiety - rzecz nabyta

[tygrysio25]

[ubek]

[akj3]

tygrysio25 nie może być tak źle... zawsze może być gorzej... zresztą sam wiesz jak jest..

[latarnia]

ja zrobiłem to w jej urodziny
walnąłem ściemę, że robiłem sam jej prezent, ale mi się popsuł podczas pakowania i nie miałem czasu nic innego kupić, potem tak w miedzy czasie wypaliłem i z marynary pierścionek wyjąłem i tak to już było

Powodzenia

[opti]

24.. 25lat mlode chlopy i juz im sluby w glowach

[evillysy]

[sivo]

tjaa.... a kumpel ma (prawie) 21 i już żonaty (i dzieciaty ;P - dlatego też żonaty ^_^)

[look.toronto]

Ja Miszko swoją obecną żonę wciągnąłem na wieżę ratuszową w Toruniu i punkt 12 się jej oświadczyłem. W zasadzie nie wiem co odpowiedziała bo bicie zegara zagłuszyło no ale jest moją żoną i wspomina to bardzo miło.

[Momo]

Ja też muszę się w końcu zebrać do oświadczyn. Czasami się zastanawiam czy już powinienem to zrobić a czasami wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie. Jak wyczuć kiedy jest dobry moment? Zaznaczę, że jesteśmy pewni, że chcemy być ze sobą.
Miszko, życzę powodzenia i odwagi:) <ok>

[tygrysio25]

[miszko]

Momo, hah ja to porpostu trochę wyczułem sytuację, po drugie w rodzinie dawno nie było ślubów i ... babcia, mama, przyszła teściowa zaczęły się podpytywać co i jak w związku z naszym związkem

No i tak pewnego dnia zabrałem lube niby na "przechadzkę" po sklepach jubilerskich. Zobaczyłem co najbardziej wpada w oko, choć znam jej gusta, ale wiadomo jak to jest.

A sprawa wygląda tak, że.... już się oświadczyłem Niestety moja "przyspieszona" dusza nie mogła już dłużej czekać No i bum, w środę wypaliłem

W czwartek już koledzy klubowi byli u nas i wypiliśmy sobie po małym co nie co

A dzisiaj byłem oficjalnie z kwiatkami u już można powiedzieć teściowej. Oczywiście buziaki, kwiatki, jedzonko, wizyta u babć i dziadków, toaścik szampanowy i.... oglądanie w internecie sal, sukni ślubnych, firm zajmujących się dekoracjami.

Co ciekawe, blisko nas jest bardzo fajny hotel/zajazd. Urządzają tam dużo wesel. Byliśmy dzisiaj obejrzeć i jesteśmy zachwyceni.

Data ślubu już mniej więciej wybrana... koniec sierpnia 2010, lub pierwszy weekend września 2010.

Dlaczego dopiero wtedy? A no niestety na salę musimy czekać równe bite 1,5roku
Fajny lokal, dobra lokalizacja to duzo zainteresowanych klientów.

A w wakacje nie chcemy, bo za gorąco, a wrzesień już jest takim ciut chłodniejszym miesiącem, a nadal jest ciepło

[przemog666]

[luki21]

miszko, rzeczywiście troszkę długi okres

u nas tak się złożyło że wybraliśmy datę na 4.10.08 i akurat jest tak że kamerzysta orkiestra i sala akurat w tym dniu są a raczej były wolne
a i jeszcze ta data bo październik to miesiąc szczęśliwy ( tata brał ślub 5, wujo 19, drugi wujo 27) i żaden związek się nie rozsypał można powiedzieć że to już jakaś tradycja rodzinna

[tygrysio25]

No miszko gratulation z mojej i kolegow strony:)

[Momo]

Też gratuluję Miszko a tak BTW to wczoraj byłem na ślubie kuzynki:) i czeka mnie jeszcze jeden u znajomych.

[unknown]

gratulacje i .. powodzenia

[grabarz]

miszko, Gratulacje ,a w tych planach kiedy małe miszki będą

[koleś]

dołączam się do gratulacji

[opti]

[Emf]

[grabarz]

[tipacz]

Ja miałem komfortową sytuacje bo trzeba było troszke wczesniej wesele zrobic i miałem date 11.11.2006 i wszystko spasowało orkiestra, ketering, sala, kamerzysta itp.

[miszko]

Akurat tam gdzie my chcemy terminy są już zajęte na przyszłe 1,5 roku. A w czerwcu nie chcemy robić, bo będzie za ciepło, tak więc lepiej poczekać i zrobić w miesiącach gdzie będzie troche zimniej, a i terminy nie są jeszcze obsadzone.

No i kasę trzeba zacząć szykować, bo wczoraj po szybkim rozpoznaniu wyszło, że.. hoho...