[Emf]

Sieć supermarketów Media Markt w Szczecinie podczas długiego weekendu wprowadziła promocję obniżającą cenę produktów o podatek VAT czyli 22%. Przed promocją sklep podniósł ceny - informuje Alert24.pl.

Mowa o szeroko reklamowanej promocji wprowadzonej 2 maja. Jeden z klientów, chcąc kupić aparat fotograficzny, na kilka dni przed wprowadzeniem promocji, udał się do Media Markt, by sprawdzić asortyment sklepu. Wybrał trzy modele aparatów, spisał ich ceny i obliczył, ile by go kosztowały po 22-procentowej przecenie. Zdziwił się jednak, gdy okazało się, że ceny wybranych przez niego aparatów były wyższe od tych, które zapisał.

- Myślałem, że się pomyliłem, lecz niestety, kartka na której spisywałem ceny dwa dni wcześniej pokazuje mi inne ceny od tych, które są na półce. Oczywiście ceny na półce są wyższe od zapisanych, a obok nich widnieje informacja że należy od wszystkich cen odjąć rabat 22% - powiedział klient sklepu.
Pytany o przyczyny tej zmiany asystent działu fotograficznego powiedział, że to nie on ustala ceny.

Alert24.pl pisze, że Media Markt podobne praktyki stosował w Niemczech, jednak klienci zorientowali się i sieć ich zaniechała. - Niestety jak widać w Polsce jeszcze można robić z nas idiotów tak, jak mówi o tym reklama - komentuje Radek.

Nasz użytkownik zbulwersowany nie kupił aparatu i zdenerwowany wyszedł ze sklepu. - Wychodząc z marketu widziałem tłumy gotowe zapłacić za "obniżone o 22%" towary. Chciało mi się krzyczeć: Ludzie, prawdopodobnie zostaliście oszukani, nie ma żadnego rabatu 22%! - relacjonuje. - Postanowiłem o tym napisać, aby pokazać, jak nieuczciwie traktuje się nas klientów i "nabija w butelkę".

[yoyo]

Pracowałem w markecie (nie media) 2 lata i znam te przktyki od podszewki
o tym mozna doktorat napisać, wszechobecne napisy, promocja, obniżka itd. to w dużej mierze pic na wodę, aczkolwiek nie zawsze
w skrócie jest to prosta matematyka żeby coś było tańsze to coś innego musi być droższe

mało kto wie, że najpopularniejsza szeroko reklamowana konkurencja dla media markt (mam na myśli saturn) to w rzeczywistości ta sama firma, a konkretnie ten sam holdnig

co najważniejsze, polecam wszystkim zajrzeć do słownika i odszukać hasło promocja - promocja to nie obniżka
promocja to promowanie towaru - towar w promocji może być nawet droższy niż zwykle, mozna go wypromowac np. przez wystawienie w alejce głównej, lub oznaczenie kolorową ceną która wcale nie musi wtedy zmaleć

tak więc podsumowując:
nie dajmy się zwariować wszechobecnym promocjom, rabatom, i obniżkom - te hasła są właśnie "dla idiotów"

[czarnooch]

Nie raz zdarzało mi się pracować w marketach i innych sklepach i w większości "promocje" wyglądały przykładowo tak:
Perfumy XXX w normalnej sprzedaży kosztują 150zł
nadchodzi promocja i cena za półce za perfumy XXX wynosi 200zł a nad nią przekreślone jest 300zł i ludzie dopiero wtedy kupują te perfumy bo myślą, że są one o 100 zł tańsze niż normalnie a tak naprawdę są o 50zł droższe ( tak było w rossmanie) ale w 90% sklepów a szczególnie marketów tak wyglądają "promocje"

[JAM_BELFEGOR]

Media m. omijam szerokim łukiem nie trawie tego sklepu! do Saturna wchodzę sporadycznie ale tylko po to żeby zmacać dokładnie to co chce kupić, gdy wiem jak to już wygląda i działa następuje proces szukania tego produktu na najlepszej cenie dla mnie wszystkie te hiper duper markety to jeden wielki pic na wodę a jak słyszę promocja to zawsze wietrze w tym podstęp nauczony nieuczciwymi praktykami molochów. Nabierają się na te hasła idioci albo ludzie którzy maja słabe rozeznanie w cenach lub też nie chcą mieć go bo po prostu ich stać na to.

[Zakath]

Zakup sprzętu w MM jest uzasadniony w tylko jednym przypadku - jest sobota wieczór / niedziela, zepsuł się sprzęt, a jest NATYCHMIAST niezbędny.
Krótko mówiąc - Media Markt? - dla desperatów!

[egon]

Dołącze sie do dyskusji i powiem tylko tyle, ze moja narzeczona pracuje w markecie (nie MM) i tez znam te tricki, to co piszecie jest absolutną prawdą. Jak jest cos w promocji itp. a spodoba mi sie dany produkt poprostu czkam pare dni az sie dana promocja skonczy i kupuje to poprostu taniej

[MupiK]

:-) Hehe w media trzeba trafic i upolowac bo czasem im sie zdarza puszczac towar dla reklamy duzo ponizej kosztow, rzucaja wtedy 5-10 sztuk i nazywa sie ze super tanio :-)
Saturn i neonet robi dokladnie to samo:-)
Hipermarkety maja spory narzut dla przykladu 42" LCD TV z philipsa po ich przecenach kosztowal ~3600 a my mielismy go itak 150zł taniej.

Coz reklama dzwignia handlu

[RobertWroc]

Zakath, jesteś w całkowitym błędzie....
dzień przed świętami bożonarodzeniowymi padła mi lodówka.
Wycieczka po sklepach płace-pakuje zabieram...
NIGDZIE TAK NIE MA dostawa w pierwszy wolny dzień bo jest na magazynie w ..Warszawie albo nie wiadomo gdzie.
Dopiero w Euro AGD kierowniczka zrozumiała wagę problemu.
Zgodziła mi się zdiąc z ekspozycji lodówkę przeceniła za brak opakowania z ponad 2000 na ok 1700, I co ciekawe było to ok 15 min przed zamknieciem...
W marketach jest super ...dopóki nie zapłacisz...potem mają Cię juz w D....ie.
Ze swojego okna widzę autoryzowany serwis LG.
Codziennie kilka busów podjeżdża ze sprzętem włąśnie z MM,Saturna ITP.
Zastanawia mnie fakt że przecież klijent sam dowozi sprzęt do naprawy,więc co to jest?
Towar zwrócony bo wadliwy,naprawiają i sprzedają jako nówka.
Chyba...

[opti]

niczym promocje w makro na sprzet rtv

[yoyo]

[Zakath]

RobertWroc, swoje obserwacje opieram na konkretnym przykładzie.
Koledze z grupy na studiach spłonął komputer w niedzielę rano, a na poniedziałek trzeba było oddać gotowy projekt. MM był JEDYNYM sklepem, w którym zdołał kupić blaszaka w wymaganej minimalnej konfiguracji tu i teraz, od ręki.
Faktycznie, nie miałem do czynienia z sytuacją padnięcia sprzętu wielkogabarytowego i organizowania transportu w sytuacji ekstremalnej.

Natomiast nie mogę się zgodzić co do kwestii dostępności sprzętu, ale na magazynie nie_wiadomo_do_końca_gdzie. O ile w typowych sklepach RTV/AGD się to dosyć często zdarza, że egzemplarz wystawowy jest zarazem jedyny, to w tzw. hipermarkecie elektronicznym się z czymś takim nie spotkałem. No, może z wyjątkiem sytuacji, kiedy jest to ostatni egzemplarz powystawowy puszczony w (podobno) obniżce.

[unknown]

[Przemski]

W takich hipermarketach trzeba kupować z rozwagą. Prawa rynku są takie, że wartość ceny wynosi tyle ile klient jest skłonny zapłacić, stąd "promocje" z cenami wyższymi niż regularne, z uwagi na sam fakt zwrócenia klientowi uwagi na dany towar.

Odnośnie samego MediaMarkt mogę podać przykłady produktów, które są prawie 200% droższe niż w pierwszym lepszym sklepie komputerowym, ale także takie, które są 10-20% tańsze niż w najtańszym sklepie jaki znalazłem przy pomocy porównywarek cen.

[yoyo]

[Tipo-14000]

A czy w MM dalej praktykują sprzedaż artykułów klasy B ??

Kiedyś kupiłem tam laptopa - 6 może 7 lat temu , wszytsko pięknie , był taniutki , pierwszy laptopik - ogólnie byłem uchachany jak dziecko na balu w McDonalds . Po dwóch dniach doszedłem do wniosku,że brakuje mi ramu , no to dyla do Katowic bo tam był przedstawiciel firmy od mojego laptopa . Pan sprzedawca od razu wziął komputerek , przyniósł 128 Ramu , rozkręca i mówi :

"Jest Pan świadomy ,że ten Laptop jest kategorii B ( i nie chodzi tu o plamki na ekranie !! ) i posiada podzespoły ,które nie przeszły testu sprawności powyżej 90 %"

I na tym może zakończe , znam kilka podobnych przypadków , głównie z telewizorami LCD

Pzdr

[ubek]

[Tipo-14000]

Nie ma w tym większej folozofii , serwisant poprostu rozkręcił laptopa ,żeby doopiąć kość i tam jest naklejka serwisowa w środku , coś jakby info o laptopie , gdzie wyprodukowany i co ma . Taki jakby VIN . Raczej tego sam nie stwierdzisz bo masz plomby , dlatego włąsnie ja wtedy jechałem do sąsiedniego miasta ,żeby ram założyć .

Wyglada to miej więcej tak , kupujesz np Della który składany jest w stanach ( oryginalny ) i np w MM kupiłbys Della ale już z podzespołami i złożony z CHIN


Pzdr