[Luczu]

[KrisVT]

to niech pozniej nie placza ze byl telefonik i sobie znalazl innego wlasciciela

[KrzychuB]

[Dawid]

http://www.gadu-gadu.pl/5...li-sie-w-orgie1

http://www.gadu-gadu.pl/5455143226649475779
Z tego co wiem to 15 lat to i tak dużo. Co powiecie na 3 gimnazjum i 3 dzieci?

Niestety tak już dzisiaj jest. Szkoła jest w najmniejszym stopniu winna. Zabrali wszelkie możliwości karania ucznia i tak się dzieje. Kiedyś wywiad widziałem z recydywistą z Wa-wy. Facet miał około 50 lat i mówi że to co zobaczył po wyjściu to coś innego niż kiedyś. Jak to mówił kiedyś nawet jak szedł chłopak którego ,,nie lubili'' z dziewczyną to nic nie zrobili. Bo przy dziewczynie nie wolno było. Jak starsza osoba szła to pomagali albo alkohol chowali bo szacunek musi być. Szkoły nie lubili i nie chodzili ale nauczyciel był nauczycielem. Istniał jakiś kodeks honorowy. Teraz honor pokazuje się wtedy, kiedy w ramach rewanżu będzie 1 na 1 plus 5 kolegów i do tego akcesoria. Znajomy co kiedyś mi opowiadał to się w głowie nie mieści. Zero zasad, zero reguł.
A największa wina jest i zawsze będzie po stronie rodziców. To co w domu to i na zewnątrz. No i trzeba doliczyć całkowity brak autorytetów. Jeśli teraz wzorem jest JP CHWDP i inne takie to o czym rozmawiać. Dzieciaki widzą co się dzieje. Kiedyś jak chciałeś popisać się przed znajomymi to kupowałeś Malucha albo Mercedesa... bo samochód to coś. Teraz dzieci pełnią tę rolę. Chcesz dogryźć sąsiadowi - kup dziecku wypasiony telefon, nówki trendi dżezi ciuchy Armani (jak Lepper - około 1000 zł za koszulkę dla córki) i wypuść do szkoły. Już akcja z mundurkami była. Ledwo się temat pojawił a rodzice żeby wyróżnić dzieci to na specjalne zamówienie mundurki szyli z jakiś drogich materiałów albo przyczepiali złote broszki
Garstka nauczycieli potrafi utrzymać zdrowy kontakt z uczniami. Jeśli od razu nie walnie w łeb na pierwszych lekcjach to potem trudno jest cokolwiek uzyskać. Najłatwiej i najszybciej zgonić na szkołę. Bo im dalej ode mnie tym lepiej. ONI są ŹLI. Bezstresowe wychowanie to bujda w tej formie jaka teraz jest. To jest wymówka żeby się dziećmi nie zajmować. Weź telefon, telewizor, komputer, kartę kredytową (gotówka nie jest już w modzie) i z oczu mi zej... znaczy się nie mogę Ci zabronić.

[ciechu]

Dawid, masz dzieci? Bo wydaje mi się że nie. Nie winię nauczycieli, bo nie oni są winni, ale nie zawsze rodzic ponosi winę. Wielokrotnie zdarza się, że dzieciak w domu jest "zajebistym" dzieciakiem, zero zastrzeżeń, w szkole piony, wspaniale dogaduje się z otoczeniem, a przede wszystkim z rodzicami... a tu nagle zonk. Dostajesz telefon, że dzieciak siedzi w areszcie, a jego najlepszy kumpel w szpitalu walczy o życie. Z raną po nożu w piersi. I co wtedy powiesz? Gdzie byli rodzice? O to właśnie chodzi, że staliśmy się zbyt wolnym krajem, gdzie wszystko można. A rodzicom i nauczycielom nic nie wolno. Taki paradoks.

... córka przychodzi mi do domu (11 lat) i pyta: "Tato, mogę pograć w GTA?". Odpowiadam, że to nie jest gra dla dzieci. A ona mi na to, że u niej w klasie wszyscy grają. Za chwilę podbiega najmłodsza (7 lat) i ona też chce grać, bo u niej też wszyscy w to grają...

[Kalwi89]

Dla tego ja dziękuję moim rodzicom, że wychowali mnie na takiego - jakim jestem.
Może i nie mam 40 na karku, ale gdy te parenaście lat temu dostałem na komunie " Wigry 3 ",zegarek i 200 zł to byłem w siódmym niebie.
A teraz jak widzę łebka, co ( powiedzmy nawet dziś ) dostał na komunię skuter i twardo śmiga na nim, po głównych ulicach,to mnie krew zalewa

BTW - u mnie w domu nigdy seks nie był tematem TABU ...

PS - z tymi skuterami, to nie z zazdrości, ale ze strachu bo takowy łepek już raz wpakował mi się w drzwi Audi mojego ojca ( wtedy pierwszy raz udało mi się "wyżydzić" auto od ojca ) .

[Dawid]

Teraz córki powiedziały o GTA i wiesz że za ścianą ich rówieśnicy grają w GTA i to nie jest Twoja wina. Nie wszystko jesteś w stanie kontrolować... ale taka sytuacja wyszła z innego domu. Nie wiem czemu jeszcze jakiś ,,genialny'' informatyk w porozumieniu z MEN nie stworzył jakiegoś systemu lub dodatku do istniejących ze sztywnymi ograniczeniami. Dzieci zawsze będą kombinować jak wyjść na swoje i jakiś banalny program sprzed 2-3 lat to już przeżytek.

A sytuacja z nożem... Mówisz już o skrajnych przypadkach. To już świadczy że dziecko wpadło w złe towarzystwo i winę ponoszą inni rodzice. Szkoła tego nie uczy. Jeśli bohaterem pseudodebili stadionowych jest gość który rzuca nożem, biega z nożem po stadionie i poza nim (sytuacja Wisły z Baggio czy ostatnio z Cracovii wbił chłopakowi na przystanku bo myślał że jest za Wisłą, w Kielcach z Wisły zabili chłopaka bo należał do klubu kibica i facet stał się idolem wśród reszty podobnych jemu), przerywa mecze (Legia na Litwie). To idzie w świat. Czasami nie trzeba niczym zawinić żeby dostać kosę pod żebra. Ostatnio zdjęcie było do artykułu ,,Gimnazjaliści się cieszą - koniec testów'' i na pierwszym planie chłopak w koszulce JP na 100%. Nie przypuszczam, żeby rodzice wiedzieli jakie treści dziecko ma na sobie.
Poza tym nie powiedziałem że rodzice ponoszą pełną odpowiedzialność za to co się dzieje tylko w większości wina leży po ich stronie.

Jeszcze jedna sytuacja z tegorocznych wakacji.
Matka z córką nastolatką pojechała na wakacje do Egiptu. Pojechały we dwie a po kilku miesiącach okazało się że wracały w 3 osoby. Co matka zrobiła? Pozwała hotel. bo stwierdziła, że córka musiała zajść w ciążę od pływania w basenie w którym było nasienie. Teraz kto był większym debilem. Matka czy córka?... A Giertych jeszcze PDŻ ze szkół prawie usunął.

[Emf]

Kurcze jak chodziłem do szkoły to były takie nudne gry jak w dwa ognie, w butelkę, niestety ominęła mnie taka fajna i jak ładnie brzmiąca "Słoneczko"

Tak na poważnie z perspektywy ojca powiem tylko, że winę ponoszą rodzice ponieważ dla większości z nich to szkoła powinna wychowywać ich dzieci, a rola rodziców sprowadza się do zapytania:
"co tam w szkole"
- "OK"
- "dobrze to idź sobie dziecko gdzieś tam bo tatuś/mamusia są zmęczeni po pracy i nie mają siły na pierdoły."
Takie są realia, smutne realia.

[ciechu]

[Luczu]

[Leśniczy]

no to tak :
telefony dzieci dostają żeby rodzic myślał że ma kontrole na dzieckiem i zawsze wie gdzie jest. co jest bzdurą, kiedyś rodzice po prostu mówili masz w domu przed 19 i nie oddalać się od miejsca zamieszkania i tak było.

system nauczania z gimnazjum porażka. w 7-8 klasie podstawówki nikt tak nie głupiał jak teraz w gimnazjum.
dzieciakom w gimnazjum wydaję sie że są dorośli bo skończyli podstawówkę.wcześniej jakieś tam że tak się wyrażę spożywanie 2 piw zaczynało się dopiero w liceum, teraz zaczyna się w gimnazjum a to przecież 2 lata równicy !!!!!
kolejna sprawa w ciąże zachodzą rozpieszczone 15 latki ( co w 80% przypadków spowodowane jest alkoholem lub dragami )
jak tacy rodzice mają wychowywać dzieci skoro nadal są dziećmi ????? i często nie wiedzą co to praca i jaką wartość ma złotówka, o sprawach mentalności/ odpowiedzialności nie wspomnę bo większość 18 latków uważa się za dorosłych bo mogą legalnie kupić alkoholi i "szlugi" ... nie ukrywam sam taki kiedyś byłem więc coś o tym wiem.

wracając trochę wstecz
teraz na komunię dzieci dostają: komputery, telewizory, skutery i kupę kasy. ja dostałem walakmana i parę drobiazgów i wcale pokrzywdzony sie nie czuję, a wręcz przeciwnie bo na pierwszy własny komputer "amigę 1200" musiałem najzwyczajniej zapracować. i pytam się po kiedy ch... dawać dziecku takie rzeczy na komunie ? to tylko problem dla rodziców bo skoro w takim wieku dostaje takie "graty" to w wieku 16 lat zawoła od "starych" samochodu, albo kasy na skrobankę bo jest w ciąży.

kiedyś tak nie było. owszem będąc nie pełnoletnim chodziło się na dicho po 2 piwach i grało w butelkę u kogoś na 16 urodzinach ale nie w "słoneczko"
jak patrzę co się teraz dzieje, to ja naprawdę sie boje jakie będą dzieci za 20 lat. cóż że np ja wychowam normalnie kiedy pozostałe 90% będzie wychowane ala-patologicznie i to właśnie ta reszta będzie miała duży wpływ na te dzieciaki wychowane normalnie.

odnośnie edukacji juz nie pamiętam czy to giertych wprowadził system edukacji gimnazjalnej ale jęśli tak to przypomnę że jego ojciec głosił poglądy że człowiek nie jest efektem ewolucji, twierdził też że dinozaury były mądrzejsze od ludzi. i jego syn (romek ) był wychowywany w takich poglądach i zostaw premier edukacji....

btw napisze coś zupełnie z innej beczki ale poniekąd powiązane z tematem.
nie jestem fanem palenia marycha ( bo swoje już wypaliłem ) ale powiem wam szczerzę idąc sobie przez miasto wieczorem z narzeczoną i kiedy widzę idącą z naprzeciwka grupę 17 latków to ja wole żeby oni byli upaleni niż na stukani wódką czy winami. nie wiem jak u was ale u mnie mieście ale są takie osiedla gdzie idąc samu w nocy można za free dostać w ryj od nafaszerowanych sterydami, pijanych 17-latków 1-2 może ubije ( gaz w kieszeni się przydaje ) ale ich często bywa więcej

[Luczu]

[maidun]

Gimnazjum to był bardzo zły pomysł i zupełnie niepotrzebny, ale teraz już nikt się z tego nie wycofa bo to byłoby przyznanie się do błędu Pozatym za duzo kasy wepchali w budowę budynków gimnazjalnych, etc i teraz nie mieliby co zrobić z taką ilością zbędnych obiektów, więc będzie tak jak jest

Ja w gim i podstawówce miałem "normalne" klasy, tj.mieszane (dziewczyny i chłopcy), dopiero w technikum z racji kierunku miałem w klasie samych kolegów, żadnej laski i powiem Wam tylko tyle, że moim zdaniem ta opcja była najlepsza Także może w tym kierunku też by warto byłoby iść, skończyć z klasami mieszanymi w gimnazjach to by się gówniarzom w du**ch nie przewracało

No ale na to wszystko się składają właśnie reklamy, media, internet (niewłaściwie używany), chęć pokazania się na youtube, itp chyba właśnie w dużej mierze

[DARREK]

http://demotywatory.pl/1644613/Sloneczko

[Jelcyn]

Stare, już dawno o nich słyszałem, tylko pod innymi nazwami. Mnie nie szokuje to tak jak ,,słoneczko''

[Luczu]

http://nasygnale.pl/kat,1...ml?ticaid=6a3c0

[Leśniczy]

jak juz wspominałem aż się boję jaka będzie młodzież za 20 lat

[Jelcyn]

Leśniczy, ja też, tym bardziej, że będą pracować na nasze emerytury...

[Luczu]

[mattipo]

szok, to co się teraz dzieje, kilka lat temu musieli mnie zabierać siła z podwórka gdzie kopaliśmy w piłkę od rana, aż do "kiedy zrobi się ciemno" . Czasami podchody w nocy. A teraz? Wakacje 25 stopni i podwórko, gdzie kiedyś się bawiłem jest puste. Każdy przed kompem. Czasem tylko stara ekipa wyjdzie pograć w kosza . Nieraz tez widzę dzieciaki około 15 lat z papierosem czy piwem w reku. Dobrze ze za moich czasów tego nie było . Grupy chuliganów po 17 lat są u nas tez. Napie**oli się taki i zaczyna sapać bo się źle na niego spojrzałeś. Szkoda gadać. Jeszcze jedno młode osoby bardzo lobią iść ulica i słuchać mp3 z telefonu na cały chodnik, nie rozumiem tego.

[Luczu]

[Jelcyn]

http://demotywatory.pl/1633901/Gimnazjalistki O_o

** Dodano: 28-05-2010, 19:53 **
http://www.se.pl/wydarzen...sem_134310.html tu jest jeszcze artykuł o tym...
Ach ta dzisiejsza młodzież

[maidun]

[KrzychuB]

[Luczu]

niestety tego typu gnojków jest coraz więcej. Za kilka lat przestępczością dorównamy Nowemu Jorkowi