[moley]

odebrałem dzis swoje t4 z warsztatu po 2 miesiacach napraw a raczej wymianach części co je podrzuciłem , widok autka SUPER szczegulnie ze autko stało 2 dni otwarte pod warsztatem za bramą
kluczyki leżały pod wycieraczką, radia brak, głośników brak, tuby + wzmacniacz brak, zapasówki i całego zestawu naprawczgo (w razie awarii na trasie 2 duze skrzynki ze wszystkim) do t4 co był w ładowni brak, z pełnego baku naęówki zostało chyba z 5L
przebita lewa przednia oponka, połamane wkłady lusterek i przdnia szyba z pajączkiem , dodatkowo zajefajy napis o arce gdynia i lechii gdańsk w ładowni wyrażony przecudownie przez jakiegoś małolata oraz porysowany cały lewy bok autka
straty na około 7800zł , przyjechała policja spisała protokuł i ze śmiechem powiedzieli " to po co pan zostawił otwarte auto"
całe szczęście ze ubezpieczała mi ten złom kobieta mojego ojca, to przyjechałą i porobiłą zdjęcia i inne pierdoły

zadzwoniłem do właściciela warsztatu i go opirdzieliłem za to co się stało a ten mi " sory nie moja wina ze panu auto zniszczyli , ciesz sie pan ze jeszcze stoi bo jest mi pan winien jeszcze 1390zł za robocizne"

jutro jade do prawnika mojego kumpla to moze doradzi czy moge wytoczyć mu sprawe za to , bo niedość ze tele czasu mi naprawiali samochód to dopuścili się karygodnego zaniedbania , i stratę na ~7800zł.
jak wypytałem sąsiadów kolesia to powiedzieli że to nie pierwszy raz taki incydent że coś pogineło z samochodów

ciekawe jak mi autko naprawili , jak rzczoznawca mi wyceni straty to se go o kumpla sprawdze co i jak zrobili

i tak zaczołem gówniany nowy rok

[miszko]

Co za kretyn ](*,) Tylko gościa powieszony

Jesli tak zostawil, to jest to oczywiste jego zaniedbane. Wytoczyc gosciowi tylko proces...

[Ninja]

Sprawe masz wygrana. A jakby sie proces zakonczyl to jeszcze jemu by...auto...yyyyyyyyy nic nie mowilem i nic nie wiem. Wiecie o co chodzi. I na dobra sprawe ani mu sie waż placic za robote! Jego zajebanym obowiazkiem jest zabezpieczyc tak auto aby nie zostalo zniszczone ani ukradzione. Inaczej sprawa by sie miala jakby mu z garazu warsztatu go ukradli czy cos. Warsztat powinien miec ubezpieczony. A tak? Zaniedbal obowiazki i tyle.
P.S. podaj mi adres tego warsztatu na PW bo tak sie sklada ze tez z trojmiasta jestem.

[Chiquita]

Ja dziękuje ludzie to mają tupet. Niedosyc że zdewastowali Ci przez niego auto to jeszcze bezczelnie domaga się kasy. No ZERO samokrytyki i jakiego kolwiek pochamowania, Ja bym się ze wstydu spalił jakby coś się stało z auto które zostało mi powierzone.

Życze wygranego i krótkiego prosecu bo w Polsce różnie to bywa

[Pele_Tipo]

IMO nie wytaczac sprawy tylko probowac dojsc z ubezpieczeniem jesli jest dojscie...

...za robote mu nie placic i oswiadczyc iz jest Ci winien kilka tysi odjac te marne niecale poltora tysiaka jego roboty. Jakby to on chcial wytaczac jakas sprawe, to wtedy dopiero prawo jest po Twojej stronie.

Jesli z ubezpieczenia nie dostaniesz zlamanego grosza, to jednak wtedy trzeba myslec nad sprawa... Mowie mimo iz jest wygrana trzeba sie zastanowic czy jesli mieliby wyplacic z ubezpieczenia to czy jest sens udreczac sie z tym jesli i tak on jest stratny o dobra pensyjke.

[moley]

gadałem już z kumplami i jak dostane odszkodowanie to jade po kolesia nową audice a3
wali mnie to już, dzowniłem dzwoniłem do niego a ten mi ze jest za granica warsztat zamknięty i jakieś innye dziwne ściemy
jak nie dostane odszkodowania to chyba połamie mu nogi za to i zabiore z kumplami jego nowe a3
autko mam już na lawecie i jutro rano jade do warty na wycene szkód
za lakierke wiem ze zapłące 900zł - naszczęści rysy nie są do blachy tylko do podkładu a srodek to tylko zamalują i jak mówili "nie bedzie nic widać"
w sumie to mogli go ukraść , mniejszy kłopot bo i tak miałem go sprzdać a tak to tylko kupa zachodu ze zrobieniem go

[MupiK]

Ehhh nazwa warsztatu nie na PW tylko na ogolnym warto by zrobic jakis topic z warsztatami gdzie lepiej nie zostawiac autka
A koles jak njabardizje bedzie ci musial pokryc wszystkie koszty!

[Emf]

Sprawe masz wygrana i jesli gosc rzeczywiscie prowadzi biznes to i z egzekucja nie bedzie problemu.
Jesli sam nie zaplaci to zaplaci z prowizja komornika.
Komornicy tylko czekaja na takie zlecenia bo to kasa dla nich.

Dlaczego przez takiego bezczela mialbys brac kase z ubezpieczenia i placic pozniej zwyzke.

[Ninja]

[moley]

no i wygląda to tak

ubezpieczyciel wypłaci mi 4200zł bo szkody nie są duże
t4 sprzedałem kumplowi bo wyszły mi małe problemy z kasą

sprawa z opłatą za naprawe samochodu u tego pajaca juz jest w trakcie finalizacji mam wpasc na poprawki które wyszły w wyniku błędnego zamontowania półosi napędowych i nie dokręceniu prawego amorka do wachacza - pęknięta śroba , koszt wymian wyjdzie na zero z kolesiem , czyli jedynie zapłąciłem za montaż - dobrze założone uszczelki silnika , nową pompe wody i nowy alternator z paskiem zapłaciłem - 700zł a oni teraz muszą zapłącić za nowe półosie i machacz + amor bo śroa jest pęknięta.jakbym tego nie sprawdzil z kumplem to lpiej nei mówic co by było na trasie

nigdy więcej napraw w warsztatach przydrożnych bo po tym zajściu to wole robić to samemu z kumplem , wyjdzie taniej i lepiej

[romano]

[dzimi]

No sa takie talenty ja tam mam swojego znajomego praktycznie jak jest potrzeba to naprawi w kazdej chwili poza kolejka i po promocyjnych cenach PS.wspolczucia moley !! ja tam bym narobil mu bigosu w sadzie potem zrobil mu reklame