Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Cze 2011 Posty: 147 Skąd: Radziszów Kraków
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 15-12-2011, 19:07
meter30 napisał/a:
Oto czego nasi blacharze lakiernicy powinni się nauczyć od naszych wschodnich sąsiadów
Chyba mało w życiu widziałeś, a ci Rosjanie zrobili to na serio fajnie .
A w tym aucie oprócz dachu to poszycia wymieniali, nawet pełną ćwiartką nie wjechali, nic strasznego.
Przy pierwszym zderzeniu auto rozsypie się na części ... Nie wiem czy to nic strasznego
Bez przesady. Auto jest prawie w jednym kawałku, tylko dach zmienili, podłoga i podłóżnice nie były chyba nawet ruszane. Na polskich drogach jeżdzi wiele gorzszych modeli, gdzie przód i tył są z innych aut. Wtedy taki scenariusz jest możliwy. wymiana dachu jest równie (jeżeli nie mniej) wpływająca na konstrukcję niż wymiana progów.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Cze 2011 Posty: 147 Skąd: Radziszów Kraków
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 15-12-2011, 20:54
Tutaj żadne elementy konstrukcyjne strefy zgniotu nie były wymieniane, a nawet klepane. Auto nie miało wstawianej całej ćwiartki co widać na zdjęciach tylko mocowanie mcphersona, boczek do którego jest przykręcany błotnik i trzyma się maska z tyłu poszycie błotnika zewnętrzne i wewnętrzne. Dach był wstawiany co nie zmienia faktu, że przy dachowaniu jest on tak samo niebezpieczny jak oryginalny.
Osobiście nie miałbym nic przeciwko jakbym posiadał takie auto, rozbite w ten sposób i naprawione w taki sposób. Są gorsze przypadki, uwierz ludzie nawet nie widzą jakimi autami jeżdzą, nie przyjmują do wiadomości, że ich może być po gorszym dzwonie i gorzej naprawione.
AŻ, AŻ.
W nowoczesnych samochodach dach jest takim samym elementem nośnym i tak samo nie podlega naprawom i wymianie jak płyta podłogowa. Podłużne wzmocnienia karoserii, czyli całe boki auta, więc progi, słupki i część zewnętrzna dachu to jeden element. Przy takich uszkodzeniach jak to renault i przy krojeniu ćwiartki dachu naruszasz tą konstrukcję i nie ma opcji, żebyś taką samą wytrzymałość uzyskał w warunkach warsztatowych.
_________________ NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA
Pomógł: 6 razy Wiek: 33 Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 1362 Skąd: Jastrowie/ Złotów
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 15-12-2011, 20:58
Osobiście już wolę coś takiego niż jazde zardzewiałym wrakiem który przy lekkiej stłuczce się składa bo wszystko co było odpowiedzialne za bezpieczeństwo zgniło
Ja Wam mówię - wszystko ładnie pięknie ... Jeździmy ładnym wypicowanym autkiem, pokaz przed sąsiadami do czasu ... w tym przypadku dachowania i pozamiatane
Pomógł: 65 razy Wiek: 40 Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 1711 Skąd: Ostrowiec Św.
Województwo: Świętokrzyskie
Wysłany: 15-12-2011, 22:17
dokładnie tak jak pisze Jelcyn, konstrukcja nośna auta została naruszana i żaden spaw nie wytrzyma takich obciążeń jak oryginalny odlew. zresztą to co widzimy na fotach to tylko "wygląd" ciekawe jak się ma geometria auta ? żeby przywrócić geometrię trzeba godzin na ramie prostowniczej, a po takim wyciąganiu to kolejne osłabienia konstrukcji. w miejscach gdzie w czasie zderzenie materiał powinien złożyć sie jak harmonijka absorbując tym samym siłę uderzenia, w przy przypadku takiego auta części karoserii zaczna po prostu odpadać ....
oczywiście zgadzam się, że po polskich drogach jeżdżą auta w znacznie gorszym stanie i tu wracam do poprzedniego mojego posta.
po takich wypadkach auto powinno odrazu iść na żyletki ....
jako ciekawostkę mogę dodać, że np w norwegi po poważnej kolizji napraw może dokonać tylko autoryzowany zakład mechaniki posługujący się technologią produkcyjną .... jeśli po naprawie auto nie spełni takich samych norm jak nowe to idzie do kasacji...
odnośnie opłacalności .... gdybysmy mieli takie ubezpieczenia jak cywilizowane kraje czyli w przypadku uszkodzenia powiedzmy maski, zderzaka i lamp ubezpieczalnia zwraca ci kwotę na zakup nowego samochodu,a stare skasowane zabiera na żyletki to nikt by nie rzeźbił
_________________ Było - Tipo 2.0 8V 115HP GranTurismo
Jest - Honda Civic MB6 1.8 VTi 182HP
Są gorsze przypadki, uwierz ludzie nawet nie widzą jakimi autami jeżdzą, nie przyjmują do wiadomości, że ich może być po gorszym dzwonie i gorzej naprawione.
Oczywiście że tak jest, raz widziałem Audi a3, kiedy się na nie spojrzało dokładnie wzdłuż to miało kształt banana, właściciel zapewniał że jest bezwypadkowe i jaki to unikat kupił za tak małe pieniądze...
Leśniczy napisał/a:
żaden spaw nie wytrzyma takich obciążeń jak oryginalny odlew
No nie wiem, są takie stereotypy, ale na laboratoriach w szkole nie jeden raz zdarzały się przypadki, że przy rozrywaniu stalowej próbki element spawany wytrzymywał więcej niż jednolity odlew. W każdym razie dach oryginalny i jeśli jest to dobrze zrobione (nie na zasadzie - Mietek - do*eb tam szpachli bo mam mało drutu do migomatu) no to chyba też nie mam nic przeciwko. Tylko który sprzedawca prawdę powie co było robione w aucie. Pewnie to jest prawie nówka od pierwszego właściciela, niebita i z full książką serwisową...
_________________ Był Tipo 1.4 i.e. 3D TURBO LPG 1994r (MANIA)
Był Bravo 1,6 16V LPG 1997r (Bobek)
Był Citroen Xsara 1.4 8V LPG 1998r zmarł śmiercią tragiczną...
Był JAGUAR X-TYPE 2.0D 2005r
Jest Octavia 1.2 TSI 2011r
Pomógł: 65 razy Wiek: 40 Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 1711 Skąd: Ostrowiec Św.
Województwo: Świętokrzyskie
Wysłany: 16-12-2011, 12:50
komentarze tez są dobre
"Jakiś ten kot dziwny :/"
"jaszczurka ma lepszy telefon ode mnie ;/"
** Dodano: 16-12-2011, 14:58 **
trailer filmu pod tytułem "super shark" przetłumaczony na polski jako "podwodna bestia"
ostrzegam film dla widzów o mocnych nerwach
_________________ Było - Tipo 2.0 8V 115HP GranTurismo
Jest - Honda Civic MB6 1.8 VTi 182HP
Pomógł: 111 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 3717 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 16-12-2011, 20:25
kolejny farciarz roku... zobaczyć naparzający na czołówę zestaw, bezcenne Nawet siłował się ze wstecznym ale trochę za wolno
_________________ FIAT TIPO 1.4 - (78HP) Typ : 159A2.000 (P/LPG) SPRZEDANY RENAULT MEGANE III - 1.6 16V (110HP) - K4M 858 LANCIA DELTA II - 2.0 16V (139HP) - 836A3.000
Pomógł: 111 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 3717 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 19-12-2011, 20:46
albert1991, rewelacja Dla mnie mistrzem jest mister samo potrącenie (9:00) hehehehe leżałem i kwiczałem... idę sobie gacie przebrać
_________________ FIAT TIPO 1.4 - (78HP) Typ : 159A2.000 (P/LPG) SPRZEDANY RENAULT MEGANE III - 1.6 16V (110HP) - K4M 858 LANCIA DELTA II - 2.0 16V (139HP) - 836A3.000
_________________ Był Tipo 1.4 i.e. 3D TURBO LPG 1994r (MANIA)
Był Bravo 1,6 16V LPG 1997r (Bobek)
Był Citroen Xsara 1.4 8V LPG 1998r zmarł śmiercią tragiczną...
Był JAGUAR X-TYPE 2.0D 2005r
Jest Octavia 1.2 TSI 2011r
Pomógł: 65 razy Wiek: 40 Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 1711 Skąd: Ostrowiec Św.
Województwo: Świętokrzyskie
Wysłany: 22-12-2011, 15:41
Luczu napisał/a:
to się nazywa start
pocisk niesamowity tylko że cos tu jest nie halo ... przy 1:35 zwróćcie uwagę na gościa w białej kurtce na widowni albo na kolesia który stoi po prawej stronie supry .... czy owi panowie nie poruszają się jakby w przyspieszonym tempie ?
_________________ Było - Tipo 2.0 8V 115HP GranTurismo
Jest - Honda Civic MB6 1.8 VTi 182HP
ai weź się nie wku... robisz sobie wymarzoną brykę wkładasz w to w 3 du*y kasy czasu i pracy wyjeżdżasz na 1 przejazd i wbija ci się w bok pijany kierowca :/
Pomógł: 111 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 3717 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 23-12-2011, 13:12
Na 200% to były zwłoki. Gdyby to były takie białe ściereczki jak pokazywał właściciel zakładu to by to wziął jeden gość w łapy i zaniósł do auta nie nie robili by taki cyk z noszami. Poza tym wystarczy się przyjrzeć jak się siłują żeby to podnieść na nosze i jak układa się ten worek, no jak trup załamał się w pół a goście łapią za nogi i za bark.
_________________ FIAT TIPO 1.4 - (78HP) Typ : 159A2.000 (P/LPG) SPRZEDANY RENAULT MEGANE III - 1.6 16V (110HP) - K4M 858 LANCIA DELTA II - 2.0 16V (139HP) - 836A3.000
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.