granica opłacalności |
Autor |
Wiadomość |
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 14-03-2006, 19:08
|
|
|
piotras napisał/a: | Przynajmniej juz znam wszystkie jego bolaczki
i wiem czego moge sie spodziewac. |
Wychodzę z identycznego założenia.
Jak już kupię auto to minimum 5-7 lat młodsze. |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
april
Pomógł: 1 raz Wiek: 50 Dołączył: 26 Lut 2006 Posty: 23 Skąd: Miedziana Góra
Województwo: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 14-03-2006, 20:52
|
|
|
Witam.ja tipo mam od 3 lat z tym ze od roku mam 2 z raichu.Auto miało 102 tys i kobieta była jego pierwszym właścicielem.Jak by nie patrzył ja jestem drugim i.....Jak na razie wszystko ok poza tym ze auto duzo stało i nówki tarcze trzeba było przetoczys bo rdza szamała strasznie.Aktualnie na wiosne dostanie nówki wachacze bo na silentblokach pojawił się luzik,czego jeszcze rok temu nie było.Końcówki wachaczy są w stanie idealnym i mam właśnie dylemat czy nie kupic tych super poliuretanowych silentbloków.Auto najprawdopodobniej u mnie będzie do śmierci bo od wprowadzenia na rynek mnie urzekł.Zabierzam położyc czarny metalic w lato.I teraz gdzie tu liczyc koszty???Nie da się,To tak jak z dziewczyna |
|
|
|
|
kamin
Wiek: 40 Dołączył: 17 Paź 2005 Posty: 121 Skąd: Kraków, Tomaszów
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 14-03-2006, 21:54
|
|
|
april napisał/a: | I teraz gdzie tu liczyc koszty???Nie da się,To tak jak z dziewczyna |
Świetne porównanie. |
_________________ Opel Omega BFL 2.5 V6, Ford Scorpio MK2 2.0 8V DOHC |
|
|
|
|
piotras
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 24 Lip 2005 Posty: 260 Skąd: Trzebnica
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 14-03-2006, 22:02
|
|
|
if it has pistons or tits, it's going to be expensive :] |
|
|
|
|
marcin_m
Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 139 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 15-03-2006, 17:47
|
|
|
piotras, a co to znaczy, bo poliglotą nie jestem |
_________________ był zagazowany tipolot 1,6 i.e. SX 93', jest bravo JTD 01' |
|
|
|
|
Ninja
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 762 Skąd: Gdańsk
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 15-03-2006, 21:08
|
|
|
apacz76 napisał/a: | Robertino napisał/a: | Ja jak wpakowalem w mojego z 50 zl przez rok to moze max bylo. | a za rok wpakujesz 1550 zl |
za rok to ja juz bede jezdzil Omegą.
[ Dodano: 15-03-2006, 20:10 ]
unknown napisał/a: | Radke dobrze gada
sentyment to raz, a dwa - po prostu z jednej strony po wpakowaniu jakichś kwot szkoda sprzedawać
wiadomo, że na PL drogach np co góra kilka lat trzeba robić zawieszenie, to nawet auta nówki nie dają rady... a poza tym na eksploatację to kasa na każde autko idzie.. i to nie 50zł/rok, nierealne... |
wiec sugerujesz ze nie umiem liczyc albo co?Auto mam rok i przez ten rok wpakowalem w niego nie wiecej niz 50zl. |
|
|
|
|
kamin
Wiek: 40 Dołączył: 17 Paź 2005 Posty: 121 Skąd: Kraków, Tomaszów
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 15-03-2006, 21:23
|
|
|
To jeszcze dodaj ile nim przejechałeś przez ten rok i będziemy mieli jasność. |
_________________ Opel Omega BFL 2.5 V6, Ford Scorpio MK2 2.0 8V DOHC |
|
|
|
|
Ninja
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 762 Skąd: Gdańsk
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 15-03-2006, 21:38
|
|
|
heheheh no wlasnie. Dopiero ty na to wpadles
Ok. 15 tys km nim przejechalem bo mialem sluzbowe autko na codzien. |
|
|
|
|
Radke
Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1240 Skąd: Błonie k/W-wy
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 15-03-2006, 21:40
|
|
|
Wybacz Robertino ale te 50 zł na rok faktycznie wydaje się mało realne.
Weź pod uwagę choćby prostą obsługę samochodu, wymianę żarówek, badanie techniczne lub choćby wymianę oleju (według zaleceń producenta co rok lub 15.000km).
No, chyba że odpuściłeś sobie kompletnie wszystko poza dolewaniem paliwa.
Ale tak długo nie da rady; Apacz76 ma rację... |
_________________ Pozdrawiam
Moja Tempra to już historia. Obecnie jest:
* Opel Astra Caravan 1.7DTL
* Citroen C4 Grand Picasso aut
* Fiat Uno 1.4 VAN
* Polonez Truck Plus 1.9d
zapraszam na: www.trade-r.pl |
|
|
|
|
Jarek 5TT
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 297 Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
|
Wysłany: 15-03-2006, 23:00
|
|
|
RobertWroc napisał/a: | Ceny szybują w dół | ok ale moja Tempra nie straciła na wartości tak jak moja "służbówka" ile? ok. 40.000zł przez 3 (słownie ) trzy lata także wolę swoją T sloneczna napisał/a: | 100% właścicieli fiatów tego forum ma coś zepsute w swoim fiacie. | i z pelnym przekonaniem na innym forum takoż samo w Polsce cuda bezawaryjności nie istnieją nie dajcie się omamić właścicielom Niemców , Francuzów czy Hiszpanów przerabiałem wszystkie i bez urazy w/w ja nie przyjmuję defilady przed kościołem w niedzielę to jest stanowisko pracy 8-10 godz. dziennie (dzięki Bogu już się skończyło) april napisał/a: | Nie da się,To tak jak z dziewczyna | Najlepsza puenta tego tematu , można dodać UKOCHANĄ |
|
|
|
|
Ninja
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 762 Skąd: Gdańsk
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 16-03-2006, 08:12
|
|
|
Radke napisał/a: | Wybacz Robertino ale te 50 zł na rok faktycznie wydaje się mało realne.
Weź pod uwagę choćby prostą obsługę samochodu, wymianę żarówek, badanie techniczne lub choćby wymianę oleju (według zaleceń producenta co rok lub 15.000km).
No, chyba że odpuściłeś sobie kompletnie wszystko poza dolewaniem paliwa.
Ale tak długo nie da rady; Apacz76 ma rację... |
Wybaczam...
A pomyslales o tym ze to ja jezdze tym autem i raczej JA wiem ile w niego wpakowalem i czy jest to realne czy nie? Bo niby po co mam klamac? Nie licze badan technicznych bo to nie nalezy do napraw tylko obslugi auta. Mowie o tym ze przez rok nic mi sie nie popsulo a wszystko to co wpakowalem w auto to ok 50 zl na zarówki -bo zachcialo mi sie xenono podobnych. Nie odpuscilem sobie kompletnie wszystkiego tylko po co mam pakowac kase w auto skoro jezdzi bez zarzutu?Jak sie cos popsuje to naprawie a poki co nie mam problemów.Co nie znaczy ze nie mam w nim nic nie popsutego. Cos tam mam ale to pierdół jest i narazie nic z tym nie robie. Jak sie rozpieprzy do konca to sie zrobi. A do tej pory juz nie bede mial Tipo. Zamierzam kupic Opla Omege B i kropa |
|
|
|
|
wglogowski
Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 126 Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 16-03-2006, 13:48
|
|
|
Cytat: | Zamierzam kupic Opla Omege B i kropa |
No to stary dopiero bedziesz miał wydatki. Moj brat miał omege B 2.0 16V ECOTEC przez trzy lata nią się byjał i: Po 1 notorycznie pękające tylne sprężyny, po 2 ciągłe kłopoty z uszczelką pod głowicą i mimo planowana głowicy za każdym razem ciągle wywalało uszczelkę (te silniki są za słabe do tak dużego samochodu) pod koniec musiał wymienić głowicę (używka to koszt ok 1200 - 1500 zł) po 3 pekające kolektory wydechowe wymienił ich chyba ze cztery, Alternator siadał z 5 razy, Przednie zawieszenie non stop jakiś sworzeń, końcówka itd, pompa ABS-u. Po prostu samochód bardziej awaryjny i co gorsza bardziej kosztowny od mojego Fiata. Tak więc nie polecam, choć autko mi też się z wyglądu bardzo podoba |
_________________ KLIK
|
|
|
|
|
Ninja
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 762 Skąd: Gdańsk
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 16-03-2006, 16:47
|
|
|
no jakos moj kolega nie ma problemu z Omega B. Widocznie trafiliscie szajsowaty egzamplarz. Czesci do Omegi są akurat tańsze niz do Fiatów,Audic i Bmw. 2,0 16V moze i jest slaby ale ja nie zamierzam nim szalec. A jesli tak to kupie 2,5 V6 lub 2,5 w dieslu rowniez 6 garów.
Co do obslugi i komfortu jazdy to nawet nie smiałbym porownac tego do Fiata...
Nie sadze wiec zebym mial wydatkow za wiele,jesli bede szanował i dobry egzemplarz trafie. A do szkopowa po niego pojade bo mam wejscia. |
|
|
|
|
wglogowski
Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 126 Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 17-03-2006, 07:50
|
|
|
Oczywiście życze ci jak najlepszy egzemplarz wiadomo że nie ma co prownywć Omega mojego brata wyposażona była praktycznie we wszystko: Klimatronik, pełna elektryka, Szyberdach, lampy ksenonowe, 2x Alu 17'' na lato i 15'' na zime, nie miała tylko skóry i najgorszą bolączką był właśnie silnik 2,0 -za słaby. Wygląd omegi B jest naprawde ładny i mi się podoba |
_________________ KLIK
|
|
|
|
|
Ninja
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 762 Skąd: Gdańsk
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 17-03-2006, 08:07
|
|
|
sa 2 silniki z ta pojemnoscia - 2,0 -115 KM i 2,0 16V 136KM (ten jakos ciagnie ta bude)
reszta to:2.5V6 170KM, diesle: 2.5TD 130KM i 2.5DTI 16V 100KM(to chyba jakas pomyłka:/) no i oczywiscie MV6 / Sport z 210-konnym silnikiem 3.0 V6. to w wielkim skrócie Omega B.
Czyz nie piekna... |
|
|
|
|
wglogowski
Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 126 Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 17-03-2006, 08:29
|
|
|
Pewnie że ładna mój brat miał srebrną |
_________________ KLIK
|
|
|
|
|
piotras
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 24 Lip 2005 Posty: 260 Skąd: Trzebnica
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 18-03-2006, 09:45
|
|
|
piotras napisał/a: | if it has pistons or tits, it's going to be expensive :] |
marcin_m napisał/a: | piotras, a co to znaczy, bo poliglotą nie jestem |
hm... hehe
"jezeli ma tłoki lub cycki, to na pewno bedzie sporo kosztowac"
sorki, ze tak pozno, ale ostatnio nie mam zbyt duzo czasu
Nawiaze jeszcze do glownego tematu. Wczoraj pojechalem na diagnostyke auta, bo w sumie od kupna nie mialem czasu kiedy posprawdzac. Gosc w stacji diagnostycznej powiedzial mi, zebym nic nie robil z samochodem bo moge tylko zepsuc. Silnik igła (cisnienie 13.1 - 14). W zawieszeniu zero luzow, amorki w porzadku, hamulce tez. Jestem bardzo mile zaskoczony bo sadzilem, ze czekaja mnie spore wydatki, zeby auto przeszlo przeglad techniczny.
Gdybym tylko nie mial problemow z tym przekletym zamkiem w drzwiach, to bylbym w niebie. Najpierw sie otwieraly podczas jazdy. Po wymianie zamka wszystko wrocilo do normy, ale tylko na chwile. Teraz nie moge zamykac drzwi Jak sa drzwi otwarte to moge przekrecac kluczykiem i wszystko jest ok. Jak tylko zamkne, to cos sie zacina i juz nie moge drzwi zaryglowac. przejrzalem juz doslownie wszystko i nie widze zeby sie cos zacinalo, czy blokowalo. Zaczynam juz tracic nadzieje |
|
|
|
|
jabol2
Wiek: 40 Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 10 Skąd: Sandomierz
Województwo: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 02-06-2007, 13:23
|
|
|
nadzieja matką głópich... ale każda matka kocha swoje dzieci...
ps. zamontuj pilota i nie będziesz sie męczył z kluczykiem |
|
|
|
|
Adonay
Wiek: 43 Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 377 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-06-2007, 14:40
|
|
|
Piotras u mnie to samo w drzwiach od pasażera z przodu rygielek po przekręceniu kluczyka wchodzi jakieś 0,5-1cm w dół to i tak dobrze, że drzwi się zamykają. Od kierowcy czasem w ogóle nie chcą się zaryglować. Dodatkowo od pasażera nie można praktycznie otworzyć od środka :/ także nawet pilot nie pomoże. Muszę to oddać gdzieś do warsztatu i zamontować centralny oprócz napraw. Orientowałem się i cena za samo założenie zamka z pilotem, jeśli go im dostarczę do 180zł. Nie mam pojęcia ile wezmą za naprawę samego zamykania/otwierania, bo nie wiem co jest zepsute |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-06-2007, 21:00
|
|
|
Adonay, jeśli masz normalny mechaniczny zamek bez centralnego to być może dałbyś radę sam naprawić, były fotki nieraz (sam też wstawiałem), opisy... może to tylko pierdół jakiś;
dla przykladu - jak nie możesz otworzyć drzwi od środka to często wygięte cięgno w drzwiach lub częściej plastikowe 'kółko' czy inny gadżet łączący dwa cięgna (częsta usterka z tyłu); mianowicie takie coś przekazuje ruch poziomy na pionowy między cięgnami przy czym takie kólko często wyskoczyć może ze swego mocowania jak tego nie poprawisz i wtedy jest problem właśnie np z otwarciem drzwi...
a że często zamykanie-otiweranie-rygielki to kwestia cięgien czy takich dodatków, nie tyle samego zamka, czy też przesmarowania to warto samemu obejrzeć; zdejmij tapicerkę, to trwa chwilkę,no może nie za pierwszym razem jak zdejmieszi poruszasz klamką, zamkiem i poobserwujesz cięgina i wszelkie wymacasz po drodze dodatki to 'zajarzysz' o co chodzi i może znajdziesz usterkę... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
ego
Pomógł: 37 razy Wiek: 41 Dołączył: 13 Gru 2004 Posty: 3059 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 03-06-2007, 21:28
|
|
|
Radke napisał/a: | ale... ja to po prostu lubię. |
i wszystko na ten temat,ze Mna jest tak samo |
_________________ było TiPo 2.0 16v sedicivalvole
i było Bravo 2.0 20v hgt ...
i było FOCUS 1.8 Zetec
jest nuova Bravo |
|
|
|
|
|