|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
grrr...... cykanie |
Autor |
Wiadomość |
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 17-05-2005, 14:21 grrr...... cykanie
|
|
|
Nie tak dawno wymieniałem wahacze, gałki, amorki może z rok mają, wydech.. wszystko było pięknie i autko wreszcie cichutkie... a tu nagel od paru dni pojawiło się tajemnicze magiczne cykanie... (że też autko nie może ani na trochę odpuścić ](*,) )
Owe cykanie - dźwięk niemal identyczny jak nr rower górski jadący sobie 'na luzie' :-) - jak mu z tyłu chyba łożyska or sth cykają.. takie 'cyk' co obrót koła bodajże.
Dźwięk ten jest raczej niesłyszalny, wewnątrz wcale, dopiero jak otworzyć okno i jechać w ciszy :-) to przysłuchując się można to dostrzec.
Dźwięk (mam wrażenie) z prawej strony autka, z przodu.
Myślałem, że może łożyska (przebieg mają ok 58tys km, choć wiek duży) ale chyba nie.
Podniosłem dziś autko, kręciłem po kolei wszystkimi kółkami... i cisza. Nie ma tego.
Niezależnie, czy kółka na luzie, czy silnik dołączę (na biegu) - dźwięku nie ma.
Dopiero jak autko stoi na kółkach i jadę (niezależnie czy na luzie czy na biegu) to można to usłyszeć. Gdyby łożyska - to kręcąc kołami byłoby słychać a tu nic, luzu też kółka nie mają, na kierownicy nie czuć.... magia! ](*,)
Myślałem że może jakiś drucik/coś ociera gdzieś o koło - nie.
Klocki siedzą OK (zresztą mają może z rok), przy kręceniu tarcza o nie nie ociera, może minimalnie ale to normalnie, prawie nie słychać.
Czy ktoś miał taki dziwny problem? Jakieś sugestie? Da się z tym żyć, włączę radio i po sprwie :-) ale drażni gdy jadę gdzieś w cizy i coś przez okno cyka. Im szybciej jadę - tym częściej, czyli jakby coś od koła, półosi? Nie mam pojęcia. Jak autko podniosę i pokręcę - brak tego. |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
yaro74
witamy nowego
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 8 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 17-05-2005, 15:56
|
|
|
Ja miałem podobne cykanie, na podniesionym nic, w czasie jazdy cos tam sobie szorowało w przednim kole. Okazało się, że osłona (chyba tarczy hamulcowej) zamontowana przy zacisku hamulca (taka z blachy) gdzieś ocierała o tarczę. Może u Ciebie coś innego cyka ale trzeba zacząć od najprostszych rzeczy |
|
|
|
|
memo
Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 74 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 17-05-2005, 17:30
|
|
|
Mi kiedyś zaczęło cykać w tylnym kole....okazało się, że w oponę wbił sie kamyk |
_________________ Tipo 1.4 (gażnik) |
|
|
|
|
bob96
Pomógł: 7 razy Wiek: 63 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 519 Skąd: Jastrzębie Zdrój
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 17-05-2005, 17:42
|
|
|
W moim przypadku w podobny sposób stresowało mnie słabo dokręcone przednie prawe koło |
_________________ Cromka 1.9 automat
Marea Weekend 1,8 +BRC sekwencja
Przez 7 latek Tempra 1,6 gażnik + gaz BRC
P.Walker+ Sirio ML145
Uniden 78 elite |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 17-05-2005, 23:10
|
|
|
u mnie nieważne czy silnik pracuje czy nie, czy autko na luzie czy na biegu... na podniesionymi - nic. podnosiłem jedną stronę i całe w końcu by pokręcić, pooglądać i posłuchać - nic, nie ma tego. Dopiero jak autko stoi na kółkach... dokręcałem koła (bo wcześńiej odkręcałem by pooglądać klocki, tarcze, czy osłonka nie ociera - choć wtedy to byłby dźwięk ocierania a nie cykania). grrr. dalej nie wiem co to może być...... jak tylko autko stanęło na podłożu znowu to samo..... a zawieszenie w sumie nowe, nie wpadło w dziury jeszcze porządne ani nic... dźwięk - wydaje się baardzo podobny jak np gdy weźmiemy rower górski i tylnym kołem zakręciy - tamteż tak cyka (przerzutki czy łożyska, tego nie pamiętam, ale dźwięk właśnie taki....) |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 18-05-2005, 07:48
|
|
|
U mnie jest wycie. Dokładnie niewiadomo gdzie i siedzący z przodu mówią, że z przodu, siedzący z tyłu, że to z tyłu. Jedno koło było luźne, to zmieniłem w serwisie łożysko. Jakiś czas był spokój i teraz znów. Najgorsze, że czasami jest, a czasami nie ma tego hałasu. Trudno go zlokalizować, ale wg mnie jest jakby z przodu. Może być pod autem skoro każdy słyszy je gdzie indziej, ale co wtedy mogłoby wyć? Jest to prawie wycie pojawiające się z prędkościach 45-90. Czasami jakby świszczący wiatr, czasami jakby wycie łożyska, a czasami jakby metal ocierający o metal. Może klocki, ale po podniesieniu okazało się, że nie trzymają, może łożysko, ale dźwięk nie zmienia się na zakrętach...może, może. Mnie to już denerwuje i mam dość tego wycia. Jak widzę nie jestem w tym sam.
Co u mnie poradzicie? |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 18-05-2005, 09:48
|
|
|
u nie jak piszę to nie wycie a cykanie, taki dźwięk jak rower górski! (każdy chyba słyszał jak taki rowerek jedzie powoli i mu z tyłu ww kole cyka). Niezależnie od prędkości, dźwięk cały czas jest, o porstu im szybciej jadę z tym większą częstotliwością cyknięcia. Niezależnie czy silnik pracuje czy nie, czy na biegu autko czy na luzie. Na podniesionym autko kręcąc kołami tego nie wyłapałem
A do MKamińskiego:
Cytat: | Może być pod autem skoro każdy słyszy je gdzie indziej, ale co wtedy mogłoby wyć? |
a co do wycia - takie dziwa, choć nie w fiacie, ale u innych - spowodowane były dyfrem (gruszką) i/lub wałem; gdzieś coś wyrobione/skrzywione/jakieś łożysko/cokolwiek od tego. Przy określonych prędkościach szczeg słyszalne. Jedyny jeszcze jak dotąd przypadek (ale też nie w fiacie) jaki widziałem to łożysko, bodajże od skryzni biegów gdzieś,\ (lub w okolicy) - przy określonej prędkości obrotowej silnika zaczynało 'grać' i chrobotać jakby, przy innych była cisza...
a mi ktoś coś poradzi? u mnie nie wycie ani nic, jedynie cykanie.... grrrrrrrr |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 18-05-2005, 10:05
|
|
|
Jedyne co mi przychodzi do głowy to coś w kole. Może masz śrubkę (jak ja) która tyka. Moze masz kamyczek? Może jeszcze coś haczy o tarczkę ABS (jeśli masz).
U mnie skrzynia była rozbierana i składana, łożysko wymieniane itp, więc myślę, że to nie jest problemem. Wyło tak samo przed i po operacji. Zaraz po złożeniu równiez wyło..
Może u mnie to rzeczywiście powietrze, ale nie mam jak tego sprawdzić. Nie wiem nawet czy ten dźwięk słychać na zewnątrz.
Wału raczej nie mam, ale przynajmniej nic mi nie wiadomo, żebym miał takowy |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 19-05-2005, 13:28 Przegub
|
|
|
Kolego unknown
W Twoim samochodzie przegub kulowy półosi takie wydaje dźwięki. To może być prawy lub lewy. Najlepiej to słychać przy silnych skrętach - wybierz się na jakiś placyk manewrowy z kolegą , który stanie z boku i zdiagnozuje miejsce pochodzenia tego dźwięku.
Kolego mkaminski100
W Twoim samochodzie jest łożysko do wymiany. Metaliczny dźwięk pochodzi od tarcia ( ocierania ) przegubu kulowego półosi o obudowę zwrotnicy. Dokręcanie nakrętki nie pomoże , gdyż łożysko już hałasuje. Jednak jeżeli luz jest znaczny to można spróbować dokręcić nakrętkę łożyska. Zawsze możemy wymienić łożysko, ale jeżeli dokręcenie poprawi jego warunki pracy i nie będzie hałasowało to jest to tańsze rozwiązanie i równie skuteczne jak wymiana. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 19-05-2005, 14:00
|
|
|
Łożysko było już wymienione i po wyjeździe z warsztatu wyło. Wątpię więc że to jest powodem tym bardziej, że łożysko wydaje inny dzwięk na zakrętach a tu wyje dokładnie tak samo. Czasami jednak przestaje, czasami jak napisałem wyje jakby wiatr, czasami jakby tarcie metalu.
Łożysko z prawej strony było luźne i to zostało zmienione, natomiast lewe jest idealne, ani nie jest luźne, ani przy poruszeniu nie wydaje żadnego dzwięku.
Sam już nie wiem i nie chce mi się kupować łożyska za 80zł i płacić kolejne 80zł za wymianę jeśli nie upewnię sie, że to łożysko.
Może to byc równie dobrze lekko nieodbijający klocek...
Do do przegubów to jeśli by tykały na prostej drodze to przy skręcie byłoby mocne grzechotanie trudne do przeoczenia nawet przy zamkniętych drzwiach. |
|
|
|
|
memo
Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 74 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 19-05-2005, 19:38
|
|
|
Cytat: | Do do przegubów to jeśli by tykały na prostej drodze to przy skręcie byłoby mocne grzechotanie trudne do przeoczenia nawet przy zamkniętych drzwiach. |
Zgadza się przeguby słychać bardzo wyraźnie takie terkotanie - chrupanie. Dzisiaj na parkingu słyszałem jak gość manewrował dostawczym samochodzikiem i skręcając zdaje się w lewo tak mu terkotało. |
_________________ Tipo 1.4 (gażnik) |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 19-05-2005, 20:29 Łożysko piasty koła przedniego
|
|
|
Kolego mkaminski100.
Odrzucam moją poprzednią diagnozę jako bezprzedmiotową.
Po Twojej ostatniej wypowiedzi połączyłem dwie informacje z Twoich postów w jedną. Mianowicie są to dwa dźwięki razem występujące jeżeli łożysko przy wymianie zostało za mocno dokręcone nakrętką. Tak więc wyjechałeś z warsztatu i im większa prędkość tym silniejsze "wycie". Jak trochę pojeździłeś to "wycie" zmniejszyło się i teraz słychać ( i może czuć drgania) "terkotanie" czy też "cykanie" - ten dźwięk pojawia się gdy kulki łożyska pracują bez "luzu". Luz wzdłużny powinien być - jest jednak trudny do ustalenia. Luzu promieniowego łożyska nie ustalamy, gdyż jest to zrobione przez producenta. Gdy za mocno dokręcimy nakrętkę to jednak zmniejszymy również luz promieniowy łożyska , a o to w tym wcale nie chodzi.
Ja również wymieniałem łożysko w przednim lewym i również przy moim udziale zostało ono za mocno dokręcone.
Z mojego doświadczenia lepiej jest zostawić luz większy dobrze wyczuwalny niż za mocno dokręcić. Luz możesz zawsze później zmniejszyć jak pojeździsz trochę i łożysko uformuje się do przegubu.
Tak zrobiłem w ubiegłym roku z łożyskiem w prawym kole i narazie nie mam kłopotu.
Ja również zmienię łożysko w lewym kole , a mam w nim obecnie delikatne "turkotanie" co nie jest bez wpływu na przegub.
Jeżeli ktokolwiek z Klubowiczów posiada wiedzę na temat prawidłowego sposobu ustalania luzu wzdłużnego łożyska kulkowego dwurzędowego stosowanego w piastach kół samochodowych to proszę o wypowiedź.
Ja popełniłem zasadniczy błąd opierając się na momencie dokręcania.
Producenci łożysk stosują materiały o zbliżonych parametrach mechanicznych i wymiarach geometrycznych. Strefa zgniotu w łożyskach nie będących oryginałami może mieć jednak mniejszy moment dokręca. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 20-05-2005, 23:15
|
|
|
autko nie przestaje mnie zadziwiać...... grzebałem dziś przy czym innym akurat, opony jedynie nieco podpompowałem ostatnio (ale wtedy cykanie nie ustało) a tu dziś nagle jadę i cisza... wszystko jak zawsze idzie równo, nie żeby jakieś łożysko w końcu chrupło i przestało cykać przez to :-)
tajemnicze cykanie jak się pojawiło parę dni temu tak samo zniknęło, czy to wertepy czy równa droga, czy luz czy na biegu, silnik wł/wył... bez znaczenia... nie ma ...... wcześniej bez znaczenia na w/w było..... i to się nazywa magia |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 21-05-2005, 10:32
|
|
|
Ja jednak daleki jestem od typowania łożyska jako powodu. Wg mnie to jednak ocierający klocek.Dlaczego? Ano dlatego, że:
1. łożysko tak samo wyło tuż przed jak i tuż po wyamianie. Zawsze początkowe zużycie (np zbyt moce dokręcenie) wydaje inny dzwięk niż później całkowicie uszkodzone z tzw "robakami".
2. Dzwięk jest różny w różnych sytuacjach, ale nasila sie głównie po różnych manewrach jak cofanie na mocno skręconych kołach.
3. Po dłuższym wyciu na trasie prawe klocki piszczą przy hamowaniu.
Niestety nie zdiagnozoałem czy przyczyna leży w prowadnicy klocka, tłoczku czy może już w przewodzie. Proszę nie pisać, żebym kupił przewód bo to wcale nie musi być powód a po co wymieniać coś co działa?
Zgadzam się oczywiście z kolegą Jadodolada, że różne łożyska mogą mieć różny moment, ale przecież oryginalne łożysko robione jest przs SKF. Ja niestety kupiłem łożysko innej firmy, jednak polecone jako dobre.
Na początek oczyszczę jeszcze raz prowadnice jednak nie wiem co zrobić z tłoczkiem czy jest możliwość oczyszczenia go? Kiedyś popełniłem błąd i zamiast płynu hamulcowego wlałem pod uszczelkę WD40. To właśnie może być przyczyną i chciałbym tłok wyczyścić. Nie wiem czy jednak jest taka możliwość |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 21-05-2005, 12:34
|
|
|
Cytat: | To właśnie może być przyczyną i chciałbym tłok wyczyścić. Nie wiem czy jednak jest taka możliwość |
poszukaj, gdzieś na forum nieraz już były tematy 'hamulcowe' i opisana procedura 'zabawy' z tłoczkami.
W sumie po wyjęciu klocków starczy wypchać tłoczek pompowaniem (ale nie w 100% by nie wypadł), potem możesz gumową osłonkę zsunąć i obejrzeć tłoczek, poczyścić/polerować a potem ew możesz zrobić zabieg przesmarowania - polejesz nieco płynem hamulcowym (niczym innym!), potem tłoczek trzeba wsunać do końa, mna maxa (np 'żabką') , z tym jest trochę ściskania/zabawy; potem powtarzasz zabieg - wysunać pedałem hamulca tłoczek do końca itp. często to bardzo przecież pomaga gdy tłoczki jakoś się zacierają, zapiekają..... a robota wcale nie trudna i długa.......
[ Dodano: Nie 22 Maj, 2005 23:03 ]
przestało cykać na 2 dni i szło OK..... to by było za proste......
się samo wyjaśniło... najprawdopodobniej rzeczywiście jakieś łożysko/przegub od prawej półosi, wróciło ale nie cykanie a szum, na razie cichy......
to gdzieś z prawej strony..... koło nie goni po podniesieniu autka i ruszaniu, więc to nie łożysko koła chyba a jednak coś przy półosi, poza tym mam wrażenie iż ociupinkę (prawie niewyczuwalnie) autko słabsze, jakby coś hamowało (ale nie klocki/hamulce), więc może od półosi, podobnie prawie niewyczuwalne drgania na pedale gazu czasem jakby...... znowu niespodzianka, a jeszcze z gaźnikiem nie skończyłem by na benzynie też jeździło....... choć w sumie długo był spokój ogólny......
wiecie ile kosztują wszelkie możliwe tu łożyska, tzn do koła jeśli to by jednak to było, do półosi, czy w pólosi można wymieniać gdzieś coś, czy całą półoś, czy to przegub półosi czy jak ta do skrzyni wchodzi to tam łożysko jakieś może......? |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 22-05-2005, 23:05
|
|
|
unknown
Czy w Twoim samochodzie jest zainstalowany ABS?
Tzn. czy masz na każdej półosi "zębatki" jeżeli tak to może czujnik "stukał" o zęby.
Jest jeszcze jeden element na prawej półosi tzw. "przeciwciężar" osadzony na gumowej tulejce. Ten element składa się z dwóch części skręconych śrubami i może stukać lub ocierać się o przekładnię lub podparcie jakiegoś innego elementu zainstalowanego na przekładni. Popatrz na to z góry po podniesieniu klapy silnika czy jeszcze jest i w jakim stanie. Nie wiem jak zachowuje sie półoś jak tego elementu nie ma.
W moim układzie napędowych jest zainstalowane łożysko podpierające półoś a podparcie przymocowane jest do przekładni. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 22-05-2005, 23:17
|
|
|
w sumie muszę półoś pooglądać, jeszcze nie zerkałem......
ABSu nie mam....... normalne półoś........
kiedyś dawno temu był drobny wypadek i dostalo koło prawe przednie, półoś zgięta, ukruszona osłona, ale skrzynia cudem ocalała, było wszystko robione i jeździło długo OK, potem zawieszenie też nieraz robione, wszystko OK.........
ocierać nic nie powinno, ale pooglądam........ raczej niestety jakieś łożysko czy coś od półosi.Tylko teraz nie pamiętam jak to jest przy skrzyni - jak półoś wchodzi do skrzyni (też przez gumową osłonę) czy tam jest też jakieś łożysko/coś co by się mogło skończyć..... zębatki w skrzyni wyglądają OK, brak kawałków metalu, tak to wyglądało jak olej w skrzyni zmieniałem miesiąc temu (przez otwór z latareczką pozaglądałem jak się dało) |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 24-05-2005, 23:27
|
|
|
Wymień skrzywioną półoś nawet na używaną za grosze.
Ta krzywa półoś wykończy mechanizm różnicowy w przekładni i przegub półosi. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 25-05-2005, 17:41
|
|
|
źle się post wyżej wyraziłem......... był kiedyś wypadek drobny, przy czym półoś dostała, ale bya od razu wtedy wymieniona, ta skruszona (kawałeczek) osłonka od skrzyni dorobiona by olej nie ciekł/kapał , zawieszenie robione itp.....
od tamtego czasu autko zrobiło z 40tys km i to w różnych warunkach, nawet z maksymalnymi dla nie go szybkościami..... więc w sumie niepotrzebnie pisałem o tamtej syt cyba, taka stara historia nie powinna mieć na to wpływu.... zresztą dziś wreszcie będzie trochę czasu to znów autko podniosę i posłucham dokładniej......
przy poprzednim 'odsłuchu' nic nie było na podniesionym, ale teraz od 2 dni jest głośniej, niby jakieś łożysko tak na słuch, więc po podniesieniu mam nadzieję znajdę sprawcę hałasu....... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 25-05-2005, 18:51
|
|
|
unknown
Czy w Twoim samochodzie jest napęd prędkościomierza przy pomocy linki?
Czy wskazówka prędkościomierza skacze?
Jeżeli tak jest to sprawdż stan przekładni od licznika prędkości zainstalowanej w przekładni.
Może ta przekładnia wydaje ten cichy dźwięk przypominający "cyknie" opisane wyżej.
Jeżeli masz duży luz na łożysku piasty prawego koła przedniego to dokręć nakrętkę tego łożyska tym samym momentem jaki był zastosowany przy pierwszym montażu.
Jeżeli sprężynki klocków są wyciągnięte przez otwór w zacisku to należy to zmienić. Prawidlowo sprężynki klocków muszą dociskać klocki do prowadnicy i opierać się o zacisk ( powinny byc dociśnięte zaciskiem).
Sprawdź także czy obręcz koła obracając się nie "łapie" o cokolwiek z "urządzeń" , które nornalnie powinny być podpięte do zwrotnicy.
Tarcza hamulcowa jest normalnie przykręcona dwiema śrubami.
Sprawdź prawidłowość połączeń mechanicznych - użyj klucza - tylko nie "ukręć' śruby.
Myślę , że luźne połączenie również się może "zdażyć". |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 25-05-2005, 22:54
|
|
|
Tutaj już bardziej przydatny byłby jakiś tarot czy szklana kula. Powodów tykania może być tyle ile części ma Twoje auto. Ja przez długo czas szukałem tykania pod maską. Okazało się, że to styki klaksonu. Plastik był luźny i pukał. Potem szukałem przyczyny dzwonienia. Już myślałem, że głowica, ale nie. Pasek rozrządu ma na sobie jakies zabezpieczenie, chyba jakiś smar zabezpieczający łożysko docisku. Rozniósł to i przy wyższych temp klei się lekko do górnego koła, a że jest ono stalowe i ażurowe to wydaje dzwięk jak dzwonienie. no i pewnie każdy z nas miał takie "swierszcze" w aucie i chyba tylko samemu można je unieszkodliwić.
Spróbuj dokładnie sprawdzić z której strony dochodzi dzwięk. Przejedź sie jako kierowca i pasażer. Sprawdź czy lepiej jest słyszalny w środku czy też na zewnątrz. To pozwoli na dokładniejsze umiejscowienie, która strona i czy bardziej w środku czy bardziej na zewnątrz. Czy wraz ze wzrostem prędkości wzrasta częstotliwość? Jesli tak to na 90% napęd czyli wszystko od skrzyni do opon. Może być też niestety jakikolwiek plastik który pod wpływem wiatru stuka o coś.
Jadada- ja bym poszedł dalej. To może być również luźna linka prędkościomierza i to ten element częściej powoduje tykanie. Ja raczej odrzucam hamulce, bo wtedy by wyło i ocierało. Przy luźnych klockach słychać byłoby stukanie przy hamowaniu, a nie cykliczne cykanie.
Ja na przykład doszedłem, że ociera mi lekko zacisk hamulca, a jak odkręciłem śrubę odpowietrzającą to przy naciśniętym hamulcu płyn tylko lekko schodził, a nie lał sie jak to zwykle bywa ciurkiem. Może przewód hamulcowy pękł w środku i nie puszcza ciśnienia? Tylko jak to sprawdzić na 100% żeby nie kupowac przewodu na marne? |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 27-05-2005, 13:56
|
|
|
mkaminski100
Mam również zamiar wymienić ten elastyczny przewód hamulcowy z przedniej lewej strony.
Cena w Gliwicach 29 zł.
Jeżeli przy otwartym odpowietrzniku pedał hamulca ciężko "chodzi" i "słabo" leje się z odpowietrznika a pozostałe zaciski lub szczęki hamują to wymień ten przewód.
Potwierdzeniem tej wymiany jest różnica użytej siły przy wciskaniu tłoczka do zacisku.
Jeżeli przy odkręconym odpowietrznku dużo łatwiej wciskasz ten tłoczek do zacisku to napewno trzeba wymienić przewód hamulcowy.
Jeżeli już ustaliłeś , że to przewód to sprawdź również czy nie jest zaciśnięty gdzieś przewód metalowy zanim wymienisz gumowy. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 30-05-2005, 12:49
|
|
|
To również sprawdzę, ale wydaje mi sie że to jednak wina przewodów zasilających, a nie tłoczka, który można wciśnąć całkowicie przy użyciu żabki. Z drugiej strony tłoczek był na początku zastany to wiem jak trudno go ścisnąć. Wtedy z odpowietrznika poleciał czarny płyn i potem już nie było problemu.
Napiszcie tylko czy nie lepiej kupić oryginalu niż zwykły przewód, bo to w końcu bezpieczeństwo? |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-06-2005, 22:41 gr.... cykaNIE - ciąg dalszy rozrywki.....
|
|
|
jak już pisałem - przy podniesieniu autka celem dojścia do przyczyny - wszystko zachowywało się normalnie, nieważne czy jakąś stronę czy cały przód podnosiem. Cisza, wszystko OKi i tyle. Ale parę dni temu przyczyna chyba zaczęła się ujawniać ](*,)
Prócz 'cykania' jak w rowerze górskim zaczęło autko być głośniejsze, jakby coś huczy, niewyczuwalnie prawie hamuje, lepiej niż kiedyś (było minimalnie) ściąga na prawo, jak jadę szybciej, ponad 100kę to czuć lekkie wibracje. Są to efekty specjalne niby niezauważalne (i huczenie i wibracje), ale jak o nich pomyśleć to da się zauważyć. Oczywiście wszystko tylko na autku stojącym na kołach (nie podniesionym) które jedzie szybciej niż te chyba 50 km/h.
Special FX effects dochodzą z przodu, na 99% z prawej strony.
Łożyska w kołach wykluczyłem, ponieważ gdy autko podniosę to koła nie mają żadnych luzów, nawet jak nimi mocno targać, kręcić, nic nie słychać, nic nie hałasuje jak się kręcą same kółka, łożyska byłoby słychać.
Hamulce też wykluczyłem (jestem na tyle wariat, że jeździem wieczorem szybciej pustymi ulicami bez użycia przednich hamulców, jedynie ręcznego, wcześniej ręcznie hamulce rozsunąłem na maxa - tłoczki, klocki - hamulce nie wpłynęły na to huczenie/wycie, choć wycie to może przesadne określenie).
Dodatkowo, jak już jadę szybciej i wsłucham się w to huczenie/buczenie (póki co niezbyt słychać _jeszcze_) to przy skręcie choćby lekkim w lewo dźwięk jest głośniejszy, zresztą na wybojach jak autko jadąc szybciej się zahuśta raczej też.
Na mój prosty łebek pozostaje mi półoś prawa przednia, co to ona kiedyś była wymieniana na tańszą używkę z konieczności, wydaje mi się że się to ona kończy.
Jestem ciekaw dodatk. opinii , czy się nie mylę;
...i od razu drugie, zasadnicze pytanie:
ile zabawy jest z wymianą półosi? jakie ew niespodzianki? kiedyś tą prawą kto inny wymieniał, teraz raczej będę musiał sam podołać;
czy jest to w miarę łatwe/wykonalne by wymontować starą i nową półoś założyć?
jakie są niedogodności/niespodzianki?
o ile pamiętam np przy wymianie wahacza bez dobrego sprzętu bylo duużo zabawy bo uparty nie chcia wejść, czy z półosią też może być, że trza coś rozeprzeć/odciągnąć mocno bo będzie protestowało?
[ Dodano: Sob 04 Cze, 2005 14:40 ]
po kolejnych oględzinach-wszystko wskazuje na łożysko, będzie teraz wymiana na dniach;dźwięki były nieregularne,czasem słabosłyszalnbe,różne,dziwne,tak, że mechanicy nawet nie mieli pewności czy to nie półoś (przegub).Wygląda na to,że to jest rozwiązanie(choć pewność będzie po wymianie,oby trafionej).Łożysko u mnie w sklepie fiata 69zł (komplet z nakrętkami jakimiś itp), wymiana szybka 70zł,ale poszukam tańszego mechanika, sam nie chcę się denerwować :-D
[ Dodano: Wto 14 Cze, 2005 23:49 ]
wypadałoby tu dopisać - wymieniłem sam z 1,5 tyg temu łożysko w kole i jest spokój.... dźwięki wydawało bardzo nietypowe, nawet mechanicy nie mieli pewości, ale póki co cisza, więc to raczej było to..... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|