[radioscan]

Witajcie,
3 dni temu koleś wymienił mi sprzęgło, łożysko na wałku sprzęgłowym i uszczelniacz
tego wałka w mojej Temprze 1,6ie. Przy wymianie łożyska musiał rozebrać skrzynię biegów. Po złożeniu wszystkiego przejechałem 200 km i straciłem możliwość zmiany biegów. Pozostała mi chyba tylko dwójka (auto rusza do przodu powolutku), nie mogę wrzucić żadnego innego biegu, ani dać na luz. Wygląda na to, że cięgna lewarka zmiany biegów działają (nie spadły z przegubów), lewarek daje się przechylać tylko w prawo, w pozycję piątego biegu i wstecznego. Jednak nadal mam wrzucony bieg do przodu i nic nie mogę zrobić. Warsztatowcy opowiadają mi o cięgnach i "koziołku". Ja myślę, że to problem w samej skrzyni. Proszę o opinię fachwców.

Pozdrawiam
Wojtek z Poznania

[jabko]

A sprzęgło chodzi ??
Możesz normalnie wysprzęglać ??

Najpierw sprawdź "sierżanta" czy jak mu tam.
Moim zdaniem spadło jedno cięgno - to zauważysz z góry podnosząc maskę.

Jeśli wszystko będzie wyglądało i działało OK to wtedy dopiero zacznij martwić się o skrzynię bo to już grubsza robota.

[miszko]

[radioscan]

Cięgna (te trzy, które widać z góry przez pokrywę silnika) wyglądają w porządku, tj. trzymają się na swoich kulkowych przegubach. Przy "machaniu" lewarkiem poruszają się wszystkie.
Mogę używać sprzęgła, działa normalnie i auto rusza po puszczeniu pedału sprzęgła.
Niestety ciągle mam "wbity" bieg, chyba "dwójkę" i dlatego rusza powoli i "bez mocy".
Czy ten "sierżant" to ten wichajster na skrzyni biegów, z dźwigienką w kształcie "klamki"?
Jak go sprawdzić?

[akwar]

Byc moze ten ktos kto robil Ci skrzynie zle zabezpiecyl kolki blokujace,albo nie dokrecil dobrze widelek od dwojki.Zablokowalo ci na tym biegu i tak zostalo.Trzeba rozebrac.Sprawdz jeszcze te ciegna ale mysle ,ze nie w tym lezy przyczyna

[jabko]

A na skrzyni wszystki 3 cięgna są też na swoich miejscach ?? Sprawdź.

Bo jeśli są i silnik ci nie opadł (sprawdź poduszki) to musisz niestety brać sie za wyjęcie skrzyni i otwieranie jej

[radioscan]

Przeczytałem posty dotyczące cięgien i sądze, że u mnie są w porządku. Silnik też ciągle jest na swoim miejscu. Obawiam się, że trzeba będzie wyjąć skrzynię i poskładać ją od nowa. Jutro oddam moją Temperówkę krzykaczom z warsztatu (cytat: ..."Jaka skrzynia?! To wodziki! Albo koziołek! Przyjdź pan jutro."....hihi). BTW Ile może kosztować taka usługa?

[miszko]