Tempra Tipo Team :: sprezyny z fiata coupe do tipo ???

hansu1988 · Wysłany: 12-10-2009, 15:19 **sprezyny z fiata coupe do tipo ???**

witam

znalazlem na allegro cos takiego http://moto.allegro.pl/it...tipo_coupe.html , pytanie teraz czy takie cos naprawe podejdzie do tipka??? bo chcialem troszke obnizyc

Raku · Wysłany: 12-10-2009, 15:26

Weź książki obu aut i porównaj budowę

http://moto.allegro.pl/it...cze_800002.html
http://moto.allegro.pl/it..._kompletna.html

hansu1988 · Wysłany: 12-10-2009, 16:41

na pierwszy rzut oka sa identyczne

a pytam bo nie wiem, a chyba od tego jest forum aby sie dowiedziec czegos

Raku · Wysłany: 12-10-2009, 18:32

płyty podłogowe w tipo/temprze/bravo/brava/marea/dedra?/delta?/155? są takie same, fiat coupe jest z okresu b/b/m więc sądzę że może płyta być ta sama.

kup sprężyny, zamontuj i się pochwal czy to to samo.

saigon · Wysłany: 29-11-2009, 23:27

Najlepiej to wyjmij sprężyny i wypier...ol. Na cholerę Ci w ogóle jakieś sprężyny?? Ja miałem obniżonego TIPKA i wiem co to jest... na każdym wyboju obgryzasz sobie język, nie podjedziesz pod żaden krawężnik, po godzinnej jeździe po Warszawce masz taki ból karku i łba, że żyć się nie chce... A na domiar złego trzeba się mocno schylić żeby do rupiecia zasiąść. Więc się zastanów nad tym obsranym obniżaniem. Albo mam pomysł: obniż, szyby zamaluj na czarno emalią ftalową, wypieprz tłumik, załóż koła 19" zchipuj do 1000KM, załóż koniecznie Xsenony i jak raz Ci dowód rejestracyjny zabiorą, tylko nie zapomnij wyrzucić wszystkiego do śmieci. Będziesz musiał kupić jeszcze raz, zabawa będzie super i expens zajebisty... A ilu łobuzów po drodze nakarmisz ? Powodzernia.

ubek · Wysłany: 29-11-2009, 23:31

saigon, przesadzasz. :zolta:

saigon · Wysłany: 29-11-2009, 23:41

Ja przesadzam, a Ty na tej fotce w Avatarze nie?? Ja to znam z autopsji.

ubek · Wysłany: 29-11-2009, 23:43

saigon, chłopak nie pytał jak się jeździ na niskim zawiasie tylko zadał konkretne pytanie - czy podejdą springi - a Ty taki wywód strzelasz.

Tak

saigon · Wysłany: 29-11-2009, 23:47

Wszystko podejdzie, jak z odpowiednią kasą i siłą ludzi podejdziesz do tematu...

Luczu · Wysłany: 29-11-2009, 23:58

dziura · Wysłany: 30-11-2009, 00:17

brynol69 · Wysłany: 30-11-2009, 10:58

hansu1988, powinny podejść ale dlaczego chcesz podnosić przód samochodu skoro planujesz obniżyć? z tego co widzę masz 1,4 a w cuope nie było mniej niż 2.0 więc dzób podskoczy Ci o kilka centów do góry ze względu na mniejszą masę silnika;D

Młody · Wysłany: 30-11-2009, 18:25

Cytat:

Najlepiej to wyjmij sprężyny i wypier...ol. Na cholerę Ci w ogóle jakieś sprężyny?? Ja miałem obniżonego TIPKA i wiem co to jest... na każdym wyboju obgryzasz sobie język, nie podjedziesz pod żaden krawężnik, po godzinnej jeździe po Warszawce masz taki ból karku i łba, że żyć się nie chce... A na domiar złego trzeba się mocno schylić żeby do rupiecia zasiąść. Więc się zastanów nad tym obsranym obniżaniem. Albo mam pomysł: obniż, szyby zamaluj na czarno emalią ftalową, wypieprz tłumik, załóż koła 19" zchipuj do 1000KM, załóż koniecznie Xsenony i jak raz Ci dowód rejestracyjny zabiorą, tylko nie zapomnij wyrzucić wszystkiego do śmieci. Będziesz musiał kupić jeszcze raz, zabawa będzie super i expens zajebisty... A ilu łobuzów po drodze nakarmisz ? Powodzernia.

Nie ma jak wywody nie na temat w trudny dzień kogoś kto wchodzi na forum raz na rok żeby się wyżyć :red_kartka:

marcin_94 · Wysłany: 29-12-2009, 11:16

Ja też chciałem obniżyć moje Tipo 1.4 ale stwierdziłem że za dużo problemów.

Świstak · Wysłany: 29-12-2009, 11:53

saigon, ale głupoty gadasz, miałem 2 auta na glebie, jeździłem dużo autami zglebionymi profesjonalnie/amatorsko i nic mi nie jest, krawężniki to trzeba się nauczyć najeżdżać (oczywiście nie wszystkie się da), ale nie przesadzaj że jakieś bóle karku sa czy coś... może masz problemy z kręgosłupem i odczuwasz to mocniej. ale nie strasz chłopaka zapytał i czekał na rzeczową odpowiedź skoro chce auto posadzić to znaczy że już chyba wie co nie co na temat niskich zawieszeń...

a poza tym auto na glebie nie jest do lansu, jak masz dobrze założony i dobrany zawias to nie boisz się zakrętów, auto się zajebiście klei drogi na dobrej glebie.

hansu1988, co do sprężyn to nie jestem pewien ale spróbować możesz, wydaje mi się że springi to powinny podejść, gorzej jest z amorkami bo na bank maja inne mocowanie, ja na przykład zakałdałem do malca kiedyś springi od polda, odpowiednio skrócone, widziałem kolesia który wsadził do malczana springi od żuka... ale amory od np seja czy cc już nie podejdą raz że są dłuższe a dwa że inaczej się to mocuje, oczywiście kombinowac można ale to są koszty, a w takiej sytuacji lepiej kupić już typowo sportowe amory do malca.

pozdrawiam i miłej zabawy, daj znać co wymodziłeś