[mrk69]

Problem jest następujący: zapala za pierwszym razem, ale jak już jadę to w pewnym momencie zaczyna się dusić i zapala się lampka ładowania - silnik gaśnie...zapalam od nowa i jest ok - dzieje się tak tylko jeden raz po zapaleniu. Zrobiło mi się to teraz gdy jest ciagle mokro. Czy to przewody wysokiego napięcia czy coś innego?

[unknown]

mogą to być te przewody, ale ogólnie to robi Ci się jakieś porządne zwarcie, bo gdyby nawet siadał alternator (regulator napięcia, szczotki itp) to na akumulatorze by szło dalej;
w zasadzie masz takie opcje:
1) zły kontakt i "spawanie" 'masy', która jest wspólna dla alternatora, akumulatora i auta; pooglądaj i poczyść wszelkie masy np pod akumulatorem z dołu bo może spawać, robi się opór i siada;
2) bardziej możliwe - zwarcie w alternatorze , zalewa go/coś lata, pęka mu obudowa, cokolwiek - jest on zwarty wprost z akumulatorem, więc gdy w alternatorze masz porządne zwarcie , to nei dość , że znika ładowanie to jeszcze zwiera akumulator - wtedy wszystko zgaśnie; obejrzyj to bo możesz załatwić na amen alternator jeśli to tam jest problem, a tak to jeszcze możesz uratować;
3) porządne zwarcie gdzie indziej na kablach głównych zasilających, pod maską raczej jeszcze, bo dalej to wszystko masz za bezpiecznikami; albo główne kable akumulator, alternator itp albo przewody wysokiego nap.
powodzenia

[hans]

Cześć mrk69
Mnie dokładnie to samo zaczęło dziać kilka dni temu.
Jako ekstras dostawałem jeszcze gigantyczny strzał w kolektor dolotowy tuż przed zgaśnięciem silnika. Potem chwila odpoczynku i auto zapala jak złoto.
Za którymś z kolei razem zauważyłem że auto gaszone jest przez włączający się wentylator chodnicy
Koniec końców winowajcą okazał się zaśniedziały przewód w kabeloczku przy głównym zabezpieczeniu prądowym instalacji. Odczyściłem, dogniotłem kombinerkami i auto ozdrowiało.
Sprawdź czy i Tobie kable w tamtej okolicy patyną nie zaszły.
Pozdrawiam
Hans

[magi-marcin]

Dokładnie i ja to miałem.
Rozwiązanie usterki:
Wymiana przewodów, palca rozdzielacza, kopułki.
Efekt .......Wszystko OK

[sosen86]

Sprawdz sobie stan paska alternatora,tak na wszelki wypadek 10pln kosztuje moze warto by bylo zainwstowac,mnie tez ostatnio sie zapalaa kontrolka ,ale to ewidentnie byl pasek bo piszczał