[GRAFIT]

Potrzebuje jak najwiecej danych ,na temat czujnika temperaturowego ktory jest wkrecany za gaźnikiem w kolektor.Do czego on konkretnie słuzy i jego parametry szukam!.Mam podejzenie ze mi ten czujnik padł .Koszt takiego 100zł wiec duzo.Co on dokładnie robi moze ktos wie:) MA dwa wejscia na dwa kable.

[miszko]

O ile dobrze pamietam ma na celu sterowanie w gaznikach wlaczaniem/wylaczaniem automatycznego ssania. Bada czy silnik jest rozgrzany, jesli nie jest rozgrzany to daje bardziej bogata mieszanke (zeby silnik mial wyzsza temp. spalin przez co szybciej sie nagrzewa). Odczuwamy to tez glownie przez to ze mamy podwyzszone oborty.

[GRAFIT]

A jak go dobrze sprawdzic? opornosci? .Kiedys słoneczna dał mi wartosci ,według nich czujnik mam do niczego:( .Badałem sobie nowy w sklepie i ma oprnosc .Moj łaczy cały czas na kazdej temperaturze:( i nie opornosci .Na zime bede musiał go nabyć bo moze być przygasanie w nie pełnej temp 90 st.Wtedy kiedy smigam bez ssania a nie mam 90 st

[romano]

A nie jest to czasami termowyłącznik podgrzewacza kolektora dolotowego:
http://www.tempra.org/ttt/schematy/5.JPG

[GRAFIT]

Hmmmmm czyli to załacza jeza?? jesli tak to mam to sprawne jez mi działa ,słysze nawet stycznik ok 70 jak wyłacza jeza ,jesli to jest to to bedzie ok.

Dzieki za schemacik ,dodam ci fote i zobacz czy to faktycznie włacznik jeza chodzi mi o to co jest na fotce 8)wkercone w kolektor, dochądza na to dwa kable umnie nowe zołte .wymieniłem kable na nowe były pokruszone i nie pewne:lol:


Acha i jak skutecznie zbadac czy jez jest w 100% sprawny8)

[romano]

Pewnie to będzie ten termowyłącznik, bo w kolektor jedynie do termowyłącznika dochodzą kabelki, ale nie mam pojęcia jak go sprawdzic czy działa w 100%.
Powinien przy określonej temp(jakiej ?) włączać i wyłączać jeża.

[GRAFIT]

Jesli to jest na 100% włacznik jeza to mam wszystko ok.Rano jak jade
to na ok 70 st słysze stycznik jeza jest w kabinie jak pyknie i wyłaczy jeza.Jeszcze raz dzieki za schemat 8)8)

[jabko]

Grafit a gdzie jest ten przekaźnik od jeża ??
Bo ja go nigdy nie słyszałem i u mnie to chyba nie działa

[unknown]

też tak mam - nigdy nie słyszaem cyknięcia co by się jeżyk napalił jush :-)
auto-ssanie dizałać działa do określonej temp ale nic nie cyka przy nagrzaniu....

[Hemi]

Przekaźnik od jeża jest przy skrzynce bezpieczników po lewej stronie razem z bezpiecznikiem do jeża... u mnie ciągle przepala się bezpiecznik więc go wyciągnałem ... do jesieni, a potem będe kombinował

[miszko]

Hemi, no nie To teraz juz wiem co to jest. U mnie tez ciagle ten bezpiecznik sie palil i myslalem ze jakies zwarcie jest a to jest od jeza. 11 lat miec samochod i ciagle cie zaskakuje

Zaloze go znowu i zobacze jak u mneie to chodzi. Dam moze teraz 25A.

[Hemi]

Nie dawaj 25 A!!! Bo zobaczysz dymek i poczujesz smrodek spalenizny ... a po obudowie tego bezpiecznika pozostanie Ci tylko wspomnienie ... tak było u mnie ... na razie "wyłączyłem" cały układ poprzez amputację bezpiecznika (przewody zaizolowałem) jak będę mieć chwilkę to się do tego ustrojstwa dobiorę... W sumie to taki fiatowski gadżet i można bez tego żyć - szczególnie w lato kiedy w nocy jest 17 stopni C.

[miszko]

Hemi, u mnie rowniez jest upalona ta kostka, ale idzie wlozyc bezpiecznik.

Ok postaram sie wybadac jak ten uklad chodzi. I dlaczego ciagle sie pali bezpiecznik.

[Hemi]

U Ciebie to wyglada jeszcze w miarę elegancko... U mnie to tak się upaliła ta żółta obudowa, że nie było widać jakiego jest koloru. Do tego bezpiecznik "wtopił się" w przypalone resztki tej obudowy. Musiałem drastycznie zadziałać i wyrwałem chwasta. Zostały tylko dwa gołe kabelki. Założyłem na kable dwa konektory żeńskie, zaizolowałem przewody, wsadziłem bezpiecznik, całość wsadziłem do pudełka po tic tac 'ach i ... za 3 dni znów zaśmierdziało spalenizna z tamtych okolic. Od tamtej pory jeżdżę bez tego urządzonka

[miszko]

[Gibson]

u mnie też się przepalał ten bezpiecznik ... poprzedni własciciel włozył tam 25 A ... ale powinno być 20 A ... kiedy u mnie sie ostatnio przepalił ... a wgladało to TAK ... że ledwo sie trzymał bezpiecznik ... to wyciąłem spaloną oprawkę bezpiecznika i wlutowałem nową ... ale na razie fotki nie mam .... co do przekaźnika ... to trochę sie okopcił ... ale w srodku jest ok

[GRAFIT]

Umnie bezpiecznik był ok ,jez mi smyka. Czasem sie boje zeby nie uciekł do lasu :lol:,ale styki były słabe dogiełem blaszki w srodku,nowy bezpiecznik dałem tych samych parametrow i jest ok.Jez gasnie na ok 70 st

Zastanawia mnie jedno , po wyjeciu tego bezpiecznika samotnego zołtego.Nie ma ISKRY!!
mozna tam sobie zrobic zabezpieczenie jak ktos chce Co do jeza polecam dac nowe kable i nowe konektory na wtyczki termowłacznika .Po latach te kable mają dosc i sa skruszałe od temperatury ,warto je wymienic na nowe

[romano]