[pantasaron]

Witam
W skrócie - akumulator został odwrotnie dotknięty klemami. Zaiskrzyło i z lewej strony (nad alternatorem) poszedł dym. W chwili obecnej rozrusznik działa i cała deska świeci jak należy. Nie ma tylko zapłonu. Na samochodach się nie znam, więc sam nic nie zrobię. Szukam tylko elektryka, który by to potrafił zrobić. Jestem z Krakowa. Samochód trzymam pod pracą. Mam kolegów w dziale technicznym, którzy by mi pomogli, tylko nie mogą sprawdzić urządzeń. Typy poszły na cewkę, moduł zapłonowy, alternator, komputer sterujący.
Może mi ktoś polecić sprawdzony warsztat, lub przyjechać do mnie na fuchę i powiedzieć co wymienić? Znając uszkodzenie sam zajmę się wymianą

Dzięki i pozdrawiam.

[maniutek]

pantasaron, po pierwsze nalezy sie przywitac w odpowiednim dziale....

Tu najpredzej dostala komp lub moduł....poszukaj Kolegow w Krakowie z TTT, niech ktorys podjedzie do Ciebie i na chwile przerzuccie modul lub kompa i znajdziesz odpowiedz.....cewka raczej takie rzeczy wytrzyma....

[miszko]

Cewkę łatwo sprawdzić. Podaj jej napięcie na stykach i iskra powinna się pojawić. Najszybciej ulegnie w takim wypadku uszkodzeniu elementy elektroniczne. W tym przypadku komputer lub sterownik Digiplex.

Sprawdź jeszcze WSZYSTKIE bezpieczniki jakie znajdują się w aucie.

Acha i okreś czy masz wtrysk czy gaźnik, bo to ważne!

[yoyo]

wg mnie poszedł alternator, bez niego też nie będzie iskry, dalej komp, moduł - można jedynie podmieniac i sprawdzać

jest w Krakowie na jerzmanowskiego dobry i tani fachmen, ale to starszy facet który nie ma zakładu tylko w garażu fuchy robi, nawet nowe merole do niego przyjeżdżają, niestety ciężko dziadka złapać, trzeba często podjeżdżać pod garaż i zaglądac czy akurat jest czy go nie ma


zdecydowanie odradzam zakład na jasińskiego (przecznica od bieżanowskiej), gość dużo sobie liczy, a składa na starych częściach - 3 razy do niego jeździłem i mi po tygodniu diody padały, a ww dziadek jak zrobił to pare lat był spoków

[maniutek]

miszko, dobrze napisal, tak jak podpowiadalem wyzej, najszybciej pojdzie elektronika.....cewka raczej wytrzyma takie cos

** Dodano: 20-04-2009, 16:45 **

[yoyo]

delikatnie poprawiłem dla zrozumienia

[maniutek]

[MARIOVIRUS]

yoyo, alternator to nic innego jak prostownik i nic wiecej on ma za zadanie tylko ladowac akumlator zeby wszystko moglo sobie stale dzialac co potrzebuje prad ktory jest zmagazynowany w akumlatorze bez alternatora odpalisz i normalnie bedziesz jechac do tego momentu az aku sie rozladuje

[yoyo]

Ok nie kłócę się może ja coś pokręciłem

ale pamiętam że jak miałem fiacika 125p i zmieniałem silnik to zapomniałem jednego przewodu na alternator podać i autko nie paliło, nawet do dzić pamiętam że to brązowy przewód był

[maniutek]

[Jelcyn]

przez tydzień jeździłem z rozwalonym alternatorem (ładowanie około 2V więc to tyle co nic) i za każdym razem po używaniu samochodu wyjmowałem aku i ładowałem w domu. Dawało tak radę doraźnie, ale jak coś, to lepiej mieć z tej strony wszystko OK. ze dwa razy podczas jazdy skończył się prąd
Ps.: uprzedzam ewentualne pytanie, czy nie było szkoda tak akumulatora męczyć. ODP: nie, to był 10 letni ledwo dający radę aku który i bez tego zostałby wymieniony

[pantasaron]

Przepraszam, za moje nieokrzesanie - Witam wszystkich
Auto stoi dłuższy czas, bo nie wiedziałem co dalej. Skorzystam z Waszych rad w tym tygodniu i opiszę co zrobiłem.
Serdeczne dzięki za wszystkie odpowiedzi.

edit1
Mam Tempra 1.6 benzyna z jednopunktowym wtryskiem paliwa. 92 rocznik.
Alternator sprawdzony i w całości działa.

edit2 - 2009.05.06
Naprawione. Przepalłl się stary kabel (chyba pin 9) od masy przy module zapłonu. Stąd brak iskry. Po tej naprawie i kilku przegazowaniach silnika, całowicie spalił się alternator. Prawdopodobnie podczas zwarcia po części dostał i alternator i ten kabel od masy.