Tempra Tipo Team :: Szarpie podczas jazdy

Jagi · Wysłany: 29-03-2005, 06:53 **Szarpie podczas jazdy**

Witam, witam

Wczoraj jechalem wieczorem i nagle zabraklo mi mocy ... az samochod zgasl i przez chwile nie moglem go odpalic. W koncu odpalil i od tego czasu co jakis czas szarpie bez wyraznego logicznego ciagu przyczynowo skutkowego... Silnik pracuje rowno, obroty trzyma a mimo to podczas przyspieszania i jazdy co jakis czas mam szarpniecie ...
Nie wiem co moze byc przyczyna, kable mam swieze w miare, kopulka i palec praktycznie nowe ... wilgc raczej ie bo ostatnio jest cieplo a po wodzie nie jezdzilem ... moze paliwo ??
Jakies pomysly ... poradzcie...

Pozdrówka

Nazir · Wiek: 49 Dołączył: 12 Mar 2005 Posty: 36 Skąd: Głogów

Czyżby filtr paliwa?

Jagi · Wysłany: 29-03-2005, 07:45

Mam zapasowy, więc dziś wymienię ...
Mojemu ojcu ostatnio w fiacie uno strzeliła pompa paliwa ... koszty były nie małe a pompa po wymontowaniu tak zamulona ze szkoda gadac, mam nadzieje ze u mnie się na filtrze skończy.

BODEK · Dołączył: 06 Sty 2005 Posty: 97 Skąd: Świnoujście

Miałem dokładnie to samo.U mnie wymiana filtra nic nie pomogła,musiałem dobrać się do pompy.W miejscu zasysania paliwa siatka była zapchana.Rozebralem wszystko i wyczyściłem.Ponadto proponuję samą pompę włożyć do jakiegoś naczynia z ropą albo jak w moim przypadku ,z tłustą benzyna lakową i włączyć na kilka minut w obiegu zamkniętym.Zobaczysz jaki syf Ci wyleci.Od tamtej pory pompa pracuje jak marzenie.Mi mechanicy sugerowali od razu wymianę na nową,ale dobrze że tego nie zrobiłem.

Jagi · Wysłany: 29-03-2005, 10:24

No to mnie nie pocieszyłeś

... nie bardzo mam czas i warunki na takie kombinacje.
Powiedz mi tylko czy w Temprze też jest tak jak w Uno taki magiczny ''właz'' pod podłogą bagażnika do dostępu do pompy od środka samochodu ??

Pozdrawiam

romano · Wysłany: 29-03-2005, 14:22

Cytat:

No to mnie nie pocieszyłeś Sad ... nie bardzo mam czas i warunki na takie kombinacje.
Powiedz mi tylko czy w Temprze też jest tak jak w Uno taki magiczny ''właz'' pod podłogą bagażnika do dostępu do pompy od środka samochodu ??

Jagi nie masz co się tak martwić, masz gaźnikowca i sprawa wygląda o wiele prościej.
Pompa jest zamontowana na bloku silnika od przodu, dochodzi do niej przewód paliwowy z filtra paliwa a drugim przewodem paliwko podawane jest do gaźnika. Tylko nie wiem czy pompa ta jest rozbieralna, z opisu, który przedstawił Bodek wnioskuję, że ma wtrysk(inna pompa). zresztą cena nowej pompy nie jest tak zabójcza jak przy wtrysku ok 50zł.
Odkręć przewód przy gaźniku i sprawdź czy leci benzynka, a może filtr paliwa jest stary i przytakły się dysze w gaźniku.

spirool · Wysłany: 29-03-2005, 14:54 **podobny problemik**

witam tak sobie czytam i dochodze do wniosku ze nie tylko ja mam takie problemy! otorz podobnie jak u kolegi autko czasami szarpie ,czasami sie muli zaniem zacznie przyspieszac,wymienilem kable, kopulke,palec, swiece(ale znow mam stare bo juz nie dzialaja), filtr paliwa i powietrza ale jednak nadal sa takie objawy! niewiem co to moze byc sprawdzalem pompa podaje paliwo ale czy dobrze w odpowiedzniej ilosci to nie wiem.Aha mam oczywiscie 1.6 gaznik! naprawde pompka paliwa do gaznika kosztyje+/- 50zl??? myslalem ze duuuzo duuuzo wiecej????.Ja na przyczyne swoich problemow stawiam rozregulowany gaznik i za bogata mieszanke;/ ale nie jestem pewnien.....

memo · Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 74 Skąd: Jelenia Góra

Przed świętami kupiłem mechaniczną pompkę paliwa ja dałem 60 zł. Jest to pompka od zastawy i jest ona rozbieralna (oryginalna nie jest rozbieralna). Kiedyś na allegro widziałem za 40 zł taką samą. Moja stara pompka wydaje się być sprawna tylko zaczął z niej wyciekac olej takim otworkiem odpowietrzającym

W opisanym wyżej przypadku warto sprawdzić drożność paliwowych przewodów powrotnych i zbiorniczka przelewowego (tam chyba jest zaworek pływaczek tak mi się zdaje)

Swoja drogą ciekawe czy usterka jest elektryczna czy też szwankuje zasilanie paliwem ?

Jagi · Wysłany: 29-03-2005, 16:42

Hi

Dziekuje wszystkim za cenne uwagi, na pewno mi sie kiedys przydadza

Nawet zmobilizowaly mnie do wymiany filtra paliwa wozonego od 0,5 roku w bagazniku ...

A usterke juz usunalem, bo nie udalo mi sie wystartowac spod pracy wiec zaciagnalem sie do najblizszego mechanika i okazalo sie ze moj czujnik polozenia walu korbowego a dokladnie przewod od tegoz czujnika byl przetarty i wisial na ostatnim wlosku ...
Facet zalutowal, zaizolowal, wzial 20 zlotych (o zgrozo) i jak reka odjął ... smiga jak nowa i nawet nie kichnie :twisted:

Pozdrawiam

Emf · Wysłany: 29-03-2005, 16:43

Mi za pompe paliwa krzykneli 150zl.
Mowie o nowej ale zamiennniku oczywiscie.

BODEK · Dołączył: 06 Sty 2005 Posty: 97 Skąd: Świnoujście

Jagi,lepsze 20 zł niż np 60 zł.

gary · Wysłany: 29-03-2005, 20:10

Jagi... ja tez opisywalem ten problem kiedys baaardzo mialem problemy ale ty miales drobne... mi kable dotykaly do kolektora i przerywalo prace silnika blee straszne to bylo jak w korkach ruszyc nie moglem :/... bo robilo spiecie... w sumie wymienilem silnik krokowy (335zl) swiece (50zl) no i pojechalem do fachowca polecanego ... i tam 100zl zaplacilem o podpieli pod kompa ! to za to musialem zaplacic za podpiecie... ale okazalo sie ze trzeba bylo ziantwestowac w dobra izolacje i kabelki (wiazke) zaizolowac po koleji ! ;] i tyle... serce mnie boli do dzisiaj jak o tym mysle tyle kasy ... blee

rhoody · Wysłany: 30-03-2005, 20:09

Ja niestety musiałem wymienić pompę paliwa elektryczną montowaną w zbiorniku-zapłaciłem 310 zł + 80 zł za wizytę u mechanika. okazało się, że jest taki kocioł w przewodach paliwowych i elektrycznych, że wtryskiwacz nawet nie chciał ruszyć (dodam, iż auto nie czuło paliwa od prawie 5 lat!!!-tak już kupiłem). facet tak się nadenerwował, że w pewnym momencie chciał przestać robić, ale na szczęście w końcu się uporał. przejechałem następnego dnia ponad 700km w jedną stronę na samej benzynie (nie chciało mi się zjeżdżać w Niemczech z autostrady i szukać gazu) i wszystko jest w jak najlepszym (odpukać) porządku...