[plocweb]

Witam.
Mam nietypowy problem, który sprawił, że samochód został na parkingu w innym mieście i teraz główkuję co dalej z nim zrobić.

Posiadam Fiata Temprę 1.6 benzyna + gaz, deska – digital.

Otóż jadąc wczoraj do Warszawy, gdzieś w połowie trasy, zapaliła się kontrola ładowania akumulatora. Wcześniej mi się bardzo słabo jarzyła – czytałem na forum, że to być może wina diody na mostku prostowniczym alternatora. Lecz tym razem zapaliła się nagle na „maxa”. Dojeżdżając do celu, jechałem już bez świateł, oświetlenia deski rozdzielczej. Jakoś się dowlokłem.

Diagnoza moja była – ALTERNATOR.

Z tego względu, że był dzień, postanowiłem naładować akumulator i dojechać do domu (Płocka – 120 km) bez świateł.

Jednak po naładowaniu akumulatora, w środku dalej ciemno. Nie ma podświetlenia deski rozdzielczej, dmuchawy – nic.

Nie pomogło zapalanie z „holu” , nie pomogło zapalanie przewodami z akumulatora na akumulator.

Co jest grane? przecież podświetlenie deski rozdzielczej działa bez włączonego silnika – z akumulatora. Sprawdzałem bezpieczniki – dalej nic. Czy to, że nie mam „prądu” w środku ma jakiś związek z tym że nie mogłem go odpalić z holu i z przewodów ?

Proszę o pomoc.

Jeżeli ktoś jest z Warszawy, może powie mi gdzie można udać się po pomoc ? holowanie do mechanika, jakiś sprawdzony warsztat , itp....

Pozdrawiam

Maciej

[miszko]

Może nie dioda, a szczotki w alternatorze się zużyły stąd brak ładowania.
Wymienia się to razem z regulatorem napięcia i jest to robótka na parę minut.

Czyli mówisz podłączyłeś się kablami do innego akumulatora i po przekręceniu kluczyków nic się nie pali na desce?
Kontrolka od oleju/ładowania, nic?

[plocweb]

Na pewno nie paliła się kontrolka od akumulatora, chociaż faktycznie jakaś się lekko paliła. Prawdopodobnie od oleju. Reszta ciemno: podświetlenie deski, nie działa dmuchawa, światła, kierunkowskazy, awaryjne.

Co do alternatora, to możliwe że to szczotki. Jednak jak wyjąć bez kanału lub podnośnika alternator wśród tej "ciasnoty"?

Pozdrawiam

[ubek]

[plocweb]

ok, dzięki za wskazówkę.

Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz.

Podczas jazdy kontrolka ładowania akumulatora zapalała się tylko w tedy, gdy był na biegu. Jak wrzuciłem na luz, gasła, jakby było wzystko ok. Wystarczyło, że ruszyłem, i zapalała się znowu.

Czy to jest jakaś wskazówka ?

[ciechu]

plocweb, moim zdaniem to jakieś zwarcie. Wczoraj jadąc przez "morze" deszczu przygasło mi wszystko na kilkadziesiąt sekund. Nie wydaje mi się, żeby z powodu alternatora i jego osprzętu auto nie mogło odpalić z holu czy na kable. Nie miałeś czasem w ciągu kilku ostatnich dni bliskiego spotkania z dużą ilością wody? Bo to może być trop!

[plocweb]

Parę dni temu wymieniałem chłodnicę, bo stara ciekła, lecz czy to może mieć jakiś wpływ ?

[ZielonyTBG]

plocweb, sprawdź dokładnie wszystkie przewody idące od akumulatora.Plusowe jak i minusowe.

[wiki1982]

miałem taki sam przypadek w moim tipolocie.wymieniłem mostek prostowniczy regulator napięcia i było ok na 1 tydzień.
znowu to samo.wymieniłem więc alternator bo okazało się że miał przebicie na stojanie.wszystko ok było przez jakieś 2 tygodnie gdyż znowu zaczeła się świecić kontrolka.wysłałem altka do reklamacji i włożyłem drugi z półki nowy.to samo.po 2 tygodniach klapa.dałem do znajomego elektryka.rozbebeszył cały przód i okazało sie ze skrzynka bezpiecznikow,akumulator i altek były dobre.wiązka na podszybiu i na podłużnicy miała popalone 7 przewodzików i paliła mi alternatory.sumując koszt naprawy to z robocizną 800zł, w tym 3 alternatory

[plocweb]

W sobotę będę już wiedział co jest nie tak. Przychodzi majster
Wtedy napiszę co było przyczyną.

[unknown]

jakbyś odpiął alternator (jego kabel) od instalacji i próbował z akumulatora odpalić czy z kabli czy na pych to wykluczysz alternator - zwarcie w nim lub uszkodzenie;
jeśli to nie on - puszka plusowa czy łączy, co się trzy czerowne plusy schodzą z akumulatora, alternatora instalacji do niej;
zazw.przy grodzi silnik-kabina, z prawej strony;
jak nie puszka - warto sprawdzić stacyjkę - czy łączy, można samemu zewrzeć jej kable (opisy stacyjki i pinów jej są na forum);
jak nie stacyjka - zwarcie w instalacji :-/

[Misiek!!!]

Kolego ja miałem taki sam przypadek i wystarczyło oddać alternator do regeneracji wymienił mi gościu mostek z diodami i szczotki i było ok, A Deska będzie ci przygasać bo w temprze jest kupę elektroniki mi nawet naładowany aku nie dawał nic, jak go podładowałem to i tak go zaraz rozładowało . a alternator wyciągam sam osobiście przez prawe koło. Zdejmujesz koło i masz tam taka obudowę plastikową, odkręcasz napinaczi drugą Śrubę co trzyma altka i jest twój. za pierwszym razem zajęło mi to ok 40 minut teraz 15 minut. więc jak na początek sprawdź diody, i ładowanie ile ci daje prądu, może być tak że też daje za dużo i aku dostaje po dupie, a diody odpowiadają za to żeby nie puszczać za dużego prądu.



ps:

[ciechu]

[Misiek!!!]

a właśnie że ze wspomaganiem.

[yoyo]

Podłączę się pod temacik, zeby noewgo nie otwierać:

Otóż po ostatnich deszczach, wsiadam rano do auta a tu się żarzy kontrolka ładowania, po kilometrze zgasła, późnien zaczęło się to zdarzać coraz częściej, i coraz dłużej, nawet 10km, po czym gasła i było ok.
Ładowanie jest w normie, przeczyściłem klemy, podopychałem kable na alternatorze, zdjąłem nawet skrzynkę bezpieczników żeby zobaczyć czy nie jest zalana, ale wszystko ok, przeczyściłem na wszelki wypadek podszybie (tylko garstka liści tam była), zdjąłem nawet deskę i przedmuchałem wtyczki (o dziwo dookoła czysto a jedna wtyczka była cała zaolejona - skąd olej w digitalu?)
nic nie pomogło, aż wczoraj kontrolka zgasła i do dziś jest ok

czekam teraz na deszcz, ale nie mam już pomysłu gdzie jeszcze grzebać? może to jedna dioda w alternatorze zdycha?

jakieś sugestie ?

[polansky]

yoyo, a naciąg paska sprawdzałeś? Ta kontrolka się żarzyła tylko jak było mokro na polu czy przy suchej pogodzie też?

[yoyo]

[Misiek!!!]

Pewnie zalało Alternator, bo jakiś mądry konstruktor zamontował alternator na dole koło koła, pewnie zamókł i dioda miała zwarcie. Ale olej w dogitalu..... może coś robiłeś wcześniej przy Digitalu.?

[ubek]

yoyo, kup sobie regulator napięcia i wymień bo masz uszkodzony i któregoś pięknego dnia padnie.

[ciechu]

[yoyo]

[ubek]

[yoyo]

Cytat:

No ok, a jak się kapniesz że nie masz ładowania??

zakładam ze się zapali

ubek napisał/a:

Ty musisz bo Ci brzuch będzie przeszkadzał

nadal nie wiem czy to regulator, ładowanie jest wręcz wzorowe teraz, stawiam na diodę, lub jakąś lewą masę

[ubek]

Cytat:

Cytat: No ok, a jak się kapniesz że nie masz ładowania?? zakładam ze się zapali

Żebyś się nie zdziwił czasem, ja tak się już na tym gównie małym 2x naciąłem - u Poldka tak samo było - nie zapali się jak jest uwalony

[plocweb]

Witam wszystkich ponownie i przepraszam za tak długą nieobecność.

Dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie tematem.

Już mówię jak to wszystko się skończyło.

Otóż napisałem maile do kilku assistansów. W efekcie dostałem sms-em nr. telefonu do elektronika, który zajmuje się talkimi przypadkami w Warszawie, dojeżdżając do klienta na miejsce. Jego diagnoza była jednoznaczna - alternator.

Jednak zanim wsiadłem do auta, otwieram drzwi, a tu o dziwo centralka zadziałała. W środku wszystko zaczęło działać. Wiadomo że nie odpalił, bo akumulator był za słaby, lecz jeden problem zniknął. Widocznie stał na słońcu, może coś przeschło.

Wracając do assistance.
Mogłem zrobić alternator w Warszawie - koszt max.350 zł, lecz dopiero w tygodniu (a ja byłem w Warszawie tylko w sobotę). Druga opcja - kupić nowy akumulator i wrócić bez świateł do Płocka.

Wybrałem tą drugą opcję - 215 zł za akumulator + 50 zł za diagnozę dla elektronika.
Koszt naprawy alternatora w Płocku: ok. 130 zł - poszedł wirnik - przetarte uzwojenie u góry i druga sprawa : stojan miał przebicie.

- Jako ciekawostkę dodam, że mechanik w Płocku miał sporo zużytych wirników od alternatorów Magnetti Marelli i w 4 przypadkach na 5 dokładnie w tym samym miejscu były poprzecierane uzwojenia - jak się spojrzy na wirnik od góry, to widać dwa przewody na obudowie dochodzące do wałka. To właśnie jeden z nich - widocznie ten typ tak ma -

W sumie wyszło mnie drożej, lcz mam w tym nowy akumulator i jestem już w Płocku.

I to by było na tyle.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Maciej