Tempra Tipo Team :: Remont alternatora

Mosior · Wysłany: 17-03-2010, 17:57 **Remont alternatora**

czołem,

jak ktoś wyremontował sobie alternator to będę wdzięczny za porady. Mój jeszcze nie padł ale robię dalekie trasy więc chcę uniknąć niespodzianki i go zrobić bo koszty chyba minimalne przy własnej robociźnie a warunki w garażu mam.

Potrzebuję głównie info co zmieniać i gdzie kupić / ile kosztuje

Aktualny stan altka - wszystko OK ale zaczyna "ćwierkać" co mi wygląda na już zmęczone łożyska.

Do wymiany więc na pewno łożyska + szczotki + ogólne czyszczenie altka.

Nie wiem czy jest sens wymieniać też regulator bo w końcu elektronika się zużywa bez przewidzenia czyli jak stary jest dobry to może jeszcze pracować lata a nowy padnie za rok..

Poradźcie co zmieniać i jakie koszty / technika zmiany. Przebieg altka oryginalny 130k km

Dziąbal · Wysłany: 17-03-2010, 20:53

Wymiana szczotek w altku to groszowa sprawa a napewno sie przyda.

Mosior · Wysłany: 18-03-2010, 11:18

to akurat jest szybka piłka, bardziej mi chodzi o łożyska bo reszta się mechanicznie nie zużywa (wirnik, regulator napięcie) więc chyba nie ma co wymieniać skoro dobrze działa .. ??

ciechu · Wysłany: 18-03-2010, 11:32

Mosior, to poczytaj trochę na forum, zobaczysz co szlag trafia. I remont wyjdzie nieco więcej. Co do szczotek - wymieniłbym wraz z regulatorem (bo to komplet). 30zł poleci, ale sumienie spokojne. Owszem możesz trafić na trefny regulator, ale tak samo szlag może trafić stojan czy diody. Ktoś oferował nówkę altek na forum za 170zł. Tyle zapłaciłem za regenerowany. Ale zdaje egzamin.

Mosior · Wysłany: 18-03-2010, 11:42

to na pewno nie pasek...pasek jest nowy i wzorowo naciągnięty. Odgłos jest wyraźnie od altka brzmia jakby się obracały nienasmarowane łozyska

ciechu · Wysłany: 18-03-2010, 14:17

Mosior,

, taaa wyraźnie z altka... a jakiej marki jest owy "wzorowo" naciągnięty pasek? Bo trochę się to nie trzyma kupy. Co ma "ćwierkanie" do nienasmarowanych łożysk? Huczenie czy szumienie, to rozumiem. Jak łożyska się sypią to poprostu głośniej pracują. Jesteś pewien, że to nie łożysko od rolki napinającej?

Mosior · Wysłany: 18-03-2010, 15:33

od jakiej rolki ? nie mam wspomagania ani klimy więc altek robi za rolkę :badgrin:

Pasek jest bardzo dobry: Gates

ciechu · Wysłany: 18-03-2010, 16:24

Mosior · Wysłany: 18-03-2010, 18:13

dokładnie... dzisiaj sprawdziłem altka zdejmując pasek i obracając kołem pasowym altka...łożyska do wymiany choć nie ma jeszcze tragedii ale ponieważ to naprawa za przysłowiowe 5zł to zrobię je i będzie spokój :lalala:

sebakwiatek89 · Wysłany: 13-05-2010, 19:36

Panowie poradzcie jakiegos fachowca w Łodzi (najlepiej okolice balut) ktoremu moglbym powierzyc sprawy z elektryka - na poczatek naprawa altka... ktos kto sprawdzil warsztat no i zeby po kosztach nie naciagali... z gory dziekuje

tipacz · Wysłany: 13-05-2010, 20:18

sebakwiatek89, a moze sam go zregenerujesz - bedzie najtaniej...

sebakwiatek89 · Wysłany: 13-05-2010, 20:19

niestety nie znam sie za bardzo na takich remontach, zwlaszcza ze nie mam warunkow

a wiecie moze ile moze wziac elektryk za taka naprawe/wymiane?

meter30 · Wysłany: 16-05-2010, 22:01

U ojca w xsarze był regenerowany altek w profesjonalnej firmie która dała poczną gwarancję na swoje dzieło. Naprawa obejmowała wymianę łożysk i regulatora, mostek prostowniczy był sprawny, w dobrym stanie wizualnym i technicznym więc nie było potrzeby jego wymiany. Koszt 120zł.
PS. widziałem na allegro zregenerowane altki do TT po 140-150zł, szukać trzeba

ciechu · Wysłany: 17-05-2010, 08:12

http://www.allegro.pl/ite..._gwarancja.html polecam!!! Kupowałem u nich alternator jakieś 1,5 roku temu i ciągle jeżdżę - bez zarzutów. Kilka osób z forum jeszcze się tam zaopatrywało, ale nie pamiętam już kto. Na pewno warto