Tempra Tipo Team :: rozrszusznik a możę akumulator ?

Leśniczy · Wysłany: 25-09-2009, 16:55 **rozrszusznik a możę akumulator ?**

na pewno jedno albo drugie potrzebuję pomocy aby ustalić które

akumulator to 3 letni bosch 55Ah, ładowanie na zapalonych światłach 13,99Volta
rano akumulator po odstaniu paru godzin ciągle trzyma napięcie rzędu 12,75-12,80 czyli niby bardzo ładne

ogólnie auto odpala na dotyk, tyle że nie rano.
rano na kompletnie wychłodzonym silniku też odpala ale musi zakręcić sekunde dłużej i podczas tego kręcenia napięcie na aku spada tak nisko że resetują mi się ustawienia deski DGT ( przebieg chwilowy , siłe podświetlania trzeba ustawiać od nowa ).
na rozgrzanym silniku nie ma tego problemu ale pomimo wszystko napięcie podczas rozruchu spada do 8,6v ( więc na zimnym jeszcze niżej bo aż deske resetuję )

przy kumpla bmw na prawie rozładowanym aku i zimnym silniku przy rozruchu napięcie spada z 12,03 Volta na 10,00volt a umnie na ciepłym z 12,8 na 8,6
więc czy to zajechany akumulator który niby trzyma napięcie ale nie ma mocy czy może rozrusznik jest zajeżdżony ?

auto to tipo 2.0 zaś kolegi bmw to 1.6

unknown · Wysłany: 25-09-2009, 23:18

raczej akku wg mnie; jak zmarznie to siada;
choć tak 100% jednoznacznie stwierdzisz dopiero.. pożyczając od kogoś akku sprawny na poranne odpalenie, wtedy wykluczysz np coś z rozrusznikiem (jak jest zimny czy coś nie trze, nie zwiera, choć to prędzej z alternatorem by takie cyrki były);
ja bym jednak akku obstawiał;

jeszcze inna opcja - rano, zimny akumulator wypnij z auta, daj woltomierz i obciąż akumulator jakimiś paroma porządnymi żarówkami czy jakimś odbiornikiem (tylko nei goły drut między + i -

) i zobacz na ile siada przy większym obciążeniu;

Leśniczy · Wysłany: 26-09-2009, 08:27

sprawa wyjaśniona akumulator złom, nie obciążony trzyma napięcie jak nowy, przy rozruchu kuca i ledwo ma siłe kręcić
podsumowując 3 letni bosch silver 55Ah = złom , nawet polskie najtańsze aku wytrzymują dłużej

dziękuje za pomoc i pozdrawiam

Luczu · Wysłany: 26-09-2009, 12:48

Leśniczy · Wysłany: 26-09-2009, 13:15

intensywne korzystanie z aku go nie uszkadza a wręcz przeciwnie akumulator mało używany prędzej się zniszczy.

mój raczej był używany często, ładowanie miał dobre. jeśli dużo odpalałem na małych odcinkach doładowywałem prostownikiem.
akumulator traktowany dobrze, mrozów wielkich nie doznawał bo auto garażowane.

wydaje mi się że z gówna miodu się nie wyciśnie i taki właśnie jest bosch odkąd przeniósł fabryki z niemiec do chin.

teraz kupię centrę plus 54Ah a na boscha nie chcę patrzeć