[Lasgo07]

Witajcie. Zaczęły mi się problemy z rozrusznikiem. Otóż od czasu do czasu rozrusznik wogóle nie kręci. Przekręcam kluczyk a nic, żadnego cykania ani kręcenia. Kontrolki przygasają na desce.

Dzisiaj umarł na amen. Podmieniłem automat z innego rozrusznika. To samo.

Rozebrałem rozrusznik cały, wymyłem, wyczyściłem papierkiem ściernym wirnik.

Palił jak nowy. Poskładałem wszystko do kupy i wjechałem do garażu.

I znowu umarł. Kiedyś pomagało walenie młotkiem podczas kręcenia.

Teraz wogóle to nie pomaga.

Co to może być ?

Dodam że wszystkie styki są ok. Nowy kabel jest od aku do rozrusznika.

[KrzychuB]

[Lasgo07]

KrzychuB, no ale młotkiem było stukane w automat a nie dolną część rozrusznika

[lordabarth]

Sprawdź sobie masę.

[Lasgo07]

lordabarth, Hmmm a jak to sprawdzić ? to coś pod akumulatorem ? czy w rozruszniku ?

[Kajlon]

gruby kabel masowy przykręcony pod aku i do skrzyni biegów
u mnie znowu jak się zagrzał silnik to opornie kręcił, pomogło rozebranie wyczyszczenie i przesmarowanie bieżni wałka.

[Lasgo07]

Sprawę rozwiązałem. O to winowajca:



Jeden zwój na wirniku się urwał i pozamiatane. Nie było już przepływu prądu.

Znalazłem na szczęście jeszcze jeden rozrusznik w którym był do wymiany bendiks.
Przęłożyłem bendiks. Okaząło się że środek jest w super stanie. Szczotki oraz komutator jak nowe.

Całość oszlifowałem i machnąłem w macik. Rozrusznik wygląda jak nowy i kręci jak nowy.



Dzięki wszystkim za wskazówki ale uporałem się sam z problemem